reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Iwon zmiksowalam serek z lyzka jogurtu, miodem i truskawami. Mlody spojrzal ochoczo powachal otworzyl buzie... Po czym wyplul z obrzydzeniem jak tylko dotknelo jezyka... Ehh no musze sie pogodzic ze nie lubi bialego sera i tyle. Ja zjadlam z zachwytem:)
 
reklama
Mlodak - a u Ciebie wystepuje katar bez przeziebienia albo przeziebienie bez kataru? U mnie zawsze full pakiet. Wiec albo wybronie sie przed wszytskim albo mam tydzien z glowy :baffled:

Niespodzianka
- ja tez tak mam z tym pozwalaniem dzieciowi. Inaczej a) dziec nie poznalby swiata b) ja wyladowalabym w wariatkowie ;-) Co do pigul - ja bym do 38,5 nie podawala.

Aga
- a co to jest syrop z lipy? Brzmi interesujaco :biggrin2: My uzywamy z agawy lub klonowego (monsz woli klonowy) a lipa bardziej swojska :tak:
 
moja mała padła o 19.15 :-D:-D, ciekawa jestem o której wstanie ??!!


mlodak te ostatnie butki są najlepsze :-), a zepsutego kranu współczuję :-(, co do butów ja też kupowałam cm większe

josie i jak jogurt z truskawkami ??? jadł ???? nioo już wiem że nie zjadł, dopiero doczytałam :szok::szok:

kasiek ja Cię podziwiam z tym otwartym oknem :-), mi tam jest zimno choć mam w domu 23 stopnie śpię zawinięta w kołdrę, dobrze że Niuśka po mnie tego nie odziedziczyła :-):-)

Muńka to urośniesz od deszczu :-):-):-)

Niespodzianka ja podaję lek zawsze jak mała ma powyżej 37.5

aronia u mnie zawsze zaczyna się katarem i niestety nic nie działa, później tylko czekam jak mi krtań zaatakuje bo niestety nie mam migdałów, ale jak mała nie choruje to i ja jestem zdrowa
 
aronia - to ma synek smaki... Ja pigwę toleruję tylko w herbacie.

alijenka - nie chcę rosnąć,bo sie w ciuchy nie zmieszczę :p

Niespodzianka - ja też raczej do 38st. bym nie zbijała tempki. A jak teraz?? Rośnie?

Wróciłam z Zumby,zajefajne zajęcia, ale padam na pysk :-) do tego poszłam z bólem głowy,więc teraz jest jeszcze większy...

Moja G zdecydowanie po zmianie czasu wcześniej robi się śpiąca,no i wcześniej wstaje. Dziś wykąpałam ją już o 17.30, bo widzałam,że się pokłada. Zasnęła mężulkowi o 19.00.
 
P zmiana czasu zwiewa i powiewa. Dziś wstała o 8.20:)

muńka
zumba - podziwiam:)

aronia nie cierpię pigwy! A młody ma upodobania, jak nie cuksy na gardło to pigwa:p

josie pocieszę cię, że ja nigdy jogurtów nie lubiłam i takowych nie jadłam jak i białego nabiału i pięknie sobie żyję:p W sensie od małego nimi plułam:)

alijenka ty masz jak moja sąsiadka. Ma 23C i marudzi, że je zimno:p My z M tak przyzwyczajeni, bo 2 lata po ślubie mieszkaliśmy w starym domu po dziadkach ze starymi oknami przez które pizgało, z piecem na węgiel, który ok. 2 w nocy wygasał i mieliśmy 10C w zimie! Spaliśmy w czapkach i dresach pod dwoma kołdrami. W tym czasie wykańczaliśmy dom, więc kredyt nie pozwalał wynająć nam czegoś innego, a z rodzicami nie chcieliśmy. I tak się przyzwyczailiśmy, że musimy mieć chłodno:) P tak samo, śpi w samym bodziaku bez skarpet przy otwartym oknie.

Widziałyście...masakra! Znaleziona w bagażniku dziewczynka żyła w nim od urodzenia. Matka ukryła ją przed ojcem
 
kasiek ja całe życie mieszkam w takim domu i się do tego nie przyzwyczaiłam !!!!! do tej pory nie jest aż tak ciepło, a zwłaszcza jak jest ostra zima i rano kiedy nie ma kto chodzić w nocy do pieca dokładać :-D:-D
 
Kasiek hahah wcale mnie nie pocieszasz u mnie jogurt naturalny i bialy ser to podstawa!! No ale skoro mozna tak zyc... Sprobuje mu jeszcze homogenizowany waniliowy dac, taki sklepowy. Ale w glowie mi sie nie miesci zeby tego truskawkowego nie tknac !!!! o_O

Aronia ja uwielbiam syrop klonowy:)
 
josie ja owocowego też nie tknę, nie jadam żadnych jogurtów od urodzenia:) Ser biały tylko w pierogach ruskich, topiony tylko w makaronach zapiekanych:)

alijenka hmmm to była ruina, teraz dopiero będą remontować. Dało się mieszkać tylko na samej górze (3 kondygnacja). Tam piec na węgiel jakiś z lat 80-tych. Zapychał się i czasem buchał. Nie trzymał ciepła dłużej niż 3 godziny, a na samej górze grzejniki najpóźniej się nagrzewały i najszybciej stygły. Pies normalnie się telepał i spał z nami:D:D W każdym z podwójnych starych okien mieliśmy powtykaną pościel. Jak ktoś przychodził to zamarzał, w butach siedział i dziwił się jak my tam w krótkich spodenkach latamy przy 16C. Dla nas to było cieplusio, a 18C to wypas:p Heh, ale miło wspominamy i z żalem się wyprowadzaliśmy, bo od wiosny do jesieni było super:) Uwierz mi, że na pewno masz dużo lepiej:p
 
Moje dzieci dopiero zasnęły:szok: Czas na pewno zmieniony został na zimowy??? U nas jak u Kasiek dzieci nie pzrejmuja sie zmianą.

Josie- dobrze, ze pzrynajmniej Tobie smakował;-)
Kasiek- wspólczuję, ja nienawidze zimna, chociaz dla dobra dzieci powstrzymuje M przed włączeniem ogrzewania.
Niespodzianka - jak Tomuś??? Ja staram sie nie podawać leków do 38,5 , chyba ze to jest początek to podaje pzry stanie podgoraczkowym zeby zapobiec ewentualnemu stanowi zapalnemu.


i jako ze multicytaty mi nie działaja na tym konczę bo nic wiecej nie pamietam:zawstydzona/y:
 
reklama
Ja też jestem z tych,którzy lubią ciepło,ale to pewnie dlatego,że w rodzinnym mieszkaniu bez grzania było ok. 25 stopni:-/
Na 1 roku studiów mieszkalam w domu u starszej pani ( bardzo fajowa babka) i ona mało grzała. Spałam z termoforem,ale nigdy w życiu nie spało mi sie tak dobrze,jak tam!!! Ubierałam się ciepło i nie było źle.

Kasiekz - to mieliście warunki.... A co do artykułu- pozostawię to bez komentarza,bo by mnie z forum wywalili za słownictwo.

Idę spać:-)
 
Do góry