My wczoraj bylismy na wizycie, a dzis na i USG. Na wizycie w miare ok, szyjki wprawdzie juz wlasciwie nie ma, ale rozwarcia tez nie, mamy byc w gotowosci bojowej

GBS wyszedl ujemny, ale za to wyszly inne bakterie z tej samej rodziny, wiec na 10 dni dostalismy antybiotyk. Ciekawe czy zdarzymy wziac do konca. Na szczescie bialka w moczu juz nie ma, jest slad glukozy, ale lekarki to akurat nie zaniepokoilo. W poniedzialek idziemy na pierwsze KTG. Mnie troche zdenerwowalo dzisiejsze USG, maly wg wagi jest o dwa tygodnie do tylu... Wszystkie parametry zyciowe i organy wygladaja wzorcowo, ale waga jest niska 2280g... Co znaczy ze przez 6 tygodni przytyl tylko 700g

Lekarz wprawdzie kazal sie nie denerwowac, bo jak to okreslil maluchy czasami dopasowuja sie do mozliwosci mamy, a ze ja jestem mala (160cm) to i moze i dlatego on teraz tak bardzo szybko nie rosnie, no ale same wiecie jak to jest, nie da sie nie niepokoic... Za to malutki sie prawie przez cale badanie usmiechal

Pan doktor powiedzial ze to bardzo dobry znak, bo swaidczy o jego dobrym samopoczuciu i tym ze jest zadowolony z przebywania w brzuszku

Lozysko w pozycji idealnej, II stopien starzenia. Malenki wyglada teraz tak:
