martolinka
Mama i nie tylko :-)
Ana a sugerowałaś pediatrze robaki? Myślę , że mogły maluchy coś złapać a na pewno nie zaszkodzi zastosować kurację. Szkoda żeby Gosia się męczyła
reklama
Spytałam się o odrobaczanie, powiedziała, że nie zaszkodzi, zapisała krople. Chcę je dać jutro, by mieć pod kontrolą też i jadłospis.
Poza tym też zaczęłam już czytać o AZS, szczególnie jak etna opisywała... trudno stwierdzić bez konsultacji z dobrym dermatologiem...
Poza tym też zaczęłam już czytać o AZS, szczególnie jak etna opisywała... trudno stwierdzić bez konsultacji z dobrym dermatologiem...
martolinka
Mama i nie tylko :-)
miejmy nadzieję , ze odrobaczanie pomoże , bo inaczej to szukanie w ciemno zostaje.Możliwości jest sporo a i na tę właściwą można nie trafić.
A moze papier do pupy zmieniałaś? chusteczki?
A moze papier do pupy zmieniałaś? chusteczki?
Martolinka - no właśnie nie... ja perfumowanego papieru nie znoszę. tzn. moja szlachetna pupa, 
, więc kupujemy zwykły... delikatny. Chusteczki ciągle te same, w żłobku, w domu. Chyba, że tam ją podcierają innymi, ale ... jak jest w domu to i tak ma we jazdy tyłeczkowe,,,
, więc kupujemy zwykły... delikatny. Chusteczki ciągle te same, w żłobku, w domu. Chyba, że tam ją podcierają innymi, ale ... jak jest w domu to i tak ma we jazdy tyłeczkowe,,,
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Ana zdrówka dla dziewczynek a Tobie życzę, zebyś w miarę szybko doszła do tego co córy może uczulać. A chyba to też jest tak, ze po odstawieniu danego alergenu długo czekać trzeba na efekty. Wam też o tyle trudniej bo dziewczynki żłobkowe więc kontroli też nie macie. Trudna sprawa!
Apropo chusteczek....ja uzywam przeważnie do rąk, ale jak Oli kupkę zrobi czasami też. Jednak przeważnie staram się pupkę pod kran wsadzać i myć mydłem, osuszać. Kiedyś zauważyłam ze Oli miał podrażniony tyłeczek i chusteczki tylko to potęgowały, krzyczał ze piecze, więc one też takie bezwinne nie są.
Dlatego jak jest podrażniona pupka nigdy ich nie uzywałam, starałam się tylko mydłem i wodą myć, delikatnie osuszać i traktować kremem. Tormentiol jest naprawdę dobry, tylko trzeba cienką warstwę bo on też taki niewinny w skladzie nie jest.
Zdrówka!
Apropo chusteczek....ja uzywam przeważnie do rąk, ale jak Oli kupkę zrobi czasami też. Jednak przeważnie staram się pupkę pod kran wsadzać i myć mydłem, osuszać. Kiedyś zauważyłam ze Oli miał podrażniony tyłeczek i chusteczki tylko to potęgowały, krzyczał ze piecze, więc one też takie bezwinne nie są.
Dlatego jak jest podrażniona pupka nigdy ich nie uzywałam, starałam się tylko mydłem i wodą myć, delikatnie osuszać i traktować kremem. Tormentiol jest naprawdę dobry, tylko trzeba cienką warstwę bo on też taki niewinny w skladzie nie jest.
Zdrówka!
Anawawka kilka dni temu oglądałam program, dr Oz radzi czy jakoś tak i było tam o robakach. Owsiki można stwierdzić przyklejając na noc do odbytu kawałek taśmy samoprzylepnej i rano sprawdzić czy coś wyszło. Tylko nie wiem czy Gosia nie jęczałaby na taśmę bo pewnie by przeszkadzała. Myślę, że odrobaczenie nie zaszkodzi. Co do czerwonych plam to Konrad ma cały czas na kolanach i pomaga nam jedynie maść robiona. Kosztuje tylko 5zł więc jakbyś chciała to mogę Ci przesłać skład. Można wypróbować...
martolinka
Mama i nie tylko :-)
C
Cleo1981
Gość
reklama
Dzięki za pomysły.. dziś tak "ostro" było w żłobku, że rozdrapała się do krwi, kobitki się wystraszyły, powiedziały, by nie gadać z pediatrą tylko do dermatologa ... więc już jutro mamy wizytę. Zobaczymy co powie. Oczywiście prywatnie.