elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
W pierwszej ciąży nie miałam w ogóle zachcianek...
za to teraz kilka razy mi się zdarzyło... kilka dni temu ok godz.22.40 stwierdziłam, że musze napić się soku pomidorowego (którego wcześniej nie znosiłam), mąż poszedł kupić... Innym razem przechodząc koło stoiska rybnego zachciało mi się śledzi...
Ogólnie to chyba mam smak na kwaśne, nie mam ochoty na słodycze i drażni mnie zapach kawy...
Halsowa:-):-):-)
za to teraz kilka razy mi się zdarzyło... kilka dni temu ok godz.22.40 stwierdziłam, że musze napić się soku pomidorowego (którego wcześniej nie znosiłam), mąż poszedł kupić... Innym razem przechodząc koło stoiska rybnego zachciało mi się śledzi...
Ogólnie to chyba mam smak na kwaśne, nie mam ochoty na słodycze i drażni mnie zapach kawy...
Halsowa:-):-):-)