E
Ewcia_822
Gość
Mi tak nie do końca chodzi o zarazki bo moje dziewczyny też nieraz śpią z kotami, ale z noworodkiem to chyba nie bardzo...No to jednak mnie nie przekonałyście, zarazki są wszędzie, moja kotka waży nie całe 3 kg, spi w nogach, a pazurki ma obcinane. Z moją siostrą maleńką oczywiscie to było 25 lat temu pamiętam, że kot przespał wszytskie wieczory i jakoś teraz siorka żyję.
Poza tym moje sierściuchy nie wychodzą na zewnątrz i są bardzo czyste, też mają obcinane pazury.
No i ta długa sierść, jak Bazyl chodzi po łóżku to wszystkich tą włochatą kitą smera po twarzach.
Może masz grzecznego kota, mój Bazyl jest taki ciekawski i zaczepia wszystko i wszystkich, że trochę obawiam się go zostawić z takim maluszkiem w łóżeczku
My i tak jesteśmy bardzo otwarci, moi rodzice na przykład byli oburzeni, że przy tych sierściuchach zdecydowaliśmy się na maleństwo, bo te kłaki... I powiem Ci, że jest wielu ludzi, którzy by tak samo powiedzieli...
Ja Bazyla odkupiłam od kobietki, która zaszła w ciążę i nie chciała mieć wogóle kota przy dziecku...
Ja wychowałam się ze zwierzętami, spałam w łóżku z rottweilerem, moją kochaną sunią
Jeżeli masz tak grzecznego i układnego kota to inna sprawa, moje są niegrzeczne a Kita to potrafi się zesikać do łózka ze złości jak np. nie idę spać o 20 bo ona już czeka na mnie w łóżku i miauczy za mną...
Moi rodzice to zawsze jak przyjeżdżają i koty wchodzą na sofy, na oparcia, są wszędzie, to mówią, że już dawno by je wywalili do lasu
A to nasze nicponie

Ostatnio edytowane przez moderatora: