Grama80 no właśnie ja mam zameldowanie u wujka, tam obecnie mieszkają rodzice bo go w Polsce nie ma 11 miesięcy w roku. Ja mieszkam na wsi w ich mieszkaniu z mężem i dzieckiem. Mąż ma zameldowanie u swoich rodziców. Widzę że mamy podobnie zagmatwane.
I ZUS kazał pismo złożyć że mam dwa miejsca zamieszkania, Masakra.
A wyjeżdżać możecie po Polsce, trzeba mieć zaświadczenie od ginekologa że wyjezdzacie w celach zdrowotnych, bo wskazana jest zmiana klimatu, np morze by jodu się nawdychac.
Ja do Anglii wylatuje na 6 dni we wrześniu i oby tej kontroli nie bylo.
Ale wszystko możliwe bo szefowa ma mój wniosek urlopowy i może go przekazać do zusu, by nalecieli mnie w tych dniach. Wniosek złożyłam w lutym, oby ta wredna baba o nim zapomniała.
Co do kłucia, ja wczoraj byłam u swojej położnej i powiedziała, że to normalne szczególnie u kobiet po cesarce. Bóle mam takie że aż umrzeć się chce. W poniedziałek mam gina i zapytam go szczegółowo o to.