reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Zakupy dla Malucha i Mamy :)

U nas z firmami podobnie jak u Babygg :)
* laktator Avent Isis
* smoczki i butle Avent (Lovi butelka też się sprawdziła, ale ja butlą tylko tydzień Anielę karmiłam, potem pierś)
* kremy i kosmetyki Nivea
* pieluchy Pampers (NIE z siatką - one się nazywają premium care; newborn i activebaby są ok; sleep&play są tańsze, ale nie mają gumek w pasie, więc się rolują jak dziecko się rusza)
* mm po zakończeniu karmienia piersią - Nan, czyli Nestle

Tyle że nasze dzieci nie są na nic uczulone, więc mieliśmy swobodę w dobieraniu czegokolwiek.
 
reklama
Ewa, widzisz... Dobrze, że mnie poprawiłaś z tą siatką.

Mleko modyfikowane u córki - Bebilon, Bebiko (bardzo średnio) i ostatecznie Nan.
U małego Bebilon i później niezmiennie Bebilon Pepti (na receptę, ze względu na alergię)...

Jako ciekawostkę powiem, że jak wylądowałam u mojej alergolożki i pulmonolożki w jednym (Mały miał 3,5 mca) to od razu kazała odstawić Bebilon, zrobiła wywiad i badania i przepisała Pepti. Na moje pytanie o mleko HA odpowiedziała "ależ mleko HA jest dla dzieci, u których się podejrzewa alergię (obciążony wywiad), a nie u których ona występuje!".
 
bardzo sie ciesze, ze znalazlam to formum i jest tu pare doswiadczonych osob jesli chodzi o takie rzeczy!!! :-)

Ja narazie o niczym nie mam pojecia hehe w sumie nigdy nawet malym dzieckiem sie nie zajmowalam, wiec naprawde jestem zielona :baffled: Ale mam nadzieje, ze mi w trakcie pomozecie to wszystko ogarnac;-) A jesli chodzi o twoja liste ewa86 to napewno ciebie o nia jeszcze poprosze ale moze troche pozniej:tak:
 
Ja mebli nie kupowałam dziecięcych tylko spośród normalnych dorosłych wybierałam, zeby były na długo, a nie na kilka lat, zawsze je można poobklejać naklejkami itp.
Komodę kupiliśmy z ikei MALM Komoda, 4 szuflady - okl brzoz - IKEA i jest bardzo praktyczna, bo ma głębokie szuflady, a przewijak się spokojnie na niej mieści. Nie jest też strasznie droga, zwłaszcza w porównaniu z wieloma meblami dedykowanymi dla dzieci.
Wszelkie butelki na początku bym sobie darowała, ale za to wyposarzyła się w laktator ręczny, jeśli komuś zależy na karmieniu piersią. Miałam z niego spory użytek w szpitalu. Silikonowe nakładki na brodawki też się przydały.
Z kosmetyków ciężko coś radzić, bo różnym dzieciom różne kosmetyki służą.
U nas bardzo przydatne okazały się pieluchy tetrowe i to ze 30 sztuk, bo mój maluch sporo ulewał i szło kilka dziennie. Do tego kilka flanelowych.
Pieluchy na początek dostałam od teściowej w dużej ilości - Happy, oj jak ja ich nie znosiłam! Sztywne, twarde i przeciekały. Miałam też paczkę pampersów jedynek i były zdecydowanie lepsze. Później przeszłam na Dada, a jak maluch ze 4 miesiące skończył to na wielorazowe, z których bardzo zadowolona jestem (nie mylić z tetrą i ceratką ;)).
 
O, tetry tak - w każdej ilości ;) Szok, ile dzieci tego brudzą...

Ja z mebli dziecięcych miałam... łóżeczko ;)
Do tego przewijak na łóżeczko nakładany. Na początku chusteczki, pieluchy i inne bajery stały w koszyczkach (z Ikei) w rogu łóżeczka - dziecko ani połowy materaca przecież nie zajmuje ;) Ciuchy w naszej szafie. Nic więcej nie było potrzebne :) Potem krzesełko - wiadomo, ale to już jak dziecko siedzi.
 
Ja do pupy używałam waciki takie duże, coś jak do twarzy tylko sporych rozmiarów z rossmana (nie mają na stronie) i wody, pupa Adaśka źle reaguje na chusteczki.
Ja przewijak trzymałam na stole w salonie ;) (z niego się wchodzi do sypialni) ale to dlatego, że miałam małe łóżeczko na początek, teraz wolę od razu do dużego, bo i tak mamy taki układ w sypialni, że nie mogłam go bezpośrednio do łóżka dosunąć.
Z kosmetyków jednak coś polecę. Linomag (taki w małej buteleczce ciemnej) na suchą skórę noworodka.
 
ale tu będzie kocioł jak już naprawdę wkręcimy się w zakupy :-D
skoro już Dziewczyny opisują swoje doświadczenia, to ja tak tylko w skrócie:
mleko - pół roku piersią, potem Bebiko
pieluchy - Pampers ActiveBaby (tylko i wyłącznie. próbowaliśmy tańszych marketowych, ale coś nie pasowały)
wózek - 3w1 TAKO, spacerówka Coneco
łóżeczko - z szufladą na dole, bez baldachimu, bez karuzeli. tylko pościel, kocyk cienki i gruby. no i ochraniacz na szczebelki, pierwsze miesiące leżał, a później się przydał, jak już Lilka zaczynała wędrować przez sen
wanna - bez stelaża, taka najzwyklejsza, bez gąbek do siedzenia i mat antypoślizgowych, a jak zaczęła stabilnie siedzieć, to od razu do dużej wanny
kosmetyki i higiena- tylko Bambino, szampon, mydło (nie używamy żelów do mycia takich 2w1), do pupy Linomag albo Alantan (rewelacja!), no i takie rzeczy jak patyczki do uszu, delikatna myjka do kąpieli, zaokrąglone nożyczki, a do nosa odciągacz Katarek (dla mnie gruszki to pomyłka); chusteczki nawilżane
butelki - Avent, smoczki do butelek też Avent, a smoczków - uspokajaczy nie używaliśmy w ogóle; super jest szczotka do czyszczenia butelek, obojętnie jaka, ale żeby była; sterylizatora nie mamy; podgrzewacz do butelek - super, duża wygoda
laktator - mamy ręczny, ale ja używałam tylko swoich rąk, choć podsumowując to wcale nie było potrzeby odciągać
z takich rzeczy innych, to mieliśmy też leżaczek-bujaczek, mamy cały czas krzesełko do karmienia, łóżeczko turystyczne (bardzo dużo wyjeżdzamy) czy np. chustę do noszenia.

no i ogólnie powiem Wam, że ja dużo takich drobnych rzeczy powygrywałam w konkursach. ręczniki do kąpieli z kapturkiem, łyżeczki do karmienia, kocyk, bidony do picia, kubeczki, albo trafił się takie opakowanie termiczne na butelki.
 
reklama
Jeszcze coś, jak już będziecie zaczynać z kosmetykami , pieluchami itp, to warto sobie założyć kartę w rossmanie. Na rzeczy dla dzieci na dzień dobry jest zniżka 3%, a jeśli przez 3 miesiące zrobi się 6 razy jakieś zakupy dla maluszka to rabat rośnie o 1% (aż do 10) i dają prezent dla dziecka przy wzroście progu procentowego :)
 
Do góry