Sierpniowe mamy 2017

[emikaa]

@kotomis myśmy stosowali butelki firmy MAM , takie antykolkowe choć nigdy kolki nie miał ale fajne smoczki, innych firm np tomme jakoś nam nie podpasowaly smoczki i kształt.

@GuaRaNa ja tez na luzie, jeszcze nie mam nic a nic. W lidlu u nas pełno tych rzeczy dzieciaczkowych leżało,nawet jeszcze pod koniec tyg ale jakoś nie mam parcia
Teraz wszystko w sklepach, wiec No stress jest jeszcze czas, jakoś po 25 tyg moze zacznę cos myśleć


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[evelinia]

Dzień dobry w sobotnie popołudnie,znowu napisałyście tyle,że dopiero nadrobiłam

Kotomiś gratuluję udanej wizyty !
Tym z was,które mają wizyty w poniedziałek, życzę samych pozytywnych wieści ☺ ja dopiero w czwartek idę podejrzeć moją małą perełkę
Ikulka 17 tydzień wspaniale, że już tak wysoka ciąża, im dalej tym bezpieczniej.
Jeśli chodzi o pomoc rodziców gdy urodzi się bobo,to ja niestety nie mam za wiele możliwości .Teściowa nie żyje,a moja mama ,która mieszka na stałe w Hamburgu zadeklarowała że przyjedzie pomóc ,ale sama nie wiem czy to dobry pomysł.Ona zawsze wie lepiej i ciężko jest z nią dyskutować i przez to często się szczypiemy ze sobą ,więc trochę się boję czy to będzie pomoc czy dodatkowy stres
Pozdrawiam was wszystkie i udanego weekendu życzę

 

[Qńka]

A właśnie propo wyprawki. To pytanie do mam jakie butelki lepsze? Szklane czy z tworzywa? I ile ich potrzeba?

Ja byłam nastawiona na karmienie piersią, więc w domu miałam tylko 1 małą (150ml) butelkę plastikowa z Aventu. Niestety karmienie piersią nam nie bbardzo wyszło i po dwóch miesiącach mała była już na mm. Wtedy kupiłam jeszcze jedną butelkę plastikową z Lovi i używałam tylko tych dwóch. Butelki mylam i wyparzalam na bieżąco, po każdym karmieniu także tyle mi starczyło na początek. Później dokupilam jeszcze jedną większą butelkę Lovi jak mała zjadala juz więcej niz 150ml na raz. Teraz na szczęście wszystko jest w sklepach i można nawet w nocy wyskoczyć po coś do sklepu 24h lub apteki.
A nie wiem jakie doświadczenie ma reszta dziewczyn. Na pewno ktos sie jeszcze wypowie i doradzi

 

[GuaRaNa]

W temacie pomocy to mi się wydaje że lepiej jak ktoś do nas wpadnie na 2-3 godziny żeby można było spokojnie obiad zrobić czy się po ludzku wykąpać. Nie wyobrażam sobie zostawania na noc i skakania wokół gościa. Wiem że wiele z was nie będzie miało wyjścia. Różne też są klimaty z mamą czy teściową. Niektóre rady są pomocne a inne to zawracanie głowy porostu, a przy pierwszym dziecku tyle pytań i wątpliwości. Najważniejsze nie dać się zwariować

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[GuaRaNa]

Ja byłam nastawiona na karmienie piersią, więc w domu miałam tylko 1 małą (150ml) butelkę plastikowa z Aventu. Niestety karmienie piersią nam nie bbardzo wyszło i po dwóch miesiącach mała była już na mm. Wtedy kupiłam jeszcze jedną butelkę plastikową z Lovi i używałam tylko tych dwóch. Butelki mylam i wyparzalam na bieżąco, po każdym karmieniu także tyle mi starczyło na początek. Później dokupilam jeszcze jedną większą butelkę Lovi jak mała zjadala juz więcej niz 150ml na raz. Teraz na szczęście wszystko jest w sklepach i można nawet w nocy wyskoczyć po coś do sklepu 24h lub apteki.
A nie wiem jakie doświadczenie ma reszta dziewczyn. Na pewno ktos sie jeszcze wypowie i doradzi

Ja szykuje się na 1 butlę awaryjną. Ewentualnie drugą na wodę chociaż są opinie że nie dopajać jak dziecko na piersi. Wszystko można dokupić w razie czego.

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[dzag82]

Ja to nie wiem czy u mnie kwestia luzu, czy brak czasu Pamiętam jak przy pierwszym wszystko w internecie sprawdzałam, czytałam, porównywałam. Gdzie ja bym teraz czas na to znalazła...

Co do butelek to ja miałam parcie na karmienie piersią. Przy pierwszym synu kiepsko poszło, po 3-cim miesiącu całkiem przeszliśmy na mm, od początku używaliśmy tommee tippee, bo one mają smoczki bardzo podobne do piersi, takie naturalne. Później już Avent, a w okolicach pół roku wodę czy herbatki soki pił tylko z kubeczka Lovi 360. Przy drugim synu zaopatrzyłam się w dwie butelki od razu, ale tego z kolei udało się karmić 11 miesięcy Jak po jakimś czasie dostawał dodatkowo do piersi mm to tez z tommee tippee. A jak przeszedł całkiem na butlę to już Avent. No i pije tez z kubeczka Lovi 360 a nie z butli, ale on troszkę później załapał niż Tymek.

 

[Qńka]

A smoki rozne. Moja wszystkie ssala. Okragle splaszczone itd. Te do butelek tez jej bylo wszystko jedno

U nas byl smoczek Lovi od początku, jakos tak malej podpasowal.
Chociaż słyszałam i o takich dzieciach ze rozne smoczki rodzice musieli wypróbować zeby w końcu jakiś smoczek zaskoczył.

 

[Qńka]

Jakbyś mi to kochana z ust wyjela...nie mam nic. Dosłownie nic. Ale spoko. Mam przecież Jeszce jakieś +\- 24 tygodnie

Ja też dołączam do klubu mam ktore jeszcze nie poczynily zakupów dla swego maluszka. Na razie czekam na potwierdzenie płci, potem przewertuje ubranka po młodej, aale później bede dokupywac to co konieczne i niezbędne

 

[25_pixels]

W temacie pomocy to mi się wydaje że lepiej jak ktoś do nas wpadnie na 2-3 godziny żeby można było spokojnie obiad zrobić czy się po ludzku wykąpać. Nie wyobrażam sobie zostawania na noc i skakania wokół gościa. Wiem że wiele z was nie będzie miało wyjścia. Różne też są klimaty z mamą czy teściową. Niektóre rady są pomocne a inne to zawracanie głowy porostu, a przy pierwszym dziecku tyle pytań i wątpliwości. Najważniejsze nie dać się zwariować

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Zależy od rodziny. My bardzo chcieliśmy moją mamę u nas. Była na 1.5 miesiąca. Bardzo się cieszyliśmy, bo długo jej nie widziałam. Ale do tego potrzeba osób z wyczuciem. Takich co ci nie będą się narzucać. Wiedza, że przyjeżdżają do pomocy i nie zachowują się jak goście. Teraz babcia jest w Europie. Niedługo wraca. Mieszka sobie u nas w domu na stałe, a od czasu do czasu wylatuje gdzieś na pół roku. Powierzchnia domu tez ma tu znaczenie. Jak dla mnie każdy musi mieć swój kąt. Plus pomieszczenia wspólne. Do tego ogród. Moja mama ma pracę i życie towarzyskie. Mój mąż woli ją od swoich rodziców. Więc jakoś się dogadujemy. I dobrze nam razem. Nigdy się nie wtrąca. Ale każda rodzina ma inną dynamikę. Dlatego ciężko powiedzieć jak będzie. My wieczorami czasami gramy w karty [emoji12] i każdy oszukuje ile może. Pracujemy w ogrodzie. Ciagle jest coś do zrobienia. Jedyne o co mąż kłóci się z babcią to jak ona wróci szybciej z pracy i skosi przed nim trawę [emoji23][emoji23][emoji23] u nich normalnie obsesja już z tym koszeniem [emoji33]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[25_pixels]

Ja też dołączam do klubu mam ktore jeszcze nie poczynily zakupów dla swego maluszka. Na razie czekam na potwierdzenie płci, potem przewertuje ubranka po młodej, aale później bede dokupywac to co konieczne i niezbędne

Ja podobnie. Mam wizytę w poniedziałek. Może coś się wtedy dowiemy. Ja mam wszystkie ciuszki po chłopcu. Siostra ma po córeczce. I juz się dopytuje czy ma wysyłać [emoji12] jakaś chustę ma mi wysłać. Nie wiem jak się takie cuda wiąże. Nigdy nie miałam. Mieliśmy nosidełko. Ale zobaczę.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom