reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

oj ostatnio to nie był mój dzień a dziś jestem taka zła że bez kija normalnie lepiej nie podchodź!!!:no:
do drugiej w nocy przewracałam sie z boku na bok:baffled:, a rano gdy juz się rozespałam sąsiedzi zaczeli wiecić!!! :wściekła/y::wściekła/y:i to tak głośno że nie słyszałam co jest do mnie przez telefoin mówione. W telefonie też niedobre wieści, do tego wczoraj pokłóciłam się z siostra i jeszcze po kieszeni ostro dostaliśmy "z woli losu" bo winy naszej niet!!! Jak tak dalej pojdzie to żadne oszczedności nam nie zostana i zaraz po macierzynskim bede musiała do pracy- tyle się z Erykiem nabede!!!:wściekła/y::no: kurde usiąść i płakać!!! a jeszce kot chodzi i miałczy, chyba go przez okno wywalę:wściekła/y:

moja kochana Sorgo nie nerwujsja sie prosze
i kota tez nie wywalaj
ja po macierzynskim tez do pracy
jakos to bedzie damy rade:-):-)
 
reklama
Sorga, spokojnie. Pomyśl sobie że to po prostu taki zły dzień a jutro już będzie lepiej!!!
Chciałam Ci powiedzieć, że mojemu Mężowi baaardzo się podobał Twój sen. Uśmiał się tak, że myślałam że z tapczanu spadnie. No i też oczywiście serdecznie zaprasza....
 
dzieki dziewczyny ale... :no::wściekła/y:
Jak nas tak dalej wszyscy beda z kasy kroic to na najbliższe wakacje pojedziemy za jakies, bagatela, 10 lat!!!
Niemniej dzieki za zaproszenie Dzagud:) i pozdrówka dla mężusia:-)
 
Witam !!!
Ja chodze jak cien ,nie moge sobie miejsca znalezc,rycze jak bóbr najgorsze sa wieczory i noce ,ale jakos musi byc
Jutro ide do gin. ciekawe co tam?:-(
 
dzieki dziewczyny ale... :no::wściekła/y:
Jak nas tak dalej wszyscy beda z kasy kroic to na najbliższe wakacje pojedziemy za jakies, bagatela, 10 lat!!!


Sorga pewnie wiele wydatków Wam się teraz nałożyło i dlatego masz takie wrażenie...BĘDZIE DOBRZE !!
i wakacje też będą ZOBACZYSZ :tak:
 
my to chyba mamy jakieś baby blues przedporodowe. ja wszystko też w czarnych barwach widzę.....

remontu końca nie widać :no:
kasy brak
jutro rozliczenie za kuchnie i sprzęt
dziś powinnam mieć kasę ale wniosek kredytowy nadal w obróbce i nie wiem czy koleżanki zdąrzą...
cycki bolą niemiłosiernie :wściekła/y:
becikowe i z pzu już rozplanowane na spłatę części zadłużenia
zbliża się termin zapłaty robotnikom
drzwi nam przywieźli po części nie takie jak chcieliśmy i nie chcą reklamacji uwzgędnić
nie dostanę wyrównania do pensji od pocz. tego roku bo jestem na zasiłku i nie dostaję podstawy tylko owy zasiłek. a tak liczyłam na tą kasę :sick:
muszę w kolejnym tyg. opłacić ac/ac/nw i zrobić przegląd autka. stuknie mnie to nas ok 2,5 tys. ....
dziś się nie wyspałam. tłukłam się po łóżku do prawie 3, latałam do wc i znów próbowałam zasnąć. a jak rano twardo przysnęłam to obudził mnie mój kochany małżowinek z pytaniem czy nie mogłabym pojechać po zieloną płytę karton-gips do składu budowlanego przy samym osiedlu, bo nie wie jak tacie wytłumaczyć gdzie to jest..... :realmad: wrrrrrrrr no i już po spaniu było
a teraz siedzę w domu, głowa mnie napiernicza, duchota na dworzu i mam ochotę płakać, bo już mam dość....

no, wyżaliłam się....
aż mi ulżyło!
to pewnie od stukania w klawiaturę ;-)

plusem jest to, że Szymon buszuje w brzuszku, mamy śliczny wózio, dostałam z zus decyzję o przyznaniu świadczenia reh. i może jakoś to wszystko sobie poukładamy.... najważniejsze, że jesteśmy razem.
 
Sorga, Gosia, Niuni - smutno mi się zrobiło jak was czytam dziewczyny..
Ale nie martwcie się zbytnio i nie denerwujcie - nie warto tracić zdrowia i dni na złość i łzy, pomyślcie sobie że to tylko przejściowe problemy z którymi i tak jakoś sobie poradzicie (bo kto ma sobie z nimi poradzić jeśli nie wy twardzielki?) i myślcie o tych dniach kiedy wszystko będzie tak jak powinno być - Sorga na superfajowskich wakacjach z Kotem i Erykiem, do Gosi wróci mąż i już nigdzie na długo nie wyjedzie, a Niniu będziesz mieszkać z maluchem i mężem w pięknie wyremontowanym mieszkanku i uregulujesz wszystkie rachunki :tak::-) Proszę się wyspać, zjeść coś dobrego i przestać smutasać!!

Efilo no ja też zaczęłam się już zastanawiać czy ty czasem już Zosieńki nie tulisz w ramionach, ale pewnie byś nam dała znać o tym doniosłym wydarzeniu.. Trzymaj się pracująca kobieto!

Ja dziś też ciężką noc miałam - do drugiej turlanie i po łóżku i stękanie (nie mylić z małżeńskimi przyjemnościami) a o 4 pioruniasta burza :dry: A teraz siedzę w ogródku z teściową i pijemy zimne piwko :cool2: ...no ja takie na laktację..
 
Szopka witaj
czyli zimne karmi:-D:-D:-D
ja wczoraj pilam zimne z lodóweczki
wieczorkiem

to zmykam do pracy,dzis na 15,
i juz nie tak duzo pacjentow
ale trzeba sie naszykowac
a gorąc niemilosierny
buziolki i do wieczora
 
reklama
Widzę że każa w "super" humorze-ja to dopiero mam doła. Właśnie wróciłam od gina i kazał mi sie jutro stawić na 8 rano do szpitala, mam nadciśnienie(jestem w szoku) 130/90 co bardzo mnie dziwi że to już kwalifikuje do szpitala. No ale lekarz wie lepiej i mu ufam-chcę wszystkiego co najlepsze dla Małego wiec zniosę już wszystko:-)
 
Do góry