Październikowe mamy 2018

[Muumi]

Hehe , u mnie odwrotna sytuacja. Dwie dziewczyny już są, przydał by się siurok ale mój też mówi że tylko dziewczyny umie. Może mieszkasz gdzieś blisko to jakąś zamiankę w szpitalu zorganizujemy

Hahaha ja na Kujawach mieszkam [emoji14] ale mąż pozna ze nie jego bo chłopaki wypisz wymaluj Tata [emoji14] tylko kolor włosów maja mój

 

[sandralevv93]

Hahaha ja na Kujawach mieszkam [emoji14] ale mąż pozna ze nie jego bo chłopaki wypisz wymaluj Tata [emoji14] tylko kolor włosów maja mój

Moj tata pochodzi z Kujaw wiec czasem odwiedzamy tamte rejony [emoji4]

 

[Muumi]

Moj tata pochodzi z Kujaw wiec czasem odwiedzamy tamte rejony [emoji4]

A skad dokladniej?

 

[Karolina_st]

Ja 15 maja

Ja 16 maja dopiero mam normalna wizytę, połówkowe pewnie 3-4tyg później już się nie mogę doczekać żeby znowu podejrzeć maluszka [emoji173]

 

[Oczekujaca123]

Nie bo ja młodsza [emoji14] rocznik 91

No to ja jeszcze młodsza , bo 92r

 

[margerrita]

Ja jutro sie moze dowiem. co do zachcianek to w kazdej ciazy nic mi sie nie sprawdzało, za to usg sie nie myliło

 

[Karolina_st]

Jeszcze nie dawno narzekalam na zaparcia a dzis mam biegunke [emoji23][emoji23] ale z dwojga zlego lepsze to [emoji23]

Dokładnie to samo powiedziałam jak mnie złapała biegunka w zeszłym miesiącu. Że już mam tak dość zaparc że ta biegunka jest super haha ale była to jednorazowa akcja w moim wypadku więc długo się nie "nacieszylam" [emoji23]

 

[ranny.ptaszek]

Mnie tez gin pozwalal latac w pierwszej ciazy 2x ( raz 2h raz 5h) w tej tez juz lecialam do usa 12h wiec jesli jest ok to ja nie rozumiem dlaczego niby nie mozna ?!
Ktos kiedys pisal ze obawia sie jak ma konflikt krwi czy jakies inne zagrozenia dla mamy albo dzidzi ale jak tak zupelnie nie ma obaw ani podejrzen o nie to nie kumam

 

[Ljanka]

Ja 16 maja dopiero mam normalna wizytę, połówkowe pewnie 3-4tyg później już się nie mogę doczekać żeby znowu podejrzeć maluszka [emoji173]

Ja wizyta 11.05 i też dopiero będę się umawiać na połówkowe. Musimy uzbroic się w cierpliwość. Oby szybko minęło

 

[>Dysiak<]

Bez przesady :/
Normalnie Wam napisałam co moja gin powiedziała a nie jest z tych co traktują ciąże jak jajko .
I nie wiem co by powiedziała gdybym jechac musiała ale nie muszę bo to było pod względem wakacji . Wiadomo ze jedna poleci i będzie Ok inna poleci i może nie być ok.
Powiedziała to w kontekście ze lepiej nie.
Np dlatego ,że są inne bakterie , inna flora , lot to ciśnienie itd .

Po co ta bulwersacja od razu ?

Nie porównujmy latania samolotem do codziennych spraw.
Skoro ktoś nie musi lecieć to po co np ryzykować ?
To każdego wybór i sumienie [emoji6]

Tu któraś z Was pisała ,że się obawia ,ja np tez wiec stwierdziłam ,że zapytam .
Wiadomo co lekarz to inna opinia .

A w necie tez jest napisane ,że jak już się wcześniej ciąże poroniło to też lepiej nie.