zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

[gosiulek73]

Ja od zawsze zdrowo staram się gotować. Nawet vegety nie używam tej sztucznej tylko naturalną. Żadnego glutaminianu. Zawsze po nim głowa mnie boli.
Nie serków nie je ale słodycze lubi.Niestety mama bardzo mało pozwala. staram się żeby jadł owoce,warzywa.
Żałuję że soków które robię nie chce pić.

 

[kilolek]

gosiulk ja nie wiedzialam ze jest naturalna vegeta, myslalam ze wszystkie sztuczne. a jaka to?
ja zuplnie nie uzywam takich rzeczy, bo wlasnie chemia...

 

[gosiulek73]

A bardzo proszę. W tesco kupuję.
Vegeta Natur — Vegeta | Z Vegetą smakuje lepiej!

 

[Uleńka_79]

ja tez nie uzywam kostek ani veget, albo bardzo sporadycznie, dla małego prawie wcale. tez nie słyszlam o zdrowej vegecie..

 

[dziunka24]

Nie nadrobię, zrobię to później, ale widzę że o odrobaczaniu.

Byłam dziś z mamą u Miłka lekarki - ma bardzo dobrą opinię i dostać się do niej graniczy z cudem, mimo że przyjmuje codziennie.
W każdym razie pytałam o to odrobaczanie bo mama ostatnio zapomniała. I powiedziała że absolutnie nie jeśli nie ma konkretnych wskazań czyt. robaki ;-). Niszczy się w ten sposób florę bakteryjną, bo mimo że te leki "przelatują" przez przewód pokarmowy to nie są na niego obojętne.
Zwierzęta owszem, odrobacza się dwa razy do roku, dzieci absolutnie nie. Ciekawa jestem co moja pediatra o tym sądzi.

 

[kilolek]

Dziunka a co z Miłkiem?

 

[dziunka24]

Już pisałam, poszukaj ;-)

 

[Uleńka_79]

ech napisałam maila i wyszłam ze strony..
a wiec po krotce:
Dlaczego warto walczyć z pasożytami?

Dr pediatra Irena Wartołowska prowadziła Poradnię Alergologiczną dla dzieci z województwa warszawskiego.
Na obserwowanych 1748 dzieciach poczyniła spostrzeżenia, że metabolity pasożytów są głównym alergenem uczulającym ludzki organizm.
zdroworodzinni: Irena Wartołowska - Metabolity pasożytów a astma

U nas jaja w kale wyszły i po podaniu środka apetyt wrócił ze zdwojoną siłą, po 3 tygodniach miałam powtórzyć a ze mały był chory nie zrobiłam tego wiec rowno po 3 tygodniach znowu mamy powtorkę z niejedzenia.

Ja juz chyba przestanę czytac net bo z tego co się dowiedziałam odrobaczyć nie jest tak łatwo dziecko. Jestem załamana po prostu. A wizja ze na wszystkim są robale mnie przeraża
i rzeczywiście tendencja do propagowania słow ze dziecko musi miec stycznośc z bakteriami jest słuszna ale nikt nie wie ze bakterie to pikuś, gorzej z tymi robalami, które mogą wyniszczyć organizm.

EDIT...mały jeszcze spi a ja zamiast sprzątać czytam i sikam ze smiechu
http://forum.gazeta.pl/forum/w,86962,123726656,,sprzatanie_wspomozcie.html?v=2

jakbym czytała o sobie.

 

[agrafka80]

dziewczyny mamy chłopaczków, podpowiedzcie jak łapać siuśki u maluszka ? Planuję wziąć Wojtka na kolana w łazience, siąść na wannie i czekać z kubeczkiem.Polewać go ciepłą wodą, czy odkręcić kran ? Coś działa ?
Mam nadzieję, że pójdzie lepiej niż przy Ali. Nie chce woreczka używać bo zależy mi żeby bakterie wyszły prawidłowo.

 

[kilolek]

oj u mnie to cuda na kiju, ciezko bylo bardzo
Parę razy mi sie udało w umywalce. Leciała cieniutkim strumieniem woda on nóżki w umywalce, w sumie w tej wodzie a dupka oparty o brzeg umywalki, plecami o mnie. Jest taka metoda z garnkiem tez ze chłodny garnek stawiasz do góry dnem i na to stópki. Raz zadziałało. A kiedy łazilismy we dwoje. A. nosiła a ja z siusiakiem w jedenj ręce a kubecziem w drugiej, bo jak ma byc jałowy to musi byc z odciągniętym napletkiem zrobiony niestety.