reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

bosche też miałam napisać i skleroza KATRINA najlepsze życzonka;***

aronia fajowo macie:) Mały pewnie pod mega wrażeniem! Floryda przeniesiona na późną jesień lub zimę - no, ale to niepewne, bo planuje powiększyć rodzinę, więc może przeniesiona i na przyszłość:/

mam mega odciski...bosche Alijenka jak twoje ręce od tej roboty! a tylko wzdłuż płotu wyrwałam chwasty, zrobiłam mini wysepkę na wrzosy, trochę żwirku nanosiłam i takie tam, a ręce tragiczne. dodam, że lebioda w tych sprawach nie jestem - chyba tylko wyszłam z wprawy:p

u nas mega skwar i zastanawiam się kiedy P rozebrać do krótkiego rękawka skoro mi na ramiączkach gorąco, a ona przecież biega. na placu zabaw wszystkie dzieciaki w krótkich rękawkach. P biegała dziś tylko w bluzeczce ale jednak z długim rękawem.
 
reklama
Witam wieczorowo :)
Na wstępie Katrin spóźnione najlepsze zyczenia!!!

My dziś trochę na rowerach pojezdzilismy i działka :) ja kosiłam i sadziłam bratki z młodym :) potem przyjechała kumpel z synkiem i tak oto po piwku jestem :) a na działce mam ochotę zamieszkać z A :D w małej altance, bo tylko tam nie wyje i nie ma żadnych buntów :D

Kasiek Antek dzisiaj sam bluzkę zdjął i na działce w krótkim rękawku biegał :)

Aga ja kupę małego na własną rękę bym zbadała. Nawet jeśli lekarz nie widzi potrzeby co wydaje mi się trochę lekceważące w przypadku dziecka..
Dziś się spotkałam, ze znajomą pediatrą która pracuje na onkologi dziecięcej i powiedziała, zeby się nie martwić no i ze krew moze nawet do tygodnia się utrzymywać i jeżeli nic mu się nie dzieje to badań nie muszę robić. Do niej mam zaufanie, bo sama ma synka 5letniego.
 
Witaj!
A ja dzisiejszy dzień spędziłam w szkole. A właściwie w przedszkolu, bo babka zorganizowała nam zajęcia "u siebie". I jak na razie to jedyna konkretna osoba na tych studiach, z którą zajęcia są ciekawe i można się czegoś nauczyć... :sorry:
Wrzuciłam coś w wątek prezentowy.
Witam wieczorowo :)
My dziś trochę na rowerach pojezdzilismy i działka :) ja kosiłam i sadziłam bratki z młodym :) potem przyjechała kumpel z synkiem i tak oto po piwku jestem :)
Wracałaś po pijaku rowerem? I to z dzieckiem? :szok::-p

Katrin sto lat! :-)
 
Hej
U nas pracowicie, ostatnie przygotowania przed porodem. Rano pranie mini-ciuszkow (juz zapomnialam ze one takie malenkie!!!!!!) pozniej imea i kupilismy duze lozko dla jasia. Posegregowalam zimowe ubrania swoje i jaska, wstawilam kolejne pranie i przemeblowalam mu pokoj. Umieram... Za to on pelna radosc jak zobaczyl efekt, dziki taniec odprawil na srodku pokoju, skakal w kazdy kat:) ImageUploadedByForum BabyBoom1398543653.691111.jpg


Mlodak i jak lapalas kupe?;) u nas od paru dni kazda kupa idzie na nocnik!!! Jeszcze nie wola ale ja pilnie go obserwuje i jak widze ze sie zbiera to idziemy. Protestow juz nie ma:) choc kupilam tez nakladke zeby tej kupy nie musiec sprzatac i niestety ale na nakladke nie chce sie zdecydowac:/ ale moze jeszcze sie przekona
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1398543653.691111.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1398543653.691111.jpg
    28,3 KB · Wyświetleń: 38
Aga no nie wiem. Jakoś krew w kupie nie wydaje mi się.niczym normalnym. Wolałabym zbadać. Panstwowo to już prawie nic nie robię dla młodego, wszystko prywatnie bo pediatrom to szkoda cokolwiek tłumaczyć. Tylko do jednego mam zaufanie. Niestety prywatnie tylko jeździmy.

Josie a gdzie tam złapałam. Po 4 zmianie spodni poddalam się i na siłę założyłam pieluche bo nadal nie chciał ale siku nie wolał tylko ze zdziwieniem patrzył jak mu po nodze cieknie.
Chyba to nie nasza pora jednak choć obiecująco dzień się zaczął.
W tyle ze wszystkim jesteśmy - sikanie, kupkanie (ani razu nie zrobił kupy poza pieluche) gadanie, oduczanie smoka do snu. Zaczynam się martwic.

Sylka skoro aronia tak mnie namawia to dawaj adres i w wakacje.u Ciebie się zjawiam :))))))
 
mlodak marudzisz:D Ja P planowałam oduczać dopiero latem, żeby siku robiła np. na trawce (jak spędza cały dzień na dworze). A że fartem zaczęła wołać to po prostu wykorzystałam okazje i mam z głowy. Nic się nie martw, ma na wszystko chłopak jeszcze czas;-)

aga rozumiem cię, ja ciągle coś sobie wyszukuję koło domu, bo uwielbiam coś robić z prac ziemnych, no i trawka, krzaczek, a dziecko szaleje;-) Dobrze, że macie tą działeczkę! O widzisz to mnie pocieszyłaś z tym krótkim rękawem;-)

josie hihihi, ja właśnie czekam aż mi stolarz przywiezie normalne łóżko dla P i też założę tą barierkę ochronną z ikea;-) Jasiowi najwyraźniej przypadła zmiana do gustu, mała rzecz a cieszy!

P zasnęła o 21, a po godzinie zaczęła znowu kaszleć, niemal dusić się, rzucało nią, taki mokry kaszel. Po 30min. ustało (jak zawsze) i śpi spokojnie dalej:/ Jutro lekarz, bo dziwne to. Z drugiej strony oświeciło mnie, że kupiliśmy kołdrę cienką na lato z pierzem (pierwsze pióra w domu), ale nie śpimy jeszcze pod tym - leży złożone w drugiej części pokoju. No i kaszlałaby chyba całą noc, a nie tylko chwilę po zaśnięciu:crazy:
 
Witam :-)

Nie miałam czasu wejść na spokojnie, dopiero teraz poczytałam mniej wiecej ;-)

Josie super łóżko i najwaznisjsze, ze Jaś zadowolony :tak:
Jeju Ty za chwile rodzisz :szok: Ale zlecialo.

Katrina ja rowniez składam spóźnione ale szczere zyczenia, wszystkiego najlepszego :tak:

Mlodak to zapraszam do mnie, i juz bedzissz za granica ;-) Skoro aronia stwierdziła,żebyś do Sylki leciała to blisko mnie wiec wpadaj :tak: Czekam

kasiek rzeczywiscie dziwny ten kaszel ma. Ciekawe co powie lekarz
 
reklama
Aronia - fajne atrakcje u was. U nas jakos jeszcze nic sie nie dzieje. A przepraszam - weekend papieski na rynku jedynie. Za to każdym w kazdym miescie ;)

:-D:-D:-D obsmialismy sie z m :-) A tak serio to wspolczuje :no: Taka nachalnosc mnie mierzi :crazy:

agaundpestka - mnie znajoma pielegniarka mowila to samo. Pytalam sie jej przy jelitowce bejbiszonka, czy to normalne, ze pediatra nie chciala wziac probek do analizy. Odpowiedziala mi, ze kal badaja dopiero, jesli samo nie przejdzie w ciagu tygodnia. A na ile czytalam, krew w stolcu u takich malych dzieci moze sie kilka dni utrzymywac.
Fajnie, ze Antos tak lubi ogrodek. U nas odchodzi demolka w ogrodku. Dzis (po tym jak odespal zlot) tak pilnie zapychal konewki liscmi (kwiatow, bo po chwasty nie siega :sorry:), ze az go przebierac trzeba bylo (konewki byly pelne wody) :rolleyes2:

mlodak - a myslisz, ze duzo jest dzieci, ktore odpieluchowuja sie w ciagu jednego dnia? nie przejmuj sie, nasz tez biega jeszcze w pieluszce ;-)

kasiekz - dziwny ten Poli kaszel ale skoro tylko raz na dobe to mysle, ze to nic groznego. No ale sprawdzic nie zaszkodzi.

josie - super, ze Jas taki zachwycony :biggrin2:


W naszej miescinie niewiele sie dzieje ciekawego. Ten weekend uplywa pod znakiem maratonu i to od razu w 4 dyscyplinach: bieg, rolki, rowery i kajaki - wiekszosc podzielona jeszcze na grupy: dzieci, kobiety, mezczyzni, wiec chaos na drogach i rzekach gwarantowany :szok: Pogoda im za to dopisala :tak: My na ten zlot pojazdow wojskowych pojechalismy do innego miasta, jakies 45min od nas i naglosnione nie bylo nijak - my o nim wiedzielismy, bo wczesniej tam mieszkalismy (odbywa sie corocznie). Koszta tez niewysokie - bilet kosztowal 12zl, dziec i psa gratis. Podobne zloty odbywaja sie jeszcze w dwoch innych miastach regionu. Generalnie w promieniu godziny jazdy od nas dzieje sie sporo no ale dziec w aucie siedziec nie lubi :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Do góry