Witam:-)
Ilka przykro mi, że się nie udało, ale nie ma co płakać trzeba dalej działać;-) widzę, że nastawienie masz dobre a to połowa sukcesu
Madziula87 widzę, że przygowtowania do crio idą pełną parą

ja też we wtorek mam kontrolną wizytę przed crio i to będzie 13dc i jestem ciekawa co zarządzą dalej na razie biorę tylko Estrofem 2mg x3

powodzenia;-)
OlaSzy super, że zaczynasz już stymulacje

teraz będziesz prawie mieszkać w Gamecie - ja miałam takie wrażenie w zeszłym cyklu

może gdzieś, przypadkiem będziemy się widziały
Mada witaj

ja też jestem tu nowa, chociaż stara

bo mam już jedno dziecko a zalogowałam sie na początku ciąży, więc dawno temu

u nas jest czynnik męski, reszta w normie

jesteśmy po pierwszej stymulacji, ale z odroczonym transferem ze wzgledu na lekką hiperkę, mamy jednego blastusia na zimowisku i w tym cyklu zabieramy go do domciu:-) powiem Ci szczerze, że też wiązałam ogromne nadzieję z pierwszym podejściem do ivf, ale niestety szybko sytuacja postawiła mnie do pionu

ciężko było mi się pozbierać, a i hormony dały mi popalić, jednak teraz czuję się dobrze i co najdziwniejsze w ogóle nie myślę o ciąży

w tamtym cyklu to miałam taką obsesję na tym punkcie, że już sama ze sobą nie dawałam sobie rady, a teraz luzik:-) wymyśliłam sobie, że jeśli nie uda mi się zajść to zamiast brzuszka na lato muszę się zrobić na ekstra laskę bo się lekuchno zapuściłam a poza tym do następnej stymulacji będę mogła podejść dopiero jesienią bo M mi wyjedzie na saksy i tej opcji się trzymam

jakoś mi tak lekko, nie mogę doczekać się wiosny bo ona zwykle daje mi tyle energii, że szok:-) poza tym postanowiłam, że jednak po transferze idę na L4 bo nie chce sobie zarzucić, że nie zrobiłam wszystkiego dla dobra mojego Kropka, a potem niech się dzieje wola nieba

miłego wieczoru;-)
KCIUKI ZA JUTRZEJSZE WIZYTY




