reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie i pielęgnacja naszych maleństw

Dziś na języczku małego, praktycznie na czubku ale bardziej z lewej strony, zobaczyłam niepokojącą lekko brązową plamkę... nie mam pojęcia co to może być... myślicie że powinnam się niepokoić???
 
reklama
Kasiek a może afta? na początku brązowa a póżniej czerwona z białą otoczką.
jeju czy któraś z was ma ten problem. już mam dosyć. jak jedna znika to druga sie pojawia. ciągle smaruję jej ten język. niestety to sie robi od wpychania palców do buzi.
 
Magdalena podajesz dalej ten antybiotyk, czy już odstawiony? Też mi się wydaje, że był chyba źle trafiony :( i te kupy do tego... Mówiłaś o nich na kontroli?

podaję dalej az sie skończy, raczej nie warto przerywać antybiotykoterapi, poczytałam o tym paciorkowcu że on wywołuje częste choroby gardła i jest oporny w wytępieniu, będe musiała jeszcze sprawdzić może wymazem z gardła czy dalej siedzi w nim. A kupki zazwyczaj są zmienione w trakcie brania antybiotyku. Zobaczymy jak to się potoczy choć nie p[owiem martwie się troche jak poczytałam o tej bakteri...
 
a gdybyś go bardzo rozcieńczyła w butelce z sokiem lub czymś w tym stylu?? lub bezpośrednio strzykawką?? sama nie wiem, a może poproś lekarza o jakiś zamiennik który mały chętniej będzie pił??
 
takie rozcieńczanie z dużą ilościa soku czy mleka też nie jest dobre bo tak naprawde nie wiadomo ile leku dziecko wypiło,
już lepiej bezpośrednio do buziaka
 
reklama
Gdy podawaliśmy antybiotyk-to tylko strzykawką...przejęłam się, bo inaczej byłyby zastrzyki, a łyżeczka nie wchodziła w grę-tak pluła :-/ Oczywiście strzykawka też nie jest super, ale już lepsza, bo dziecko nie musi otwierać buźki.Podajesz z boku "po policzku"-po trochu.Nie odchylasz dziecka do tyłu, jesli już to naprawde niewiele.
 
Do góry