reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

lorelain- ja to nawet weekendu nie mam:no:mam jeden dzien w tygodniu:-(W weekend to dopiero mam zap...:szok:No ale coz,praca jest i trzeba ja szanowac,tyle ze czasem pot po tylku splywa..troche sie martwie jak to bedzie jak uda sie z fasolka,tutaj nie ma ze boli,trzeba tyraccc:-:)-(
 
reklama
asiczka - ja mam otyle cieżką pracę że nawet po przyjściu do domu mam telefony niezależnie od tego czy to jeszcze dzien czy już noc to na zawołanie muszę podejmować decyzje i rozwiązywać problemy. Już nie wspomnę że musze miec w głowie wszystkie dane z systemu i strach się pomylić i to jest takie dobijające że nie można się odciąc i odpocząć ... generalnie to łapię przez to doła :-(
 
Zzagubiona. Losiczka dzieki wielkie troche swiruje bo test wyszedl pozytywnie wiec myslalam ze owu dopiero nadchodzi.....i czekalam z seksikiem a jeszcze na dodatek wczoraj od glupoty sie zaczelo i poklucilam sie z mezem....chyba to hormony.....do 1szej w nocy byly wyrzuty a potem zasnelismy jak dzieci wiec seksik byl dopiero dzisiaj
 
lorelain no nie dziwie Ci sie,kzdego by to dobiło..ile mozna pracowac,no ale niestety takie czasy...:-(Cóż trzeba jakos to wszystko bedzie pogodzic..tutaj na wczesniejsze macierzynskie moge dopiero pojsc chyba 11 tygodni przed rozwiazaniem wiec praktycznie do konca robota...no ale w sumie to ja nie pierwsza i nie ostatnia..a szkoda hihih:-D
 
KatyB hehe takie poranne godzenie się po sprzeczce to przyjemna sprawa:-D żeby była nie tylko przyjemna ale i skuteczna w fasolkowaniu:blink:
Roza ja też w takim razie pooglądam wykresiki przyszłych mamusiek i może coś z tego zakumam:-)

No i mamy weekend:) ja na szczęście nie pracuję w weekendy i w dodatku nie mam zjazdu na uczelni wiec czas spędzę z mężusiem:)
 
Asiczka - ja wprawdzie moglabym w potencjalnej ciąży pójść na L4 ale wiem że wtedy będe mogla się pożegnać z pracą i tak czy siak to trzeba będzie wytrzymać jak najdłużej co mnie przeraża bo ja pracuję pod straszną presją. Zresztą jak się kierownicy dowiedzą że jestem w ciąży to padną na zawał :-D

Solcia - a pochwalisz się co studiujesz? ...... ah jakie to były fajne czasy :)
 
No to niezle:))pewnie czeka cie niezla przeprawa w pracy haha:)U mnie to chyba ich zbytnio nie zaskocze bo ogolnie anglicy rozmnazaja sie niczym króliczki :-D:-D:-Dnic,chyba pozostaje nam wrzucic na luz i pracowac...ach...ale pozniej sobie odbijemy..Boze,co ja juz planuje ,jeszcze nawet fasolinki nie ma...moj maz tak czasami patrzy ze zdziwieniem i pyta czy o czyms nie wie bo ja juz tak planuje haha...chociaz ostatnio go przylapalam jak "bryki"dla malenstwa ogladal hihih:-D:-D
 
katyB poczekaj do jutra. jak jutro tempka będzie nadal wysoko to znaczy ze owulka w 15 dc była. tak jak mówi losiczka czasem te testy dopiero w owulkę wychodzą. ja tak miałam i to się zgadzało ze skokiem

ja jakbym zaszła w ciążę to chyba zaraz idę na L4. trudno poradzą sobie. zresztą u nas w pracy ostatnio nieciekawie więc chciałabym jak najszybciej iść na zwolnienie. a poza tym mam kontakt ciągle z chorymi i nie chcę ryzykować
 
reklama
No my mamy to szczęście że obydwoje weekendy mamy wolne, no chyba że wypada mi zjazd:(
Lorelain studiuje zarządzanie nieruchomościami i w lutym mam obronę z licencjata, wiec chyba mi jeszcze tej szkoły troche zostanie a tak mi się już nie chce że masakra:( a tak wogole to minęłam się z powołaniem bo od zawsze chciałam być nauczycielką w przedszkolu i pewnie będę jeszcze długo tego żałować no ale cóż...
A poza tym ja bum się w pracy teraz nie przyznała jakbym była w ciąży bo umowa mi się konczy :p
 
Do góry