reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zwolnienie L4 w ciąży

Elwirka1665

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
28 Sierpień 2022
Postów
41
Witam
Moje pytanie dotyczy zwolnienia L4 w ciąży.
Ostatnio słyszałam o dwóch przypadkach kiedy kobiety w ciąży poszły na chorobowe w drugim miesiącu.
ZUS uznał zwolnienie za naciągane i kobiety przez całą ciążę nie dostały ani grosza.
Czy to możliwe?
Pozdrawiam
 
reklama
Witam
Moje pytanie dotyczy zwolnienia L4 w ciąży.
Ostatnio słyszałam o dwóch przypadkach kiedy kobiety w ciąży poszły na chorobowe w drugim miesiącu.
ZUS uznał zwolnienie za naciągane i kobiety przez całą ciążę nie dostały ani grosza.
Czy to możliwe?
Pozdrawiam

Jeżeli jest to również 2 miesiąc pracy to jak najbardziej możliwe.

 
Wszystko zależy od ZUSu. Ale przeważnie ZUS "przyczepia się" L4, jeżeli praca była podjęta na krótko przed ciążą i zwolnieniem. Jeżeli np., pracuje Pani już kilka lat i potrzebne jest to zwolnienie - zagrożona ciąża, praca, która nie pozwala na jej wykonywanie w ciąży, to ZUS nie powinien się przyczepić, w sensie wstrzymać świadczenie, ALE proszę uważać na kontrole. Bo ZUS kontroluj kobiety w ciąży, czy właściwie wykorzystują zwolnienie.
 
Wszystko zależy od ZUSu. Ale przeważnie ZUS "przyczepia się" L4, jeżeli praca była podjęta na krótko przed ciążą i zwolnieniem. Jeżeli np., pracuje Pani już kilka lat i potrzebne jest to zwolnienie - zagrożona ciąża, praca, która nie pozwala na jej wykonywanie w ciąży, to ZUS nie powinien się przyczepić, w sensie wstrzymać świadczenie, ALE proszę uważać na kontrole. Bo ZUS kontroluj kobiety w ciąży, czy właściwie wykorzystują zwolnienie.

Akurat "praca, ktora nie pozwala na jej wykonywanie w ciazy" to nie jest podstawa dla ZUS do wyplacania swiadczenia chorobowego. Nie powielaj falszywych informacji. Jesli pracodawca nie jest w stanie zapewnic ci bezpiecznego stanowiska pracy w ciazy to powinien zwolnic cie z obowiazku pracy (upraszczajac - dac ci wolne) z zachowanym prawem do wynagrodzenia.
 
Pracuje prawie 3 lata umowa na stałe.
Praca Często stresująca, 5,-8 godz w samochodzie , dźwiganie ciężkich paczek.
Zus oczywiście może uznać zwolnienie za naciągane, ale powody muszą być naprawdę takie, że od razu każdy powie ( za przeproszeniem ) , że " coś tu śmierdzi".
Np kobieta pracuje przez kilka lat cały czas za kwotę 3tysięcy i nagle na tym samym stanowisku dostaje podwyżkę na 8tysięcy i za 3 miesiące idzie na L4. Dla ZUSu jest to sygnał, że chodziło o specjalne podwyższenie wynagrodzenia by ZUS płacił wyższą stawkę.
Albo kobieta idzie na L4 ale jednocześnie podejmuje się innej formy zarobku na boku.
Albo prowadzi "życie turystyczne" .
 
Akurat "praca, ktora nie pozwala na jej wykonywanie w ciazy" to nie jest podstawa dla ZUS do wyplacania swiadczenia chorobowego. Nie powielaj falszywych informacji. Jesli pracodawca nie jest w stanie zapewnic ci bezpiecznego stanowiska pracy w ciazy to powinien zwolnic cie z obowiazku pracy (upraszczajac - dac ci wolne) z zachowanym prawem do wynagrodzenia.
To piękna teoria, a rzeczywistość, szczególnie w małych firmah...wiadomo jaka 😉 pracodawca potrafi wysłać do pracy niebezpiecznej i ma to gdzieś 🤷‍♀️
Wiadomo, że tak nie powinno być, ale niestety czasem tak to wygląda 😞
 
To piękna teoria, a rzeczywistość, szczególnie w małych firmah...wiadomo jaka 😉 pracodawca potrafi wysłać do pracy niebezpiecznej i ma to gdzieś 🤷‍♀️
Wiadomo, że tak nie powinno być, ale niestety czasem tak to wygląda 😞
Zawsze można takiego pracodawcę zgłosić do PIP. Poza tym wątpię aby pracodawca wiedząc o ciąży pracownicy wysłał ją celowo do pracy niebezpiecznej. Ściągnął by na siebie jeszcze większe kłopoty.
 
reklama
To piękna teoria, a rzeczywistość, szczególnie w małych firmah...wiadomo jaka 😉 pracodawca potrafi wysłać do pracy niebezpiecznej i ma to gdzieś 🤷‍♀️
Wiadomo, że tak nie powinno być, ale niestety czasem tak to wygląda 😞
Ale to, że potrafi nie oznacza, że jest to zgodne z prawem pracy i że mamy się na to godzić.
Tak długo, jak my idziemy pracodawcy na ustępstwa, to on się nie nauczy dostosowywania stanowiska pracy.
 
Do góry