M
myszowata
Gość
Mi pierwsza moja gin zaleciła branie kwasu foliowego przez 6 miesięcy przed planowaną ciążą. Potem zmieniłam lekarza i usłyszałam, że wystarczy miesiąc wcześniej no bo chodzi o to, żeby brać go w ciąży, a nie przed, więc ten miesięc to tak jakby się szybciej udało...Ja jednak brałam pół roku. Po zafasolkowaniu brałam feminatal. Takie miałam zalecenie. choć podobno wielu lekarzy już odchodzi od polecania suplementów witaminowych ciężarnym. Wg lekarza nie musiałam rezygnować z aktywności sportowej, ale jednak odpuściłam sobie bo męczyły mnie potworne skurcze w pierwszym trymestrze. Zrezygnowałam z kawy i rzeczy typu zupki z proszku, chipsy itp