Agatkas
Mamusia Zuzolka
:-)Komu Ty byś jeszcze chciała się podobać?;-) Na rozbieraną randkę w ciemno się wybierasz?Jak mężowi się podoba to się nawet przy nim nie przyznawaj,ze coś nie tak!Bo jeszcze zacznie się przyglądać i coś zauważy
![]()
:-)Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
:-)Komu Ty byś jeszcze chciała się podobać?;-) Na rozbieraną randkę w ciemno się wybierasz?Jak mężowi się podoba to się nawet przy nim nie przyznawaj,ze coś nie tak!Bo jeszcze zacznie się przyglądać i coś zauważy
![]()
:-)Mnie całe szczescie rozstepy omineły , nie ma wcale, ale mam brzydko sflaczały brzuch :-(
Ale nie tracę nadziei,że jeszcze taki kiedyś będzie (jak Hania zejdzie z moich rąk i da mi porządnie poćwiczyć
). 
Dlatego znacznie lepiej zostawiać ich w błogiej nieświadomości w tych kwestiach.
Jak facet mówi,ze piękna to piękna!
I jak kobitka chowa się pod kołdrą albo po ciemku to wtedy zaczynają szukać powodu
także lepiej udawać,że jest ok
A jak facet potwierdzi to cel osiągnięty
no masz racje Aniu:-):-):-)Komu Ty byś jeszcze chciała się podobać?;-) Na rozbieraną randkę w ciemno się wybierasz?Jak mężowi się podoba to się nawet przy nim nie przyznawaj,ze coś nie tak!Bo jeszcze zacznie się przyglądać i coś zauważy
![]()
święte słowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zresztą faceci bardzo się denerwują jak mówią kobiecie,że jest piękna,a ona jęczy,ze za gruba albo,że coś jej wisi tam gdzie nie trzebaJak facet mówi,ze piękna to piękna!
I jak kobitka chowa się pod kołdrą albo po ciemku to wtedy zaczynają szukać powodu
także lepiej udawać,że jest ok
A jak facet potwierdzi to cel osiągnięty
![]()
U mnie tak samo. I strasznie mnie to wpienia, bo zawsze miałam ładny, płaski brzuszekAle nie tracę nadziei,że jeszcze taki kiedyś będzie (jak Hania zejdzie z moich rąk i da mi porządnie poćwiczyć
).
A co do niemówienia facetom o swoich defektach - święte słowa. Cellulitis, rozstępy czy przesuszona skóra to rzeczy, na które głównie kobiety zwracają uwagę. Większość facetów w ogóle nie wie, co to jest, dopóki w swej nadgorliwości ukochana mu tego nie uświadomi nad wyraz dobitnieDlatego znacznie lepiej zostawiać ich w błogiej nieświadomości w tych kwestiach.



ale ze mnie gapa

I myslisz, ze w koncu zauwazył ???
NO WAY![]()


oni chyba naprawde maja cos ze wzrokiem



Ale najgorsze w tym wszystkim bylo to, ze ona strasznie afiszowala sie z tym brzuchem, nosila krotkie bluzeczki,z pod ktorych wisial ogromny flaczek, a wygladalo to naprawde nieestetycznie
I w sumie kazdy rozumial to, ze urodzila dziecko i nie musi miec super figurki, ale dlaczego tak sie z tym brzuchem afiszowala. Ale wracajac do meritum sprawy... Maluszka urodzila w kwietniu, pozniej byly wakacje i widzialam ja dopiero w pazdierniku i wtedy szok
I wszyscy byli w szoku co stalo sie z tym jej brzuchem (wczesniej naprawde ogromnym). Byla zupelnie plaska. I na pytanie co z tym zrobila powiedziala, ze nic. Nie wiem na ile to mozliwe, ale w jej przypadku tak akurat bylo
No to trochę nas pocieszyłaś ta historyjka :-)Nie wiem dziewczyny czy jakos Was to pocieszy, ale odnosnie sflaczalego brzuszka po porodzie... mialam na studiach kolezanke, ktora po urodzeniu maluszka miala tak okropny brzuch, ze bylam zalamana jak widzialam ten jej brzuch, tym bardziej ze akurat jak ona urodzila to ja zaszlam w ciaze i balam sie, ze czeka mnie to samoAle najgorsze w tym wszystkim bylo to, ze ona strasznie afiszowala sie z tym brzuchem, nosila krotkie bluzeczki,z pod ktorych wisial ogromny flaczek, a wygladalo to naprawde nieestetycznie
I w sumie kazdy rozumial to, ze urodzila dziecko i nie musi miec super figurki, ale dlaczego tak sie z tym brzuchem afiszowala. Ale wracajac do meritum sprawy... Maluszka urodzila w kwietniu, pozniej byly wakacje i widzialam ja dopiero w pazdierniku i wtedy szok
I wszyscy byli w szoku co stalo sie z tym jej brzuchem (wczesniej naprawde ogromnym). Byla zupelnie plaska. I na pytanie co z tym zrobila powiedziala, ze nic. Nie wiem na ile to mozliwe, ale w jej przypadku tak akurat bylo
Takze dziewczyny nie martwcie sie wakacje przed Wami i dajcie sobie troche wiecej czasu, przeciez minely dopiero 3 miesicace....