reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

reklama
karolinko tak 25. czekanie mnie wykończy

zzagubiona masz rację- właśnie dostałam sms z zapytaniem - co się stało?

karla podziwiam Twoją cierpliwość
 
zzagubiona ja to nieraz mam takie humory, że zastanawiam się jak on jest w stanie ze mną wytrzymać. bo 99% facetów już dawno złożyłoby pozew rozwodowy hi hi

losiczko jesteś tam?
 
karla- a skąd wiesz, że nie będzie na święta?

pamelo- ja Włochy uwielbiam pod każdym względem... śpiewnego języka, piosenek, serdeczności i uśmiechu ludzi, jedzenia, muzyki, wina i słońca... ale jednak na święta chyba wolałabym wrócić do Polski, do domu... więc chyba wiem co czujesz...

piąteczko- trafił Kłapouchy na Tygryska (przyganiał kocioł garnkowi). masz cudownego męża- doceń to; ja też jestem bardzo foszasta, ale mój mąż chyba bardziej i jak ja się zaczynam foszyc to on robi to samo i i tak to ja mam poczucie winy i muszę przepraszać... :( po ostatnim numerze jaki zrobilam też przyznałabym mu nobla, bo inny by zostawił w cholerę, a ten następnego dnia przytulil i zapytał dlaczego go traktuję jak wroga a ni epartnera... tylko czasem jest taki nieugięty i ni cholerki nie przyzna się, że nie ma racji, po prostu uwielbia ją mieć... a to w praktyce trochę trudne- ciągle ustępować, więc ciesz sie kochana i zadzwon do niego wytłumaczyć swoją glupotę...

zzagubiona- kiedy ja w pracy jestem i nie bardzo te pierogi mogę lepić, a po pracy u teściowej, więc sie w kuchnię nie wtrącam... :) ale na swoim kiedyś zobaczycie- zaprosze Was na te wszystkie moje specjały, bo już troszkę za garami i patelnią tesknię :) sałatki, zapiekanki, dziczyzna na milion sposóbów i zwykłe dania w niecodziennej odsłonie... ciasta, ciasteczka- placki i torty ach.... jak bardzo bym chciała poza Maleńtasem mieć już właśna kuchnię i święty spokój...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
piąteczka:tak: wlasnie to jest prawdziwa milosc ,gdy ktos kocha nas nawet za nasze wady i cierpliwie z uczuciem znosi chumorki karol_in-a wlasnie to czuje dom twoj gdzie serce twoje,moje zawsze jest w Polsce...
 
pamela ale później go ładnie przepraszam hi hi

zzagubiona tak teraz przejrzałam Twoje suwaczki i widzę, że niezły prezent ślubny sobie zafundowaliście
 
piateczka znam to tez sie zastanawiam jak moj ze mna wytrzymuje bo czasem tak mi odwala ze sama sie na siebie wkurzam hehe a on tylko przytula mnie

hehe ta jakos wyszlo ;p z jednej strony prezent slubny z drugiej rocznicowy bo we wrzesniu cywilny bralismy

karolina wspolczuje ja bym nie mogla z tesciowa mieszkac pozagryzaly bysmy sie(dwa dominujace charaktery
)
 
Karola bo jakos sie nie zapowiada moim zdaniem chociaz bardzo bym chciala na swieta snieg:)
eyyy powiedzcie mi skoro bylam w zeszlym tygodniu u gina na usg to gdybym byla w ciazy ona by tego jeszcze nie zauwazyła????
 
reklama
piąteczka pewnie to Twoj M. lubi najbardziej i znosi wszystko,zeby potem doczekac sie slodkich przeprosin...:-)karla21 ja bylam w zeszly piatek i jestem na 100% w ciazy i jeszcze za wczesnie bylo zeby cos zobaczyc...bo od zafasolkowania minelo 3 tygodnie...
 
Ostatnia edycja:
Do góry