reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Agunia, takie rozladowywanie stresu to ja rozumiem! :) Piekne zakupy, szczegolnie torba, baleriny i Emu! :)

Ja jutro po szkole rodzenia, o ile nie padne, chce chlopa zaciagnac za uszy do TKmaxx i pobuszowac po dziale bieliznianym celem znalezienia jakiejs dluzszej koszulki na sesje ciazowa. Moze cos tam sie jeszcze wypatrzy przy okazji ;)
 
zaraz mnie trafi- naprodukowałam się i wszystko wcięło :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

ja tez tak mam szczegolnie jak z pracy pisze:wściekła/y:

a u nas dalszy ciąg chorób
Ala miała wczoraj gorączkę, w nocy kiepsko spała, dzisiaj rano obudziła się z wypiekami myślałam że to po gorączce, po południu poszła spac i jak wstała to już cała buzia w krostach pojechałam z nia do lekarza i co OSPA WIETRZNA aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zwariuje :shocked2:
na szczęscie nie jestem w 1 trymestrze i w dzieciństwie przechodziłam ospę więc nie powinnam miec problemów

Dobrze, ze ospa teraz a nie jak maluszek bedzie w domu:tak:

Dziękuję bardzo za zrozumienie w fochu. A mąż nie chce chocidzić, bo nagle zaczął uważać, że to strata czasu. A teraz przedstawiam wam dowód tego jak bardzo mnie zdenerwował.
Zobacz załącznik 607452Zobacz załącznik 607453Zobacz załącznik 607454Zobacz załącznik 607455

Do tego kupiłam sobie jeszcze dwie bluzeczki i spodnie dresowe oraz kilka ubranek dla Małego (bo jego też przecież tatuś zdenerwował). Kurde, tak mi te zakupy chumer poprawiły, że teraz, aż mi ciężko focha strzelać :-)

Cudowne odreagowanie zlego zachowania meza!!!!!:-DRzeczy w moim guscie, szczegolnie buty 1 i balerinki:tak::tak:
 
Oj lizzy wspolczuje ospy :-( widac sezon ospowy sie zaczal. Ale to normalne na poczatku roku. Oby szybko i lagodnie przeszlo.

Agunia no super zakupy!!! Wcale Ci sie nie dziwie ze Ci sie humor poprawil. Wrzuc rzeczy dla maluszka na odpowiedni watek.

Dagmar no wlasnie cisnienie sprawdzalam dwa razy w jakims odstepie i bylo normalne. Nie wiem co to bylo. Potem troche mi przeszlo. Ale i tak czuje sie fatalnie. Kregoslup boli ze masakra, synus tak sie rozpycha jakby chcial przez powloki brzuszne sie wydostac, boli mnie brzuch i krocze. Ogolnie do d... i mam dosyc na dzisiaj. Ide sie wykapac, moze sie troche zrelaksuje.
 
Zakupy na odreagowanie, zakupy i rzeczy dla Maluchów super!
Lizzy- mam nadzieję że to Mała łagodnie odchoruje!
Marcia- dziś chyba taki dzień. Mnie o 6 rano mierzyli ciśnienie i miałam 90/50. To fakt ze noc praktycznie nie przespana w szpitalu tym bardziej po nocnych akcjach współlokatorki którą wzięli na porodówkę bo skurczy dostała mimo kroplówek i leków (26t4d) więc się tak zdenerwowałam że spać nie mogłam. A o 3 ból w pachwinie do 4 a i 5:50 pobudka na mierzenie temp:wściekła/y: szkoda gadać!
 
Madziolina nie jestem pewna jak to jest z tym podpisem innego lekarza. Moze byc problem jesli Twoj lekarz ma przy sobie swoj bloczek zwolnien.Kazdy lekarz ma swoj i moze go uzywac w roznych miejscach (przychodniach, gabinetach) i wyedy inny lekarz Ci nie wystawi duplikatu bo nie bedzie mial na podstawie czego Ci wypisac. Zastanawiam sie tylko czy to aby na pewno potrzebne, bo przeciez jeden druk i tak jest wysylany prosto do zus w ciagu tygodnia od wystawienia. Mysle ze powinnas wlasnie do zusu zadzwonic i tam dowiedziec sie czy do nich ten jeden egzemplarz dotarl i co masz zrobic kiedy pracodawca zagubil swoj.

Nie wiem co to jest ale nie tylko ja sie tak czuje. Moja mama tez mowi ze jej sie w glowie kreci i jej slabo i niedobrze. Obie lezymy, a Tymek siedzi przed bajkami. Czekam az maz wroci z pracy.
Marcia moi rodzic mieszkaja w Łodzi i mama tez dzisiaj ledwo zyje. Cały czas lezy i ruszac sie nie moze, i cisnienie jej skoczylo - ale to pewnie juz nerwów bo ona sie od razu denerwuje jak sie zle czuje :) moze to pogada taka i idzie zmiana.

Madziolina ja tez bym zadzwonila do zusu i pogadala z nimi ze jestes w zaawansowanej ciazy i nie usmiecha ci sie latac z domu do zusu i do pracy i tak w kolko. W koncu z jakiegos powodu masz to zwolnienie.. :) moze ZUS sam moze sie skontaktowac z pracodawca? Ja mam w firmie taka fajna ksiegowa ze ona wszystko sama ogarnia, jak brakowało cos na moim zwolnieniu to sama zalatwila z przychodia i dopiero lekarz mi powiedzial ze cos tam zalatwiala :) Mysle, ze jakos da sie to spokojnie załatwic..tylko pytanie ile bedziesz na pieniązki czekala.

Przepraszam że nie piszę, dalej troszkę w dołku siedzę... Jak się wydostane, to spróbuje Wam na bierzaco odpisywać. Usciski kochane

Oj wychodz z tego dołka, w koncu dwie piękne dziewuszki noedługo będzie trzeba witac :)
Madziolinka no co za makabra z tym zwolnieniem:wściekła/y: Oni zgubili a Ty masz teraz biegać i to naprawiać:wściekła/y:

Moi pas dasz radę:))

Lizzy no też się paskudztwo przyplątało:no:

Oleńka głowa do góry jeszcze tylko trochę i gdyby nie to Twoje ewentualne uczulenie na kurz to bym powiedziała, że przywykniesz do niego bo inaczej idzie zwariować:tak: Na pocieszenie dodam że od tego polegiwania to tak mnie plecy bolą wieczorem że ledwo chodzę:confused:

Marcia przypływu sił życzę:)

oj wspolczuje, a ie mozesz jakis nawet spokojnych ruchów sobie w domu zacfundowac? moze jakies sa cwiczenia dla osob ktore nie moga za bardzo chodzic w ciazy? Wspolczuje Wam z tym lezeniem. I zycze by plecki juz nie bolały :) A moze jakas wygdniejsza poduszeczka?

Zovita, to zapraszam na obiadek, maz sie ucieszy, ze ktos zadowolony bedzie ;)

Zapomnialam o jednym drobiazgu ktory wylecial mi wczoraj z glowy u gin... Mam na udzie taka okragla 2cm, czerwona plamke, jakby strupek ale zaczerwieniona na brzegach, najbardziej kojarzy sie to z czyms na ksztalt oparzenia po papierosie na przyklad ;) Nie swedzi, lekko boli jak dotkne, glownie po prostu jest, sama z siebie. Na bank nic tam sobie nie zrobilam... Miala ktoras z Was moze do czynienia z takimi zmianami skornymi w ciazy? Myslicie ze trzeba to pokazac gin?

Ja chyba pognałabym przynajmniej do internisty, niech na to spojrzy. Bo jak nic to oleje sprawe i juz Ty tez bedziesz spokojniejsza. A jesli to jakies wazniejsze bedzie to skieruje cie dalej albo do lekarza albo cos przypisze. Albo od razu uderzaj do dermatologa jak masz jak :)

Za zgodność z oryginałem może potwierdzić każdy kto ma do tego pisemne upoważnienie.

Dziękuję bardzo za zrozumienie w fochu. A mąż nie chce chocidzić, bo nagle zaczął uważać, że to strata czasu. A teraz przedstawiam wam dowód tego jak bardzo mnie zdenerwował.
Zobacz załącznik 607452Zobacz załącznik 607453Zobacz załącznik 607454Zobacz załącznik 607455

Do tego kupiłam sobie jeszcze dwie bluzeczki i spodnie dresowe oraz kilka ubranek dla Małego (bo jego też przecież tatuś zdenerwował). Kurde, tak mi te zakupy chumer poprawiły, że teraz, aż mi ciężko focha strzelać :-)
wow, poszalałas :) ale efekt piorunujacy.. ja tez uwielbiam zakupy - od razu mi lepiej :)

A z ta skola rodzenia to powiem ci ze najwazniejsze zeby na pierwsze zajecia faceta zaciagnac, wtedy widzi ile innych facetow jest i ze w sumie wiele zeczy jeszcze nie wie a jednak chcilby wiedziec. Moj tak krecil nosem ale w koncu poszedl, a teraz rwie jak szalony :) i juz nie moze sie doczekac pielegnacji noworodka..bo niedawno sie dowiedział ze dziecku trzeba główke trzymac :szok: i zastanwaiał sie czemu dziecko nie rodzi sie od razu gotowe :-D
 
Jouluatto- zraziki uwielbiam , moja teściowa robi pyszne. niech się mąż nie wygłupia i ci da jednego. a z tą ranką warto wspomnieć u gina albo do rodzinnego się wybierz ew. dermatolog
aa i zapomniałam pochwalić teściową - wczoraj zrobiła nam garnek mielonych. normalnie niby nic bo moja mama non stop nas dokarmia ale widać sumienie ją ruszyło.
A ja zwariowałam na punkcie wafli ryżowych, ale muszą być słone. wieloziarniste z biedry są pyyycha. Pochłaniam paczkę dziennie a czasami i więcej. ja wiem że lepsze to niż chipsy ale i tak trochę przeginam:no:.

Agunia- boooskaaaaa torba

Marcia- najlepiej kąpiel i do łóżeczka.

Ja też ledwo chodzę trochę sobie dzisiaj za bardzo pochodziłam i bolą biodra uda krocze. jutro leżę sami z Alanem będziemy więc cisza i spokój.
 
reklama
Oj lizzy wspolczuje ospy :-( widac sezon ospowy sie zaczal. Ale to normalne na poczatku roku. Oby szybko i lagodnie przeszlo.

Agunia no super zakupy!!! Wcale Ci sie nie dziwie ze Ci sie humor poprawil. Wrzuc rzeczy dla maluszka na odpowiedni watek.

Dagmar no wlasnie cisnienie sprawdzalam dwa razy w jakims odstepie i bylo normalne. Nie wiem co to bylo. Potem troche mi przeszlo. Ale i tak czuje sie fatalnie. Kregoslup boli ze masakra, synus tak sie rozpycha jakby chcial przez powloki brzuszne sie wydostac, boli mnie brzuch i krocze. Ogolnie do d... i mam dosyc na dzisiaj. Ide sie wykapac, moze sie troche zrelaksuje.

hmmm dziwne, ale może po prostu jakieś osłabienie cię dopadło.
Odpocznij i jutro się zobaczy ;)

Zakupy na odreagowanie, zakupy i rzeczy dla Maluchów super!
Lizzy- mam nadzieję że to Mała łagodnie odchoruje!
Marcia- dziś chyba taki dzień. Mnie o 6 rano mierzyli ciśnienie i miałam 90/50. To fakt ze noc praktycznie nie przespana w szpitalu tym bardziej po nocnych akcjach współlokatorki którą wzięli na porodówkę bo skurczy dostała mimo kroplówek i leków (26t4d) więc się tak zdenerwowałam że spać nie mogłam. A o 3 ból w pachwinie do 4 a i 5:50 pobudka na mierzenie temp:wściekła/y: szkoda gadać!

no ja bym chyba na zawał padła :O
Wiesz co z tą dziewczyną?

Marcia moi rodzic mieszkaja w Łodzi i mama tez dzisiaj ledwo zyje. Cały czas lezy i ruszac sie nie moze, i cisnienie jej skoczylo - ale to pewnie juz nerwów bo ona sie od razu denerwuje jak sie zle czuje :) moze to pogada taka i idzie zmiana.

Madziolina ja tez bym zadzwonila do zusu i pogadala z nimi ze jestes w zaawansowanej ciazy i nie usmiecha ci sie latac z domu do zusu i do pracy i tak w kolko. W koncu z jakiegos powodu masz to zwolnienie.. :) moze ZUS sam moze sie skontaktowac z pracodawca? Ja mam w firmie taka fajna ksiegowa ze ona wszystko sama ogarnia, jak brakowało cos na moim zwolnieniu to sama zalatwila z przychodia i dopiero lekarz mi powiedzial ze cos tam zalatwiala :) Mysle, ze jakos da sie to spokojnie załatwic..tylko pytanie ile bedziesz na pieniązki czekala.



Oj wychodz z tego dołka, w koncu dwie piękne dziewuszki noedługo będzie trzeba witac :)


oj wspolczuje, a ie mozesz jakis nawet spokojnych ruchów sobie w domu zacfundowac? moze jakies sa cwiczenia dla osob ktore nie moga za bardzo chodzic w ciazy? Wspolczuje Wam z tym lezeniem. I zycze by plecki juz nie bolały :) A moze jakas wygdniejsza poduszeczka?



Ja chyba pognałabym przynajmniej do internisty, niech na to spojrzy. Bo jak nic to oleje sprawe i juz Ty tez bedziesz spokojniejsza. A jesli to jakies wazniejsze bedzie to skieruje cie dalej albo do lekarza albo cos przypisze. Albo od razu uderzaj do dermatologa jak masz jak :)


wow, poszalałas :) ale efekt piorunujacy.. ja tez uwielbiam zakupy - od razu mi lepiej :)

A z ta skola rodzenia to powiem ci ze najwazniejsze zeby na pierwsze zajecia faceta zaciagnac, wtedy widzi ile innych facetow jest i ze w sumie wiele zeczy jeszcze nie wie a jednak chcilby wiedziec. Moj tak krecil nosem ale w koncu poszedl, a teraz rwie jak szalony :) i juz nie moze sie doczekac pielegnacji noworodka..bo niedawno sie dowiedział ze dziecku trzeba główke trzymac :szok: i zastanwaiał sie czemu dziecko nie rodzi sie od razu gotowe :-D

no tak- twój mąż i tekst o niegotowym dziecku- bezcenne :D
Mówiłam mojemu, powiedział, żeby mu odpowiedział, że takie sobie zrobił, więc takie będzie miał ;D

Jouluatto- zraziki uwielbiam , moja teściowa robi pyszne. niech się mąż nie wygłupia i ci da jednego. a z tą ranką warto wspomnieć u gina albo do rodzinnego się wybierz ew. dermatolog
aa i zapomniałam pochwalić teściową - wczoraj zrobiła nam garnek mielonych. normalnie niby nic bo moja mama non stop nas dokarmia ale widać sumienie ją ruszyło.
A ja zwariowałam na punkcie wafli ryżowych, ale muszą być słone. wieloziarniste z biedry są pyyycha. Pochłaniam paczkę dziennie a czasami i więcej. ja wiem że lepsze to niż chipsy ale i tak trochę przeginam:no:.

Agunia- boooskaaaaa torba

Marcia- najlepiej kąpiel i do łóżeczka.

Ja też ledwo chodzę trochę sobie dzisiaj za bardzo pochodziłam i bolą biodra uda krocze. jutro leżę sami z Alanem będziemy więc cisza i spokój.

wafleeeeeeee

ja umieram.
Wczoraj pediatra i po południu goście (na pół siedząco) dziś kardiolog i skurcze, bboli, nogi chcą mi się od kadłuba oderwać... nie mogę się z boku na bok przekręcić :( :( :(
masiakra :(

w poniedziałek mam ukg.
Kaj mi się dusi, Jonasz na zyrtecu a Amelia z jakąś zgłupiałą pokrzywką :O
No a ja bym musiała chyba znów na oddział na kilka dn, żeby skurcze wyciszyć.
:-(
 
Do góry