Lazurowe- dzięki za odp.:-) ja właśnie myślałam, że odczekam 2 cykle (nie więcej), ale nie po to, żeby mi się organizm "oczyścił" po hormonach, ale, żeby zobaczyć czy cykl mi się po odstawieniu unormuje (szczerze mówiąc liczyłam na to), a tu jak na razie pod górkę...

i dlatego się martwię, bo dopóki nie dostanę normalnej @ to chyba nie ma co nawet zaczynać staranek, prawda?:-( Bo w każdej chwili mogę dostać, poza tym planowałam tak luty/marzec zacząć się starać, więc zostaje mi teraz tylko czekanie na @... A z tego co dziewczyny mówią, różnie bywa, niektóre dostają jak ty po 28 dniach, a niektóre to nawet po ponad 40! Więc jak widzisz, dla mnie to nie jest pocieszające...

Bo gdybym stwierdziła, że ok- próbujemy od razu po odstawieniu tabsów- to bymraczej się teraz cieszyła, że @ nie przyszła, bo mogłabym mieć nadzieję na fasolkę- a tak to się wstrzymaliśmy ze starankami, więc z dzidzi nici- i co ja mam robić?
1. Czekać na @ nawet bardzo długo? 2. Pójść do gina jak najszybciej, żeby coś z tym zrobił, jakąś lutkę na wywołanie...itp.? czy 3. Zignorowaćfakt, że @ nie pojawiła się po tych 30 paru dniach od odstawienia i zacząć staranka? (wtedy by byly przyspieszone, bo jak pisałam chciałam trochę zaczekać, porobić badania...itp.
Będę bardzo wam wdzięczna za wszelkie odp., sugestie jak byście zrobiły na moim miejscu?
Pozdrawiam!