Dziewczyny co za dzień miałam moje dziecko rozcięło sobie głowo to młodsze i nie obeszło się bez pogotowia bo tak mu się krew lała z głowy że ciężko mi było to zatamować do przebycia pogotowia a oni jak to oni wywieźli nas do sosnowca bo nigdzie w pobliżu nie ma chirurga dziecięcego a tam to nawet nie mówię bo nawet mu RTG nie zrobili aby głowę sprawdzić tylko obejrzała tą ranę czymś tam posmarowali i do domu wysłali nawet leków nie dali szkoda mówić już 3 raz jak tam wylądowałam z dzieckiem tak go potraktowali ehh to nie jest to co na LIGOCIE w Katowicach tam to przynajmniej dbają o dzieci ale wiadomo że pogotowie zawiezie jak najbliżej
Uciekam się położyć bo musze rano iść te badania zrobić i mieszkanie wysprzątać bo już matka się trzepie mnie że nic w domu nie robię
Dziewczyny a tak z innej beczki w czym prać aby doprać krew z koszulek kolorowych bo nie mam zamiaru wyrzucać
Uciekam się położyć bo musze rano iść te badania zrobić i mieszkanie wysprzątać bo już matka się trzepie mnie że nic w domu nie robię
Dziewczyny a tak z innej beczki w czym prać aby doprać krew z koszulek kolorowych bo nie mam zamiaru wyrzucać
I popołudniu się zaczęło, zaczął boleć mnie brzuch tak miesiączkowo myślę sobie aaa spoko ostatnio często mnie boli wezmę coś rozkurczowego to mi pomoże, wzięłam nospę forte - nic, wzięłam pózniej spasmoline kurka też nic, wieczorem koło 18:00 poszłam do ubikacji jak normalnie resztki progesteronu wypływają że mnie koło 22:00 po 8h od podania tak teraz nie dość że chyba te skurcze wypchnęły ten progesteron już kolo 18:00 to jeszcze wszystko koloru pomarańczowego, mówię do mojego zeby zawiózł mnie na pogotowie bo nie mogę poradzić sobie z bólem brzucha i znowu plamie...ale potem jeszcze tak pomyślałam i zadzwoniłam do kliniki do Katowic na szczęście tam lekarz jest do 21:00 to położna kazała przyjechać i pojechałam... Co się okazało moje dwie Kruszynki mają się dobrze obydwie mają już po 2,04cm ale niestety są dwa krawiaki jeden jest pomiędzy dzieciątkami a drugi jak to doktor powiedział jest w bezpiecznym miejscu bo jest pod zarodkiem dalej od niego. Dał mi antybiotyk żeby nie zrobił się stan zapalny i leżenia ciąg dalszy - ostatnio pani doktor nie widziała żadnego krwiaka - o co chodzi z tymi krwiakami one mnie wykończą 