reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

Pamela mi się zdaje że da się zrobić wykres kilka dni wstecz bo ja robiłam. Tylko musisz określić 1 dc. a potem możesz już klikać na dni i notować obserwacje.

Ja całe szczęście nigdy nie miałam takiego problemu, ani nikt w mojej rodzinie. Za to moja koleżanka jest w podobnej sytuacji. Ma z mężem dwie córeczki. On pije, albo i chleje jeśli mogę tak powiedzieć. Ona wyprowadziła się do mamy. Już raz po cugu, na kacu mordercy dzwonił do niej i prosił, żeby mu pomogła bo on nie da sobie sam rady itd. Obiecał, że będzie się leczył, nawet poszli na spotkanie razem. Ale po krótkim czasie stwierdził, że tak naprawdę to terapia jest mu niepotrzebna, bo on przecież nie ma żadnego problemu!!:szok: Teraz żyją osobno i nie widać szans na zmianę na lepsze :-(

U mnie płodny czas wypadnie przed świętami lub w święta, więc też będę prosiła mojego Mikołaja o prezenciczki z jego woreczka hihi.

Piąteczko, dobrze że wróciłaś, bo już się martwiłam, że leżysz tam gdzieś fizycznie wykończona i głodna :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
qrcze dziewczyny obym ja też znalazła w sobie tyle siły- tylko teraz jak jestem daleko to mi trudniej
no i bądź co bądź mam swoje zmartwienia (czyt. teściowa), więc nie mogę, ale macie rację nie moge nie srpóbować. :))

a tak z innego lasu... wczoraj wróciłam zadowolona, podładowana z weekendu w domu do męża, który najpierw zdziwiony fryzurą, później mówi, że dobrze, ale troszke krótko i musi się przyzwyczaić, bo ja zawsze dlugie wlosy miałam itp. wchodzę taka ciągle roześmiana i radosna- teściowa no coment o fryzurze, więc albo jej sie nie podobała, albo była na tyle ładna, że slowa pochwały nie przeszły jej przez gardło :laugh2:no i zaczynaja się niby zarty, że remont, że sprzątanie, że robota, a mnie na cały weekend nie ma, że się wykpiłam, że sobioe pojechalam, że ucieklam itp. Niby zarty szwagra, a mimo wszystko zabolały, bo ja nie wiem czy oni nie mówili poważnie. w du..ę :-( i szlag trafił dobry humor- zasępiona spedzilam w ciszy i wylączeniu się od jakichkolwiek dyskusji wieczór.... bleee....
poźniej jeszcze zarządzenie- zrób pranie- nie kladź tyle proszku, płynu mnie, temperatura wyzsza- ja pierdzielę.
masakra...
 
eh dziewczyny dajcie mi takiego porzadnego kopa w tylek bym ruszyla tylek do sprzatania ;p kominek to fajna sprawa ale sprzatanie po nim juz nie kurz od niego taki mam ze polki az siwe sa ehh 2 dni nie odkurzalam a wyglada jak by z miesiac nie ruszane bylo ;p ojj zeby mi sie tak chcialo jak nie chce chodz w polowie :szok::-D

karolina wspolczuje ja chyba bym wolala mieszkac pod mostem niz z moja tesciawa jak ja widze to mnie krew zalewa tylko ze z jej strony ciagle tylko aluzje o kase tak jak bysy mieli jej pomagac bo ona ma jeszcze czworke dzieci na utrzymaniu a tylko tesc zarabia, no ale tak naprawde to moja wina ze tyle dzieci ma ( bez obrazy kochane), to nie ja jej je zrobilam, chyba zdawala sobie sprawe ze dzieci kosztuja. Ja nie rozumiem tego naprawde ale to chyba normalne ze masz taka rodzine na jaka cie stac, stac cie na jedno masz jedno stac cie na 4 masz 4, Co innego rozumiem jak w domu bieda w domu bo alkohol patologia itp maz gwalci cie po pijaku i dzieci ci robi, ale oni wiedzieli co robia bo alkohol u nich jest od swieta, a po drugie jest zdrowa kobieta w sile wieku dzieci juz duze bo najmlodsza ma 12 lat czemu nie pojdzie do roboty nawet do lidla by towar rozkladala czy cos ale nie wielka dama rak nie pobrudzi woli narzekac jak to jej zle i jakie zycie jest drogie ehh

watpie by osoba zdajaca sobie sprawe z otaczajacego nas swiata decydowala sie na dzieci gdy jej nie stac, nie wiem moze zle mysle krzywdzaco ale same powiedzcie wszczegolnosci losiczko ty i piateczka zdecydowaly byscie sie na kolejne dziecko wiedzac ze nie stac was na nie ???
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witajcie

No to dałyście przez weekend, ledwo udało mi się Was doczytać.

Silene
- wiem, że sie powtarzam po reszcie, ale na prawdę jest mi przykro, trzymaj się kochana!

Piąteczka - wowwww, to dołożyliście do pieca, aż normalnie Ci zazdroszczę!! cały weekend w sypialni, sami... bez dzieci...aż się rozmarzyłam (dla mnie to nierealne), niestety takie są uroki mieszkania z daleka od rodziny - nie ma z kim dziecka zostawić choć na 1 noc..

Losiczka - no to dziś sie będzie działo???!!!! trzymam kciuki!!!!

Ilonka - dobrze, że wróciłąś mimo przeciwności losu i internetu!!

Viola - mówisz, że zaczynasz zakupy... powodzenia! ja nie wiem co kupować, nie mam pomysłu, chyba tylko na początek jakieś ciuszki unisex i wystarczy - resztę mam.

Resztę serdecznie i gorąco pozdrawiam (przepraszam, że nie tak każdą z imienia, ale chyba nie jestem na bieżąco i nie pamiętam wszystkich - wybaczcie).

Zagubiona - ja się w sobotę troszkę narobiłam, ogarnęłam trochę dom, a dziś juz tak jakoś... musze wstąpić dziś do pracy i posprzatać u mojego szefa dom, bo wczoraj myślałam, że padnę..
 
Ostatnia edycja:
karolinko życzę ci żeby to się szybko skończyło i żebyście mieli własny kącik. Nie wyobrażam sobie mieszkania z teściami ani z rodzicami. Ja nie potrafiłabym zgryźć tego w sobie i bym wybuchła. Może by się teściowa na mnie obraziła i nie odzywała przez dłuższy czas:-D

Ale tak poważnie to nie sądzę żeby ona robiła ci takie uwagi złośliwie. Może po prostu czuje, że musi cię nauczyć pewnych rzeczy żebyś była godną żoną dla jej cycusia-synusia;-)
A o dzieciątko bym się nie martwiła, że odsuną cię od niego. W końcu to będzie twoje maleństwo i masz prawo się nie zgodzić i postawić

Aha, zapomniałam. witaj asiu i pisz szybko jak tam teścik.

Dziś lorelain robi betę. Niech ona tu zaraz pisze co i jak!
 
Ostatnia edycja:
KAROLINKO!!!!!!!!!! a miej to wszystko gdzieś kochana! Jak gadaja , czy sie nawet śmieją- to dodaj cos jeszcze od siebie! Wiesz jakie to dobre? No i znów się wymądzę naukowo
- nabierasz mój kłapouszku dystansu do siebie samej
- UCIERASZ NOSA WSZYSTKIM DOOKOŁA!!!!!!!!!!!!!
- wprowadzasz swoim wdziekiem i blaskiem przyjazna atmosferę

POSŁUCHAJ CIOCI PIĄTECZKI! A jak Ci się uda to w nagrode powiem Ci jak mam na imię- a więc- UŚMIECH NR JEDEN!!!!!!!!!! I walcz- dobrem i śmiechem przede wszystkim!!!!!!!!!
 
gratulacje kochana:-):-)

katrina a powiedz mi jak tam brzusio urosl ci cos bo ja moim jestem przerazona wygladam na 5 mies ;p smieja sie ze moze jednak blizniaki beda,15 cm wiecej w obwodzie mam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
asiek gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A nie mówi łam , że ciotka piateczka prawdę gada??????????
 
reklama
Do góry