Pierwsza ZIMA naszych pociech

[koga]

w zeszłym roku tak długo było ciepło, że kombinezon kupowałam już przeceniony
w tym roku taka sztuka już może się nie udać

mam pytanie: zakładacie już dzieciom czapki??? ja w zasadzie nie, ale potem często mi głupio, że Maks tak lekko ubrany ...
już sama nie wiem ...

 

[Osinka]

też kupowałam w ubiegłym roku na wyprzedażach :-)

moja Agatka nosi czapkę, cienką bawełnianą, ale ja się o nią boję, dalej ma węzły powiększone :-(

 

[anian]

kombinezon Młodej kupiłam w styczniu;-)i chyba będzie go miała za duży (z założenia tak kupiłam):-)

a co do czapki....Patrycja uwielbia chodzić w czapkach po domu jak najbardziej naciągniętą na oczy....nic nie widzi i szaleje a na spacerki to chodzimy z czapkami, które albo ściąga ona (albo ja-jak uważam, że jest ciepło) albo sama chce ubrać, bo jej wieje.
Ale ja mam wyrzuty jak patrzę jak są dzieci poubierane a moja jak nieborak - zawsze jest mniej na niej niż na innych dzieciach

 

[anian]

też kupowałam w ubiegłym roku na wyprzedażach :-)

w ubiegłym roku

 

[asioczek]

Maja chodzi w czapce, ale z niej wielbicielka czapek się ostatnio zrobiła i bez czapy nie wyjdzie.

Ja na wiosnę nie ryzykowałam z zakupem kombinezonu raczej nie kupiłaby 98 - taki wielki mi się wydawał

 

[tereskaa]

a u nas ciagle cieplutko .............w tym tygodiu ma byc 25-27 stopni )

 

[iwosz]

młody też raczej lżej ubrany, czapki nie zakładam - czasem kaptur, ale przymierzam się już do zajupu czapki. KOmbinezon mamy dostać w "spadku" :-)

Tereskaa - fajnie wam, choć u nas dzisiaj też cieplutko...

 

[sylwia532]

u nas dzis brzydko i wietzre i przydala by sie czapka na uszka
w niedziele musze kupic w razie wu
tereska normalnie zazdroszcze pogody

wiecie co tutaj ludzie sie normalnie nie przejmuje-zimno wieje a maluszki takie zupelne maluszki z gola glowka,bosymi nozkami.......wrrrrrrrrrrrr mi zimno a jak widze takie 2-miesieczne bobo to zimno mi bardziej

 

[ch_aga]

My mamy kombinezon z zeszłego roku, niestety na dzień dzisiejszy na styk. Myślę, że jak już będzie zimno to kupię kurteczkę ze spodniami ocieplanymi, troszkę większy; na ten rok podwinę rękawy i nogawki a na przyszłą zimę, mam nadzieję, będzie dobry Czapeczkę zakładam. Mateusz po pierwsze lubi czapki, w domu je zakłada a po drugie wydaje mi się, że jak w głowę ciepło to i całkowicie ciepło. Ja bynajmniej mam tak w zimę; bez czapki się nie ruszam.
Pozdrawiam

 

[Marlenka]

Teraz przy tej mieszanej pogodzie mam przy sobie dwie czapki dla Łukaszka. jak jest ciepło to zakładam czapkę z daszkiem, a jak wieje to cieplejszą czapkę na uszka. Czytałam w gazecie dla dzieci chyba "Dziecko", że dobrze maluszka hartować m.in. przez ściąganie nawet na chwilkę czapki, kiedy nie wieje wiatr. Szczególnie teraz.