reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

reklama
Gratuluje kopniakow I Anastazji gratuluje coreczki! !:))

Ja nie rozumiem dlaczego ktos mysli ze watek zamkniety sluzy do plotek I ze niby ten temat stanal w miejscu bo wszystkie tam piszemy:confused:
Dostalam pw od kolezanki ale widze ze tu rowniez napisala
 
Patisa - trochę za mocno poleciałeś z tematem :dry:Wątek lipcowy wątkiem lipcowym, ale w większości jesteśmy ze sobą na tyle zżyte, że lubimy się sobie żalić z bardziej prywatnych sfer życia. na ogólnodostępnym forum trochę słabo - moim zdaniem.

Anastazi - gratuluję i zazdroszczę! :D Wyłamałyście się z chłopięcego grona :D

Kopniaki fajna sprawa ;) Mi coś tam pulsuje, ale nie jestem pewna czy to to.

USG za 16 dni :p

Nie widziałyście może gdzieś na allegro koszulki z napisem z avataru kopacz? Keep calm, I'am pregnant?
 
A ja poproszę o zgłoszenia PW osób chętnych do uczestniczenia w rozmowie na wątku zamkniętym - Laleczko Ciebie pamiętam, Ninja już się dostałaś i reszta, która miała problemy?
 
Hej :) ja dopiero teraz, bo cały dzień dziś senny jakiś mam. Kawkę popijam z mleczkiem - właściwie to piję mleko z kawą :-)
Dziewczyny wszystkim gratuluję wizyt i pomyślnych wiadomości :-) Ja już swojej wizyty doczekać się nie mogę, ale jeszcze do 6.02. muszę czekać.
Patisa, ale po co te nerwy? :-) Nie chcesz to nie - wątek Lipiec 2014 będzie istniał cały czas i utworzenie wątku zamkniętego tego nie zmieni. A poza tym sama napisałaś, że przez sąsiadkę byłaś śledzona, więc...... Nie każdy chce o wszystkim pisać publicznie.
 
Cześć dziewczyny :)

W sumie dawno nie pisałam, ale coś weny nie było... Tak jak Was czytam, to przynajmniej utwierdzam się w przekonaniu, że nie jestem dziwna. Chodzi mi o to potworne zmęczenie. Po jakiś 6 godzinach w pracy padam na pyszczek, bolą mnie plecy i marzę o łóżku. A tu jeszcze 2h + godzina powrotu do domku.
Tak to jest jak wszyscy dookoła mówią, że ciąża to nie choroba.

Gratuluję Wam dużych chłopczyków i kilka kruszynkowych dziewczynek :) Ja jeszcze muszę poczekać, aż może się uda coś dojrzeć. 12.02. mam wizytę i ciekawa jestem czy coś lekarz powie.

Co do kawy, to wczesnej piłam 1 mocną z małą ilością mleka, postanowiłam sobie więc odpuścić. Ale czasami taką ochotę mam, że muszę wypić. Niestety musi być mocna, bo mleka z kawy nie wypiję. Już przed ciążą powodowało to zwrot w tył, więc wolę nie ryzykować. Próbowałam kawy z cykorii... Pomagała na trawienie bardzo fajnie, ale po 2 tygodniach miałam totalny odrzut. Może teraz jak prawie mdłości mi ustały, to spróbuję jeszcze raz.
 
halo kochane:)
jestem już po wizycie..........a po dzisiejszym badaniu..........DZIEWCZYNKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) :):):):):):):)
HAHA......no to jest 1:1.......bo w 12 tc mi powiedziała ze chłopak....a teraz jak jej po USG powiedziałam ze ostatnio wyszlo ze chłopak a teraz mowi ze dziewczyna.....i ze trochę zdezorientowana jestem.....to wziela mnie jeszcze raz na lozko ....sprawdzila...no i powiedziała ze fifulca wogole nie widzi.....wiec raczej będzie dziewucha:):):):) a ostatnio to ze moglo zdarzyć się tak ze to pepowina tak się ulozyla i dlatego tak jej wyszlo....
gratuluje coreczki :)
w 12 tc mowienie o plci to taka troche zgaduj-zgadula, latwo sie pomylic
wierzylabym ostatniemu usg jednak :)
 
Ja już swojej wizyty doczekać się nie mogę, ale jeszcze do 6.02. muszę czekać.

No to będziemy miały wizytę w tym samym dniu. Mam wrażenie, że to jeszcze całe lata świetlne :) Muszę jeszcze iść TS zrobić przed wizytą.

Jutro przychodzi do nas hydraulik zrobić rury pod wodę w kuchni. Eff, mój M. wziął urlop i będzie fachowców pilnować. Mnie "majster" do szaleństwa doprowadził na wizycie wstępnej, co za ****** efff aż się pisać nie chce. W każdym razie zapowiedziałam M., że jeżeli do 16 nie skończą ma mi dać znać to pojadę na zakupy, tak żebym wróciła już po wszystkim. I tak przydałoby się coś na uspokojenie bo obawiam się tego co zastanę... :p

Jejku, patrzę na suwak i uwierzyć nie mogę! Ciekawe czy w lipcu znajdziemy czas i siłę, żeby się dzielić wrażeniami, czy dopiero w sierpniu się spotkamy :)
 
reklama
Witam wieczorkiem:)

Makota ja tez mam takie same obawy. Coraz czesciej mysle o porodzie i o malenstwie jak sobie poradze i w ogole. Czasami mam tak ze mam napady ze sobie kompletnie nie poradze i nie bede wiedziala co robic.
Ale za chwile mysle tylko o tym zeby przytulic moje malenstwo i napewno ze wszystkim damy rade:) A co do kawy to ja czasami pije slaba ale niezbyt czesto.


Jagodka fajnie ze wszystko sie udalo:) teraz wiecej dopoczywaj zeby cie juz wiecej takie bole nie lapaly.
Ewa ja tez mam czasem uczucie takiego pulsowania byc moze to malenstwo zaczyna swoje harce:)
Kopacz kuruj sie i wracaj nam do zdrowia:)


Anastazi gratuluje dziewczynki miejmy nadzieje ze juz nic sie nie zmieni:)

A u mnie dziewczyny jak to przy poniedzialku znowu bol plecow tak zaraz nad posladkami ze czasem stanac nie moge:/ Boje sie ze tak bedzie caly czas a na zwolnienie za bardzo pojsc nie moge.Wieczorami tez mam twardsze podbrzusze ale nie boli tzn tylko przy dotyku mnie nie wiem czy sie martwic. A co do spania to nie wiem co sie dzieje ale co niedziela zasypiam dopiero o 5 rano a o 7 wstaje masakra:/:/
Pozdrawiam:)
 
Do góry