reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są na forum przyszle mamy z Piły???wlkp??

Monika 77 więc istnieje szansa, że się kiedyś minelysmy na szkolnym korytarzu ;-) Właśnie w Pile jest gdzie spacerować. Nie mogę się doczekać aż będę mogła ruszyć na lazikowanie z wózkiem na spacery :-)
 
reklama
Monika szkoły żałuję bardzo ale to temat rzeka. Córka chodziła do tej samej szkoły w Bydgoszczy i to jest dzień do nocy, ale niewazne jakoś musimy to przebolec. Bardziej spędza mi sen z powiek ten mały człowiek w brzuchu a mianowicie to ze ciaza nie przebiega ksiazkowo. Tamta ciaze przezylam tak bardziej na nieświadomce i bez większych niespodzianek a tutaj każdy kolejny dzień to maly sukces. Dziecko jest ułożone główka w dół juz od miesiąca i nie chce się przemieścić a to dobrze nie wróży niestety
 
Magdalena w pewnym stopniu cię rozumiem że martwisz się małym czlowieczkiem. My też co wizytę od początku byliśmy się kolejnej wizyty u lekarza. Bo zawsze coś się działo. Teraz jak na razie odpukać jest w porządku ale i tak są nerwy i stres. Modlę się aby mała rosła z dnia na dzień i tak mijają dnie i tygodnie aby tylko wytrwać do tego końca albo chociaż do 36 tygodnia ciąży.
 
Ja chciałabym mieć cesarkę bo porod naturalny wspominam traumatycznie ze względu na ból na który po prostu nie bylam przygotowana. Ale moja lekarka co wizytę mówi inaczej. Raz mówi ze łożysko przodujące i miesniak kwalifikują mnie do cięcia innym razem ze jednak damy rade naturalnie i tak w kolko.
 
Powiem Ci ,że jak się dowiedziałam iż jestem w ciąży, szukaliśmy na kasę i wszędzie było to samo co z Tobą :( to jest porażka. Wszędzie słyszeliśmy , że dopiero na październik mogą nas zapisać. To jest chore w tym naszym państwie. Bez komentarza.
A z panią doktor miałam przyjemność w szpitalu i gdy miała przeprowadzić badanie mojej córki i wydawała sie na rzeczy i konkretna. Nie mam pojęcia dlaczego tak dziwnie ci mówi. Mi mój , że mam rozwarcie już od 10 tygodni a w Poznaniu jak leżałam , że nie mam rozwarcia. Każdy lekarz co innego. Aby wytrwać do końca ciąży. Ja miałam ciążę bliźniaczą do 9 tygodnia ale to drugie było słabsze i obumarło. Ale trzymamy sie i modlimy aby tylko szczęśliwie do końca.
 
Współczuję straty jednego maluszka. Ja tez straciłam dzidzie w lutym w pierwszym trymestrze, dlatego o ta tak się trzese. Gajewska ma dobre opinie u pacjentek ze jest konkretna ale moim zdaniem bardzo mało empatyczna. Nawet nie stwarza pozorów ze ja coś obchodzi to co mnie niepokoi. Jak raz poszłam do niej na kontrolę po 2 tygodniach od wizyty bo coś mnie niepokoiło i wolałam sprawdzić czy coś się nie dzieje to mnie wyzwala ze nie lubi pacjentek co ja nachodzą co tydzien. Wkurzyła mnie bo przecież nie robi tego charytatywnie. Za zwykła wizytę kasuje 120zl wiec nie powinna narzekać jak częściej się przychodzi.
 
Przykro mi z powodu dzieciatka :-( Teraz to mnie zastrzelilas jej reakcją ona bierze za to kasę i taka reakcja jestem w szoku. Jak zgłosiłam się do szpitala że są słabsze ruchy to powiedzieli mi że lepiej przyjść 4razy za dużo jak raz za mało. Brak słów powinna się wstydzić coś takiego powiedzieć do swojej pacjentki
 
reklama
Mnie też wprawia w osłupienie ale może miała zły dzień lub coś w tym stylu. W każdym razie zrazić mnie do siebie i teraz jadę na jedną wizytę do bydgoszczy żeby mi zrobil usg polowkowe. A do niej pójdę dopiero w listopadzie żeby nie mowila ze za czesto. Zmieniłabym ją ale niestety boje się ze trafię na nią przy porodzie i wtedy nie będzie zachwycona ze przestałam do niej chodzic.
 
Do góry