Madzia rzeczywiście zwariowany dzien

przepraszam dziewczynki ze wczoraj tak jakoś mało sie odzywalam ale byłam i właściwie nadal jetem wykończona wczorajsza wycieczką do kliniki, w łóżku wylądowałam po 1 w nocy , mąż wyjechał wiec pies stęskniony za naszą obecnością postanowił ze pobawimy sie troszkę :/ rano wstać nie mogłam budzik miał godzinną drzemkę, ktora oczywiście co 10 min sie odzywała:/ od wczoraj jeszcze wyskoczyło mi jakies uczulenie na szyi , dekolcie,za uszami masakra!!! Biorę wapno na uczulenie zobaczymy co wyjdzie bi nie mam ochoty do lekarza z tym pędzić :/ rano musiałam sie skupić nad braniem wszystkich leków , tyle tego ze szok, na pewno nir będę badała PR bo mam taaaaj dużo go w tabsach ze nie miałabym juz gdzie go włożyć

od dzisiaj mam: 3x2 Luteina 100, 3x1 dyphastonu, 2x1 estrofem, clexane 1xdziennie wieczorem, w dniu transferu standardowo relka i tak przez kolejne 3 dni, proxicam cY cos tam w dniu transferu, chyba to wszystko, dodatkowo biorę oczywiście kwas foliowy , witaminę d3 2000j, i zakupiłam magnez forte ale musujący zeby po transferze pic bi juz nie dam rady nic włożyć do ust co jest tabletką, w aptece wydałam 114zl. Wiec malutko

zatem na tą procedurę wydałam 3000 z groszami

Uffff sie rozpisałam
Barnadka kciukaski

Kasik, smerfetka jak tam? Smerfeta to szykuje sie na wycieczkę do Łodzi, Kasik jak samopoczucie?
Cisza przed burza tzn przed stymulacjami , rusza wszystkie w czerwcu pełną parą
