reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy dla naszych maluszków

Dobrze, że są takie fora i tyle przydatnych informacji otrzymuje się od doświadczonych mam:tak: w takim razie myślę, że te turystyczne to jest dobry wybór, a jak to jest z przewijakiem? Niby w tych ł. turystycznych przewijak jest, ale interesuje mnie czy rzeczywiście jest to taka potrzebna rzecz?
mucha_nie_siada to mnie zdziwiłaś, bo Twoja córcia taka malutka a łóżeczko już nieprzydatne, a dla kolejnego bąbla planujesz zmienić? Choć te pewnie masz jak nowe to i szkoda pieniędzy.
 
reklama
karola my na początku nie kupowaliśmy przewijaka, ale K poszedł po 2 dniach i kupił. Bardzo wygodny się okazał i duże odciążenie kręgosłupa
 
karolaola, poważnie zastanawiam się nad zakupem turystycznego, ale już słyszę w głowie wypowiedź męża, że nudzi mi się w domu i szukam czegoś, co nam niepotrzebne bo mamy;). Pozostaje mi więc mieć nadzieję, że drugie nie będzie spać na brzuchu tylko i raczkować przez sen, obracać się o przynajmniej 180 stopni, itd..:)
Chciałam kupić przewijak, ale Lilka urodziła się wcześniej i nie zdążyłam, oczywiście zamiar pozostał. Ale tak się przyzwyczaiłam do przewijania jej na łóżku przez pierwsze dni, że do teraz w ogóle mi to nie przeszkadza, a przy tym jaka ona jest ruchliwa, to przewijak mogłabym wrzucić w kąt już 4 miesiące temu:). Jak ma tylko możliwość(np. chwytam za pampersa, chusteczkę, cokolwiek) to już jest na brzuchu, okręcona o przynajmniej 90stopni, albo co gorsza, raczkuje na drugi koniec łóżka co sił w kolanach i cieszy się, że mi uciekła:D.
 
A jeszcze co do przewijaka, mam małą łazienkę więc kładłam przewijak na podłodze i tam rozbierałam i wycierałam małego dokładnie żeby z nim nagim nie biegać
 
Oli.B to w jaki sposób odciążałaś kręgosłup przewijając małego i tak na podłodze?:confused:

Podobno nie czytasz moich postów.

Kąpie się dziecko raz dziennie, a przewija kilkanaście (szczególnie takie małe). Poza tym zazwyczaj mąż kąpie dziecko

 
Ostatnia edycja:
Oli.B, jeśli są w okolicach moich, to zdarza mi się, bo nie wiem czy odpowiadasz, czy co.

Ok, teraz rozumiem(po tej wypowiedzi), że z tą podłogą to tylko w przypadku kąpieli, a tak jest przewijak na łóżeczku. Odebrałam to początkowo, jako że zawsze przewijasz w łazience i się zdziwiłam.

PS Ja przewijam kilka :D
 
oli.b, jeśli są w okolicach moich, to zdarza mi się, bo nie wiem czy odpowiadasz, czy co.

Ok, teraz rozumiem(po tej wypowiedzi), że z tą podłogą to tylko w przypadku kąpieli, a tak jest przewijak na łóżeczku. Odebrałam to początkowo, jako że zawsze przewijasz w łazience i się zdziwiłam.

Ps ja przewijam kilka :d
ok. ;-)
 
Czyli ten przewijak, który jest dołączony do łóżeczka powinien wystarczyć na kilka pierwszych miesięcy. Więc nie będę sobie zaprzątać głowy jakimś dodatkowym, bo i gdzie to wszystko pomieścić:szok:
A powiedzcie mi czy macie już jakieś wózki wybrane, bo ja przeglądam i przeglądam i dalej jestem w punkcie zero:)
 
reklama
Do góry