reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Dziewczynki, ta duszna pogoda i do tego końcówka ciąży tak pewnie na Was wpłynęła. Ja mam wprawdzie nawet niezły humor, bo póki co nic mi się złego nie zdarzyło (odpukać), ale dołączyłam do grona poducho-nogich - to przez ten upał.
Nie martwcie się moje drogie, forsa zawsze jakoś da się zorganizować. Nie darmo o Polakach mówi się że są ewenementem na skalę światową bo więcej wydają niż zarabiają.;-) Mnie ZUS nie płaci od półtora miesiąca, przez to w 2/3 już zadłużyłam kartę kredytową, a część rachunków i tak mam niepopłaconych bo nie mam z czego. Czekam na kasę jak na mannę z nieba - może w tym tygodniu już będzie. Ale i tak 99% pójdzie na rachunki i spłatę długów. Wy przynajmniej macie jakąś mieszkaniową perspektywę - a ja żadnej. Nawet nie macie pojęcia jak Wam zazdroszczę tych słodkich pokoików dla Maluszków - my będziemy się gnieść na kupie jeszcze przez czas jakiś. Ale kurczę, nie wiem czemu - i tak jestem jakąś cholerną optymistką. Forsa to tylko forsa, a póki jesteśmy razem, zdrowi i się kochamy (nawet jak czasem się pokłócimy), to i tak jest super.
Tak więc posyłam Wam wszystkim załamanym dzisiejszym dniem trochę swojego zupełnie bezsensownego i bezprzyczynowego ;-)optymizmu.
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D A kysz - poszło! Noski do góry - wszystko będzie dobrze!
 
reklama
Dżagud, masz rację, niepotrzebnie się tak nad sobą w sumie użalamy. Ale to chyba taka pogoda, taki dzień. Może będzie burza? Duchota jak cholera i pewno dlatego tak dołujemy.
Ja już próbuję się podnieść, a przynajmniej nie myśleć.... Trochę pomaga.
I wmawiam sobie,że będzie dobrze, że jeszcze będzie wspaniale.
 
Dzagud ma swieta racje. Forsa to tylko forsa, najwazniejsze jest ze ma sie meza, rodzinke i slodkiego brzdaca w brzusiu :-) I to sie liczy przede wszystkim! :-) Takze dziewczyny, to tylko chwilowy wybuch hormonow ciazowych, jutro juz bedzie lepiej :-) No a juz niedlugo-dzidziulinki sie porodza :-)
 
a co jeśli ma się nieodpowiedzialnego dorosłego brata, który co jakiś czas serwuje rodzince jakieś rewelacje?? a już myślałam, że ten dzień będzie należał do nie nerwowych, a teraz chce mi się tylko ryczeć z bezsilności (bo już nawet nie mam siły sie denerwować):sick:
 
Kachasku nie wiem - brata nie mam. Nie wiem co wykroil, ale wiesz jak jest sie "mlodym i glupim..." to sie jest "mlodym i glupim" poprostu ... Albo doroslym i .. .no coz...No nie wiem co napisac mam nadzieje, ze jest ok ;-) Ja za to mam mame "15 latke " ... i tez czasem nie mam nerwow - kiedys sie przejmowalam - teraz poprostu olewam... bo ile mozna tlumaczyc?:szok:

ps
dostalm herbatke i teraz delektujemy sie Z Moim moja ulubiona bananowa DZIEKI WIELKIE:-D:-D:-D

Dziewczyny trzymajmy sie - czasem musi w zyciu byc szaro, zebysmy docenily te kolorowe chwile ;-) A kasa - wiem ze sie latwo mowi - nie przejmujcie sie - nam tez sie nie przelewa i co??
no kurcze glowa muru nie przebijesz...

Ja dzis tez mam dzien nie za bardzo - zrobilam Mojemu awanture taka wstretna - moze i bez krzyku, ale jaka ze mnie wredna baba, az mi bylo glupio i jego zal, bo ja potrafie tak walnac zeby zabolalo jak najmocniej i mam teraz kaca moralnego choc juz przeprosilam...ajjj ... nie za dobry dzien:no:
ale hej...jutro bedzie lepiej ;-)

Dzagud
sprawdz konto - mi dzis Zus laskawie przeslal (po 2 tyg. spoznienia) Trzymam kciuki ;-)
 
dzagud dzieki za słowa wsparcia i pociechy, ale to nieczesto tak na prawdę chodzi o pieniądze, chodzi o to że człowiek planuje, myśli kombinuje tak żeby było dobrze, a potem dzieje się coś co wszystko rujnuje i niweczy te plany.
Ja bym chciała tyle rzeczy dla Eryczka dla Kota czy dla siebie czy mamie na dzień mamy, a teraz poprostu zmuszona zostałam przez bank i nieuczciwość ludzi wobec mnie liczyć kazdy grosz. I znowu - wiem wszyscy wszystko zrozumieją, tylko dlaczego maja rozumieć????? to nie oni maja rozumieć tylko ludzie powinni być ucziwi i robić co do nich należy!!!
 
Sorga ja na kretaczy i ludzi co wykonuja zle swoja prace przez co cierpia inni jestem baaardzo cienta :wściekła/y:
kurcze to trzeba im pokazac gdzie raki zimuja - nie daj im sie wywiesc w bazuki - ciezko odkladaliscie kaske i co?? Pupa - nie ma tak:no:nie daj sie!

Trzymam kciuki!:tak:
 
Sorga nie chcę sie wtrącać, anie pytać co i jak, ale tak sobie myślę, że pewnie chodzi o poręczenie? jak tak, to faktycznie bardzo wstrętna sprawa:wściekła/y::no::wściekła/y: no i niestety czasem tak jest, że plany planami, a życie życiem... jedno, co mogę powiedzieć, to po raz kolejny głowa do góry, jakoś się jeszcze poukłada:tak:
mi już trochę przeszło, poryczałam sobie i jakoś się lżej zrobiło, tylko brzuch z nerwów zaczął boleć:-( ale juz tez przechodzi.
anni nie ma za co :-);-)
 
nie- żadne poręczenie.
1. Przenosiliśmy kredyt z jednego banku do drugiego, spłata szła w 2 transzach, i mieliśmy na tym zyskać około 2 tys.
Poniewaz bank się spóźnił z pierwsza transzą sprawa się o miesiąc przeciągneła. Akurat w tym czasie frank spadł na łeb na szyje- musieliśmy dopłacić 4 stówki zamiast zyskać chociaz tysiaczek no dobry poczatek dla małego
2. kupiliśmy auto- wszyscy się nią zachwycali, tapicerka piekna, zadbane czyste, nie bite, nawet silnik do sprzedaży umyli, a nie chce jezdzic!!! już władowalismy 3 tys w nią i czeka nas kolejne tyle bo jeszcze pompe paliwowa musimy wymienić- 2 tys. + robocizna:(, ja potrzebuje auta, żeby do lekarza na badania, a nie żeby pakować w nie kase i u mechanika stało!!! A ja chciałam auto kombi i byle jezdziło, nic wiecej!!!
kazdy z tych tysiaczkow to miesiac krocej w domku z Erykiem i to mnie wnerwia!!! bo wszystko było zaplanowane na dziecko a tu nieefektywny bank i sprzedawca oszust, rujnuja poczatki zycia mojego dziecka!!!
 
reklama
a co jeśli ma się nieodpowiedzialnego dorosłego brata, który co jakiś czas serwuje rodzince jakieś rewelacje?? a już myślałam, że ten dzień będzie należał do nie nerwowych, a teraz chce mi się tylko ryczeć z bezsilności (bo już nawet nie mam siły sie denerwować):sick:
Kachasek-ja wczoraj uslyszalam od tescia ze moj maz na pewno bedzie beznadziejnym tata...i wiesz co zrobilam -nie zdenerwowalam sie tylko zaczelam mu sie smiac prosto w twarz, az sie wylaczyl. Na ludzka glupote i bezczelnosc nie trzeba reagowac nerwami tylko smiechem, bo to jest tak naprawde jego problem ze jest glupi :-)
 
Do góry