reklama
Katasza - to moze pojdziesz za ciosem i polecisz z "piosenka o kwiatach" np. w takiej wersji, zeby nie przeslodzic:
ThePresja - Piosenka o kwiatach - YouTube
To jest dla mnie swoja droga niewyjasniony fenomen genderowy: faceci jako bobasy potrzebuja takiego morza czulosci a jako dorosli chca koniecznie strugac zimnych drani
ThePresja - Piosenka o kwiatach - YouTube
To jest dla mnie swoja droga niewyjasniony fenomen genderowy: faceci jako bobasy potrzebuja takiego morza czulosci a jako dorosli chca koniecznie strugac zimnych drani
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
masakra...
to co powiesz na to, pieszczoszka?
Kukiz i Piersi - Rodzina słowem silna (slideshow) - YouTube
Mlodosc mi sie przypomina
Kukiz i Piersi - Rodzina słowem silna (slideshow) - YouTube
Mlodosc mi sie przypomina
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
no dla dzieci to sie raczej nie nadaje
Mysiochomis
:*
kugela moje ulubione i jakie prawdziwe
Tynka5
Fanka BB :)
Kugela po prostu klasyka.
z wierszyków:
idzie kominiarz po drabinie
fiku miku i w kominie
wersja mojego męża:
idzie kominiarz po drabinie
jak spadnie to zginie
a co do tej sroczki i dostępnych wersji, to znalazłam wytłumaczenie:
"Tu sroczka kaszkę warzyła,ogonek sobie sparzyła..
temu dała na miseczkę,
temu dała na łyżeczkę,
temu, bo grzecznie prosił,
temu, bo wodę nosił,
a temu najmniejszemu nic nie dała, tylko ogonkiem zamieszała,
i frrrr... daleko poleciała!
Warzyła myszyczka kaszyczke,
jak już nawarzyła
wszystkich podzieliła.
Tymu dała, tymu też
Tymu psińco, tymu wesz
Tymu ukrynciła głowiczke,
rzuciła pod pański stoliczek
i uciekała, uciekała
i tu sie skukała...
(wersja gwarowa opowiadana dzieciom ze Śląska Cieszyńskiego)
Dziecko trzyma otwartą dłoń, mama mówi wierszyk: Tu sroczka kaszkę warzyła, ogonek sobie sparzyła i palcem wskazującym "rysuje" kółeczka na środku dłoni malucha. Temu dała na miseczkę - dotyka opuszka kciuka dziecka, temu dała na miseczkę -palca wskazującego i tak po kolei wszystkich palców. Na koniec, jak sroczkafrrrr... daleko poleciała! unosi szybko w górę rękę (sroczka odfrunęła). Spotykana jest też wersja z zakończeniem i tu się skukała -wówczas matka gilgocze dziecko np. pod boczkiem. Dziecko w miarę jak rośnie, samo najpierw odwzorowuje ruchy matki, potem również mówi wierszyk.
Istnieje też wersja: a temu najmniejszemu nic nie dała, łepek urwała i poleciała... Ale to dla dzieci o stalowych nerwach...
Wersja gwarowa opowiadana w Poznaniu:
Sroczka kaszkę warzyła
Jak już nawarzyła
Tymu dała na łyżeczkę
Tymu dała na miseczkę
Tymu dała w gornyluszek
Tymu dała w rondyluszek
Tymu nic nie dała, ino łepek urwała
Frrrr..."
idzie kominiarz po drabinie
fiku miku i w kominie
wersja mojego męża:
idzie kominiarz po drabinie
jak spadnie to zginie
a co do tej sroczki i dostępnych wersji, to znalazłam wytłumaczenie:
"Tu sroczka kaszkę warzyła,ogonek sobie sparzyła..
temu dała na miseczkę,
temu dała na łyżeczkę,
temu, bo grzecznie prosił,
temu, bo wodę nosił,
a temu najmniejszemu nic nie dała, tylko ogonkiem zamieszała,
i frrrr... daleko poleciała!
Warzyła myszyczka kaszyczke,
jak już nawarzyła
wszystkich podzieliła.
Tymu dała, tymu też
Tymu psińco, tymu wesz
Tymu ukrynciła głowiczke,
rzuciła pod pański stoliczek
i uciekała, uciekała
i tu sie skukała...
(wersja gwarowa opowiadana dzieciom ze Śląska Cieszyńskiego)
Dziecko trzyma otwartą dłoń, mama mówi wierszyk: Tu sroczka kaszkę warzyła, ogonek sobie sparzyła i palcem wskazującym "rysuje" kółeczka na środku dłoni malucha. Temu dała na miseczkę - dotyka opuszka kciuka dziecka, temu dała na miseczkę -palca wskazującego i tak po kolei wszystkich palców. Na koniec, jak sroczkafrrrr... daleko poleciała! unosi szybko w górę rękę (sroczka odfrunęła). Spotykana jest też wersja z zakończeniem i tu się skukała -wówczas matka gilgocze dziecko np. pod boczkiem. Dziecko w miarę jak rośnie, samo najpierw odwzorowuje ruchy matki, potem również mówi wierszyk.
Istnieje też wersja: a temu najmniejszemu nic nie dała, łepek urwała i poleciała... Ale to dla dzieci o stalowych nerwach...
Wersja gwarowa opowiadana w Poznaniu:
Sroczka kaszkę warzyła
Jak już nawarzyła
Tymu dała na łyżeczkę
Tymu dała na miseczkę
Tymu dała w gornyluszek
Tymu dała w rondyluszek
Tymu nic nie dała, ino łepek urwała
Frrrr..."
reklama
Ja znam wierszyk o żuczku
Poszedł żuczek za chałupke,
zdjął majteczki zrobił kupke
Żuczku, żuczku co żeś zrobił?
Jam chałupke przyozdobił.
Przygląda sie żuczek tej kupce,
jaki ciężar miał w tej dupce
a ten cieżar niesłychany
4 kilo i 2 gramy
a o kotku znam taki
W pokoiku na stoliku
stało mleczko i jajeczko
Przyszedł kotek
wypił mleczko
i ogonkiem stukł jajeczko
Przyszła mama, kotka zbiła,
a skorupki wyrzuciła
Poszedł żuczek za chałupke,
zdjął majteczki zrobił kupke
Żuczku, żuczku co żeś zrobił?
Jam chałupke przyozdobił.
Przygląda sie żuczek tej kupce,
jaki ciężar miał w tej dupce
a ten cieżar niesłychany
4 kilo i 2 gramy
a o kotku znam taki
W pokoiku na stoliku
stało mleczko i jajeczko
Przyszedł kotek
wypił mleczko
i ogonkiem stukł jajeczko
Przyszła mama, kotka zbiła,
a skorupki wyrzuciła
Podziel się: