reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wyrodne mamy

I ja się dopiszę z moimi grzechami:szok::-)
-karmiłam piersią i paliłam papierochy:baffled:
Prasowałam ubranka tylko przez pierwszy miesiąc i tylko do tego momentu prałam w proszku dla dzieci:eek:
Kuba czasem pół dnia spędza przed tv i komputerem
gra z tatą w gry wojenne na komputerze:baffled:
kąpię go co drugi dzień i nie raz nie umyję mu zębów:baffled:
krzyczę na niego i dostaje klapy:no:
chyba się nadaję......:-D:-D:-D:-D
 
reklama
to i ja sie przyznam jestem Kasia i jestem wyrodna matka od ponad 2 lat:-D
nieprasoje ubranek, niekapie codziennie, od 3 mies dziecko pilo mleko normalne, potem wogole bo niechciala jak mila pol roku to jadla juz nmawet kotlety i jajecznice smazona moja tesciowa myslalam ze mnie udusi, w domu w samym body chodzila bo cieplo a tesciowa ryczala ze niedbam, niepozwolilam robic czarow nad dzieckiem(tesciowa chciala wosk przez glowe) i stwierdzila ze nieinteresoje mnie jej przyszlosc:-D:-D:-D
jak oduczalam ja spac z nami w lozku to dwa tygodnie ryczala ale nawet nieweszlam do niej do pokoju chyba ze juz slyszalam ze cos zl e sei dzieje.
pozwalam dziecku na komputer i telewizor.
 
ponoc lanie wosku przez glowe odpedza zle uroki od dziecka:-D:-D:-D:-D:-D
glupia baba wzielam ja pogonilam i w tym dniu zostalam wyrodna matka to bylo dwa dni po porodzie
 
Witam Wyrodne Mamy:)Ja się do Was też zapisuję.Ubranka prasowałam tylko przez 2 miesiące,kurze ścieram i odkurzam tylko raz w tygodniu,pozwalam dziecku czołgać się po dywanie(a często daleko mu do czystości zwłaszcza że mam psa)bawić się z psem nie zmieniam codzinnie ciuszków i daję do spróbowania różne wędliny parówki itp.Włączam mu tv i bajki i przed komputerem z mężem też czasem siedzi.Ale najważniejsze że jest pogodnym i wesołym dzieckiem:)I na pewno nie chowanym w sterylnych warunkach.Smoczka uspokajacza też już daaawno nie sterylizowałam
 
Jezu co to za gusła :szok:jakieś pierwszy raz słyszę :-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ja też wyrodna jestem do szpiku kości...:szok:. I dobrze mi z tym:tak::-).

A co do tych guseł, to o jednym takim przypadku opowiedziała mi moja koleżanka. Dziecko sąsiadki miało duszności w nocy (jak się okazało po wizycie u lekarza była to astma). Jej teściowa wymyśliła sobie, że maluch opanowany jest przez złe moce, konkretnie zmorę (cokolwiek to jest:szok:).
Baba postanowiła odpędzić złe licho. Kazała rozebrać dziecko z piżamki, posypała klatkę piersiową pieprzem, a obok łóżka postawiła siekierę i odprawiała te swoje gusła...
Oczywiście zmory żadnej nie było... Ale na głupotę nie ma rady...:eek:
 
chyba tez do was dolacze :-)
ubranek wogole nigdy nie prasowalam, nigdy tez nie pralam w proszku dzieciecym!
moje dzieckpo bylo karmione tylko 4 miesiace potem juz sztuczne, nigdy nie pozwalalm go nosic na rekach ani lululac czy usypiac na rekach !!!
od poczatku spal w swoim lozeczku i tak zostalo!
je wszystko na co ma ochote , slodycze, kielbaski i nie tylko, po dupie dostaje jak broi ale on sobie z tego nic nie robi bo co to za klapsik taki po pampersie :-) w sumie to bardziej dla zabawy no i glos tez podnosze na niego to bardziej na niego dziala !!!
butelki sterylizowalam moze 2 razy, tak myje tylko w wodzie z plynem, smoczkuow uspokajaczy nie wyparzam chyba ze kupuje nowy.
odkurzam raz w tygodniu, to samo z kurzami, jak juz jest widoczny kurz.
ciuszki ma zmieniane jak juz sa brudne, ale body codziennie.
telewizor oglada jak tylko chce bo jest prawie caly dzien wlaczony.
moje dziecko rowzniez jest szczesliwe i rozesmiane, nie wydaje mi sie zeby byl nieszczesliwy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
W końcu i ja coś napiszę nie będę robiła listy co robiłam, a czego nie ale skoro jesteśmy takimi wyrodnymi matkami to za co kochają nas nasze dzieci?? I świata poza nami nie widzą???
A gusła nieźle ale się uśmiałam:-D:-D:laugh2::laugh2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry