gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
u mnie to samo - tylko bajki moglaby ogladac caly czas
oczywiscie jak ja przy niej siedze, to potrafimy sie bawic ciastolina nawet godzine. ale jak tylko odejde, to zaraz jest interwencja: "mama gosia wroci i bedzie bawic sie z Nina" 
oczywiscie jak ja przy niej siedze, to potrafimy sie bawic ciastolina nawet godzine. ale jak tylko odejde, to zaraz jest interwencja: "mama gosia wroci i bedzie bawic sie z Nina" 
.

.
Do tej pory wogóle jej nie interesowały...a teraz wozi w wózku, nosi, usypia, daje pić i jeść, rozbiera je (wszystkie lalki u nas są gołe, bo absolutnie nie moga być ubrane !!!
), zabiera na spacerki...

