reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zadbane ciężarówki - makijaże, moda i inne przyjemności :)

princi ja również ostatnio kupiłam AVENT i jestem bardzo zadowolona, jak na razie nie mam rozstępów i mam nadzieje, ze już tak zostanie:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Znajome mamusie polecały mi oliwkę Bambino lub krem AA "mama i ja". Ja na razie używam oliwki (2 razy dziennie) i do tej pory nie zauważyłam niczego podejrzanego na brzuszku i na piersiach. Oby tak zostało :-)
 
Ja słyszałam,że bez względu na to,jakich kremów się używa,to nie uchronią one przed rozstępami,jeśli kobieta ma do nich predyspozycje. Ale nie wiem czy to prawda.:sorry2: Natomiast rzeczywiście oliwka chyba jest takim uniwersalnym środkiem . Tyle że ja za oliwkami nie bardzo przepadam,bo...takie tłuste są,a ja tak nie lubiem. :-D Póki co,ja też nie mam jeszcze rozstępów (tzn.mam na udach,ale to dawno temu mi się zrobiły,z całkowicie niewiadomego powodu,bo ja zawsze chuda byłam :confused:).
 
A ja kupiłam krem z avonu i chwalę. ALe karotka ma rację żaden specyfik nie ochroni przed rozstępami. Słyszałam ze to jest dziedziczne. Moja mama akurat nie wie co to rozstępny i ja też narazie nie widzę na sobie, ale mój brzunio aż tak mocno się nie rozsciągną także czas pokaże jak będzie. Ja znów mam celulit, na udach...posladkach. Próbowałam róznych kremów i też nic. A to dlatego ze zawsze kochałam gorące kompiele.
 
apropos rozstępów... niby się mówi, ze jak ktoś ma predyspozycje to i tak rozstępy będzie miał... może odrobina prawdy w tym jest... no ja smaruje a i tak się robią... ale powiedzcie mi dziewczyny... dlaczego Britney Spears, Angelina Jolie itd itp... nie mają rozstępów!!! i nie tylko one, bo całe stado dzieciatych modelek, aktorek, piosenkarek pokazuje się publicznie z gołymi pępkami i powiedzcie czy któras z nich ma rozstępy!?!?!?!? pytanie mi się nasunęło bo własnie wczoraj oglądałam vive i leciały teledyski różnych wyrozbieranych mamuś... no kto mi odpowie... jak one to robą...???? to też tak zacznę :angry:
 
może jakieś operacje??
Krem Gerbera się fajnie smaruje i AA
ale fakt jak mają być rozstępy to i tak będą:tak::-(
 
post_ptaszyna, a myślisz, że da się operować blizny...? ja już się nawet zastanawiałam nad laserowym usuwaniem blizn czy cos ale COŚ na pewno byłby im widac mimo wszystko.. no przecież laser nie odbuduje skóry... Misiek twierdzi, że fotomontaż.. ale przecież one te bebechy pokazują na koncertach.. chodzą po plażach Malibu i innych takich, w bikini, a paparazzi robią im foty... nie sądzę by któryś paparazzi był tak kochany i robił później obrubki zdjęć po przecież za takie fotki z rozstępami gwiazdy pewnie by dostał miliony :-D
 
eli bo one zawsze na tych zdjęciach i teledyskach ładnie wyglądają. Retusze,makijaże,operacje niekiedy...Nad tym,żeby taka Britney Spears ładnie wyglądała na zdjęciu pracuje sztab ludzi; od fryzjerów i wizażystów począwszy,na grafikach komputerowych skończywszy. Nieraz w gazetach i w internecie pokazują fotki tych wszystkich gwiazd "w realu", bez żadnych upiększeń. Cellulitis, rozstępy albo po prostu sama figura,która w rzeczywistości wcale nie jest taka idealna jak my to widzimy. No a poza tym muszę powiedzieć,że z całą pewnością wiele z nas wygląda o niebo lepiej po wstaniu z łóżka niż one.:-)
 
chyba masz rację.. ale mówię ci jak tak oglądałam wczoraj to normalnie Sherlock Holmes bez lupy... Misiek mi mówił "zaraz wejdziesz do tego tv", a ja tylko maleńkiego choć rozstępu szukałam i nie było :angry:
 
reklama
No bo to o to chodzi.:-) Nie mówię,może niektóre z nich faktycznie mają jakąś dietę i ćwiczą,i w zasadzie nic nie widać. Ale one mają tyle kasy,że gdzie tam im w głowie jakaś dieta,skoro pójdą do kawiarni,zamówią deser za 1000 dolarów,a potem pobiegną na sesję i mimo że dopiero co się obżarły słodkim,to na zdjęciach wyjdą jak anorektyczki z wieszakiem zamiast głowy. :-p Aczkolwiek miło się takie panie ogląda w gazetach,nie powiem,i nieraz chciałabym być na ich miejscu.
 
Do góry