Ja kupiłam niedawno nawilżacz i sobie bardzo chwalę. Ja mam bardzo sucho w mieszkaniu. Teraz niby coś pada, a mam ledwo 30%, a nieraz rano w salonie miałam w słoneczny dzień 20%-22%.. Ciężko się oddycha i oczy pieką. Nawilżacz w kilkanaście minut jest w stanie to podnieść do ponad 30%, więc dla niektórych zbędny gadżet - dla niektórych konieczność.
Mój się na szczęście nie wcina w wyprawkę, chyba po prostu się cieszy, że nie on się tym musi zajmować
Mój się na szczęście nie wcina w wyprawkę, chyba po prostu się cieszy, że nie on się tym musi zajmować
Ostatnia edycja:
narazie nas było stać, więc nie widzę problemu
i tak staram się szukać rzeczy jak najtaniej, ale też nie badziewnej jakości ;-) no za łóżeczko z materacem daliśmy coś koło 350 zł, nie najtaniej, ale widziałam też za 600 zł.... wózek to samo, daliśmy 2000zł, chociaż dało radę taniej ale sam w sklepie widział i próbował taki fajny za 6000zł.....ale chłopu nie dogodzisz

