Lipiec 2014

[pola.]

Dziewczyny jakieś sposoby na zaparcia? Zaczynają mi mocno dokuczać

Polecam śliwki suszone

 

[kropka&pączek]

Elfit polecam śliwki suszone, bądź te dla niemowląt w słoiczkach, w ogóle zobacz sobie te deserki dla niemowląt, na każdym słoiczku jest napisane czy rozluźnia czy zwiera stolce, dużo płynów, owsianka rano, jabłka, a jak jest naprawdę kiepsko to kup sobie czopki glicerynowe, ja poprzednią ciążę praktycznie się z nimi nie rozstawałam, bo mnie zaparcia męczyły straszne. Jeśli jadasz banany to odstaw bo mają właściwości zapychające.

 

[Kum]

banany maja właściwości zapychające ale tylko takie lekko zielone, takie bardzo dojrzałe już nie.

ja na zaparcie: dbam o dużą ilość płynów z czym jest ciężko, śliwki, owsianka, codziennie od pn do pt.. a i tak jest słabo.. sliwki też jadą.

anastazi też idę jutro do lekarza

mdłości mi się zmniejszyły w 8 tyg..ale dziwnie odczuwam głód..jak nie jem zbyt często to mam nagłe ssanie i ból brzucha i źle się czuję... jest okej jak jem tak co 2-3godz. co jakiś czas mnie mdli..ale nie rzygam.. i boli mnie żołądek. cąły czas ból podbrzusza i tak mnie ciągnie..ale nie są ostre.

 

[haust]

Cześć dziewczyny Przepraszam za małą aktywność, ale naprawdę na nic nie mam siły :-( Nawet nadrobić waszego pisania nie jestem w stanie Pomału zaczynam się zastanawiać kiedy mnie stąd wyrzucicie z powodu znikomej aktywności :-( Ktoś kiedyś pisał, że mdłości kończą się koło 12 tygodnia - nawet nie wiecie jak wyczekuję tego :-)

 

[sokoja]

hej. witam po weekendzie. Tez byłam w sobote na imprezie i wróciliśmy nad ranem, strasznie się obawiałam jak to zniosę, ale w fajnym towarzstwie nawet czas szybko zleciał. Jedynie co to pod koniec zaczął mnie brzuch kłuć więc zgarnęłam męża i do domciu. Myslałam, że całą niedzielę prześpię, a tu o dziwo jak wstałam po 4 godzinach snu (Mały nie dał pospać dłużej) tak zasnęłam dopiero o 23 wieczorem. Ale nic miałam straszną, wiał strasznie wiatr i nie potrafiłam od 5 zmrużyć oka, ale jak zasnęłam to obudziłam się o 9.

Mdłości mam delikatne i to najczęściej jak zgłodnieje i zaraz po zjedzeniu.
Też zawsze mało piłam i codziennie powtarzam sobie, że dzisiaj się będę pilnowała i wypiję więcej....uhm...i codziennie to samo...

Nie znam nikogo z forum więc nie należę do żadnego "kółka" .

 

[lusia7]

Aurelia niesamowita historia. Super, ze sie nie dalas. Teraz zaciskam kciuki, zeby wszystko juz do konca obylo sie bez komplikacji.

u mnie z tymi mdlosciami jest roznie. Np. dzisiaj rano bylo ok zaczelo dopiero po poludniu. Na szczescie jak do tej pory tylko raz wymiotowalam. Za to nie chce mi sie ani pic ani jesc. Schudlam 2 kg.

 

[malgorzatkar]

Aurelia cieszę się że zaufałaś instynktowi, a nie konowałom ze szpitala! witaj u nas

nie znam nikogo z tego forum, więc też nie należę do żadnego kółka. zresztą, specjalnie przeniosłam się na to forum z innego, gdzie zawiązały się kółka wzajemnej adoracji, bo nienawidzę czegoś takiego...

haust, ja też czekam 12tc i końca mdłości... mdli mnie jak jestem głodna, po jedzeniu i prawie cały czas, wieczorami jest najgorzej... i u mnie nie przejdzie, że rano przed wstaniem z łóżka żeby zjeść sucharka to żołądek zacznie pracować i nie będzie mdłości, bo muszę euthyrox na czczo brać. btw. umówiłam się do endo na 6.12, ale mój ginekolog już mi kazał zwiększyć sobie dawkę o 50%. ft4 już mi dobija do granicy normy....

 

[susel]

ale sie dzisiaj rozpisalyscie!

ewa ja sobie tlumacze ze to tak jak z wiekiem, jak jestes urodzona w lipcu to w styczniu masz lat x i pol. to teraz jak ja mam 5t5d to w sumie blizej do 6t czyli uznaje za 6t. z reguly jak wchodze na strone gdzie jest opis tygodni to jest napisane na przyklad dla 6 tygodnia co sie dzieje na poczatku(np. 5t1d) i na koncu(np. 5t5d) tygdonia.

jagodka super ze rozmowa poszla gladko! ja sie swojej obawiam bo w czerwcu/lipcu jest duzy projekt i normalnie nie dostalabym urlopu. jutro mam sie dokladniej dowiedziec kiedy bede potrzebna, a po wizycie za tydzien jak zobacze serduszko to chce jej powiedziec. a ta kampania niezla! i dokladnie rozumiem Twoja walke z wlosami. moich tez jest bardzo duzo i nic nie umiem z nimi zrobic.

lui no ja wlasnie wiem kiedy owu byla i wedlug owu to bedzie 6t4d wiec mam wielka nadzieje ze cos zobacze i bedzie ok.

aurelia ciesze sie ze wszystko juz jest ok! i dobrze ze dzielisz sie ta historia bo moze wlasnie komus pomoc uratowac swoje dziecko.

venus ja tez ide na wizyte 3.12 i tez juz nie moge wytrzymac! i widze ze nawet jestesmy na podobnym etapie ciazy, wedlug suwaczka przynajmniej bo widze ze nie jestes pewna kiedy sie udalo. u mnie owu byla 1.11. na ktora idziesz na wizyte? mam nadzieje ze po wizycie bedziemy tu razem skakac z radosci!

anastazi ja sie znam z kilkoma z dziewczyn ze staraczek, na forum jestem od konca czerwca wiec zdazylysmy sie troche poznac. ale staram sie integrowac ze wszystkimi lipcowkami

carloska gratulacje! a Ty z jakiego watku na staraczkach?

eilifit zdrowa zywnosc, w tym zwlaszcza taka poprawiajaca trawienie, na przyklad sliwki i owsianka tak jak radza dziewczyny. i oczywiscie duzo plynow.

 

[sokoja]

zerknęłam na tabelkę, którą zrobiła Małgorzatkar i strasznie dużo dziewczyn ma termin na początek i pierwszą połowę lipca kurcze tylko ja i 5 innych dziewczyn pod koniec. Ale będziemy Wam zazdrościły, że Wy już po....

 

[agamemnon]

Cześć dziewczyny!
Zaczęłam nie od tego wątku co trzeba ;-)
Mam nadzieje, że będę mogła tu u Was zostać. Pierwsza wizyta w środę, mam nadzieje, że na tym etapie jest wszystko ok.

suselku to jeśli wg owu to jak miałam ja powiedzmy w 12dc (cykl30dni od 24.10) a termin 22.11 to jaki byłby wiek ciąży??