Baśka_28
Fanka BB :)
zyta ja też zabieram ze sobą synka jak idę do gina albo jakiegoś innego swojego lekarza i co z tego że mieszkam z teściami,siostrami męża jak zawsze muszę brać dziecko z sobą bo nikt mi się nim nie zajmie
I też nie raz jak zasypia idę szybko na strych wywiesić pranie lub nawet na szybko do łazienki lecę bo boję się że jak wyjdzie z pokoju to spadnie mi ze schodów
Ale do sklepu bym nie poszła pomimo tego że on spi a w domu są jacyś ludzie na dole np w pokoju
Po prostu raz była sytuacja że mieli go przypilnować a ja szybko szłam na ogród wracam a on lata po pokoju zaryczany i co nikt nie słyszał
Od tego czasu czekam aż wstanie i idzie zemną.
a poza tym już nie długo zamieszkamy w swoim mieszakniu i tam mam balkon więc nigdzie nie będę musiała latać przed dom czy na strych żeby wywiesić pranie.Tyle szczęścia!
I też nie raz jak zasypia idę szybko na strych wywiesić pranie lub nawet na szybko do łazienki lecę bo boję się że jak wyjdzie z pokoju to spadnie mi ze schodów
Ale do sklepu bym nie poszła pomimo tego że on spi a w domu są jacyś ludzie na dole np w pokoju
Po prostu raz była sytuacja że mieli go przypilnować a ja szybko szłam na ogród wracam a on lata po pokoju zaryczany i co nikt nie słyszał
Od tego czasu czekam aż wstanie i idzie zemną.a poza tym już nie długo zamieszkamy w swoim mieszakniu i tam mam balkon więc nigdzie nie będę musiała latać przed dom czy na strych żeby wywiesić pranie.Tyle szczęścia!



fakt ma 10metry znajoma co doglada ich,ale ta sama ma trojke dzieci,wiec samo mowi za siebie...
w obu przypadkach nie sa to rodziny jakies patologiczne...
