reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

z dnia na dzień jest coraz gorzej

Niestety nie mogę. Mam tylko ojca, który i tak nie znając szczegółów naszego życia zawsze był i będzie nastawiony anty do mojego męża, nawet jak nam układało się świetnie.
 
reklama
kinia wiec to wykorzystaj, jedź do taty. powiedz ze chcesz przemyslec swoje zycie. moze poszedł by ci na reke i nie komentował całej sytuacji
 
To są skutki uzależnień Kinia1. Rozwody, długi i często samobójstwa, morderstwa. Przykro mi ale przewidziałem, że nie będzie poprawy bez psychologa.
 
A jakaś kuzynka, koleżanka, ciocia na wsi? Przecieżnie musisz mówić, że przyjechałaś przemyśleć życie, tylko wprosić się na tydzień wkacji.

A jesli się chce naprawdę przemyśleć swoje życie, nie trzeba wyjeżdżać. Tylko trzeba sobie postawić proste pytania i szczerze na nie odpowiedzieć.
Kobiety często po cichu liczą, że "on" się zmieni. A chyba trzeba założyć, że nie, że się nie zmieni. I odpowiedziec sobie na pytanie czy jestem w stanie żyć z tym człowiekiem dalej, do konca życia. I w zalezności jaka będzie odpowiedź - decydować co robić dalej.
 
Kinia, moja mama jest z ojcem 30 lat. Kilka miesięcy po moich narodzinach pierwszy raz uderzył mamę będąc pod wpływem alkoholu. Poźniej takie sytuacje powtarzały się częściej. Niby obiecał poprawę, kupował kwiaty, biżuterię ale zawsze było to samo. Mama po 5 latach z dwójką dzieci chciała iść do pracy, wyrwać się z domu i zarabiać bo ojciec krzyczał że jest pasożytem, ale jej nie pozwolił. Chciała iść do szkoły, dalej się kształcić, ale też się nie zgodził. Od ok 6 rż pamiętam kłótnie, bicie mamy, krzyki i płacz. Zbyt wiele widziałam niestety odbiło się to na moim zdrowiu - wrzody na tle nerwowym. Mama nie odeszła, choć mogła to zrobić, miała gdzie iść, miała pokój u rodziców. Teraz po 30 latach małżeństwa ma nadal tylko zawodówkę, jest bez pracy a w życiu przepracowała jedynie 13 lat, nie ma oszczędności a mieszkanie jest na tatę bo dostał z wojska przydział. Tato już mamy nie bije od ok 5 lat, ale popija, wpadł w hazard jakieś 15 lat temu, zaczęło się niewinnie od szachów i pokera na kasę. Teraz potrafi przegrać na automatach i 1500zł od tak sobie w kilka godzin. Mama jest od niego uzależniona, nie ma gdzie odejsć, ma 3 dzieci z czego 2 samodzielna, a najmłodsza ma 15 lat. Mama jest niezaradna życiowo szczerze mówiąc, oprócz dzieci nie ma nic. Do tego wszystkiego doprowadziło ją to , że nie potrafiła podjąć decyzji, a ojca tylko straszyła rozwodem ale na gadaniu się skończyło. Wiem tylko, że w takich sytuacjach trzeba myśleć o dzieciach. Gdyby moja mama pomyślała o tym to pewnie nie miałabym siostry najmłodszej, ale też nie byłabym świadkiem duszenia, kopania i targania mamy, jej płaczu, krzyków taty i wyzwisk, wyrzucania nas z domu na ulicę i wielu innych strasznych dla dziecka przeżyć. Nie miałabym nerwicy, wrzodów, sraczki za każdym razem gdy wiem że on pije. Pamiętaj, że jeśli facet zaczyna być agresywny w stosunku do kobiety przez głupią grę to wyobraź sobie co zrobi jak mu obiad przesolisz lub nie dasz kasy na piwo z kolegami? Musisz zrobić tak jak jedna z dziewczyn Ci poradziła, spisać listę plusów i minusów przeanalizować to wszystko i wybrać najlepszą dla dziecka i siebie drogę. Powodzenia :)
 
Ostatnia edycja:
kinia wczoraj czytałam cały wątek
Powiem ci tak skoro twój m ma tylko przebłyski poprawy a potem robi to samo co zwykle to chyba musisz naprawde pokazać mu że potrafisz bez niego żyć wyjedź gdziekolwiek możesz.nie tłumacz sie po prostu spakuj sie i wyjedź do taty.teraz najważniejsza jest wasza córeczka!!!skoro on nadal myśli tylko o sobie i o komputerze to znaczy że nie chce dorosnąć i woli być w swoim wirtualnym świecie zdala od was.daj mu nauczke a zobaczysz czy coś wreszcie do niego dotrze.a jeśli nie to niestety udowodni że nie jest was wart.zbyt często się słyszy o takich związkach bez przyszłości a kobiety wiecznie sądzą że ON sie zmieni.wiem że go kochasz a raczej kochałaś człowieka którego już prawie nie ma.Musisz myśleć teraz tylko o sobie i o córeczce.
wiesz w życiu nie najważniejsze są pieniądze ale bez nich ciężko jest żyć.więc jakakolwiek praca by się przydała a nie wierze że nie ma dla niego czegokolwiek.
trzymaj sie i daj znać co postanowiłaś.
 
reklama
Do góry