reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Tyle wam wczoraj pisałam o tej galaretce z owocami że dziś wam pokażę. Wczoraj po tej pizzy nikt nie chciał mojego deseru patriotycznego :(
Ja się najadłam kalafiora i dzisiaj też nie chce więc mąż ma rozpustę [emoji23]Zobacz załącznik 869341

Pychotka[emoji16][emoji16] pochłonęłabym[emoji7] Ugotowałam dzisiaj gar lecza i zjadłam tyle, że zaraz pękne[emoji23][emoji16] Ale wcięłabym i taki deserek[emoji16]



Ja kupiłam taki Link do: MATERAC LATEKSOWY 70x140 ATEST PZH GWARANCJA 24 M

My wczoraj wyszliśmy że szpitala. Jak mnie przyjęli tydzień temu do szpitala to szyjka miała u nich 2.2 cm. Teraz jak w poniedziałek mi ja mierzyli to miała 2.5 cm. Lekarz zaczął gadać o pessarze, ale jak się dowiedział że to "już " 32 tydzień to powiedział, ze decyzję podejmą we wtorek jak będzie zastępca ordynatora... więc czekałam jak na szpilkach na poranny obchód we wtorek...No i jak zawsze rano chodzi 3 lekarzy i dwie położne tak we wtorek przyszła jedna lekarka i jedna położna.. no i we wtorek zostałam wypisana do domu, powiedziała że ta szyjka taka na pograniczu. A jak mnie zbadała ręcznie to myslalam że urodze na tym fotelu, prawie zemdlalam jak wróciłam do swojego pokoju. Oblaly mnie zimne poty i zaczęło mi piszczec w uszach. Tragedia. No i od wczoraj leżymy w domu. Kazali mi po 7 dniach zgłosić się do lekarza na kontrole ale mój lekarz jest zagranica a nie chce iść do innego..no i wizytę mamy dopiero 3 lipca. Mam nadzieję że się nie rozpakujemy do tego czasu :(
Niby dobrze, że w domu, ale też pewnie z pessarem czułabym się bezpieczniej[emoji4] Nie pozostaje ci nic innego, jak dalej leżeć[emoji8] już niedługo... dacie radę![emoji8]
 
A jeśli po pieluszki pójdzie moja siostra lub mama to myślisz , że jej dadzą ? Czy pomyślą , że wkręca bo bez brzucha ?:p
Hmmm tu mi ciężko odpowiedziec:) aczkolwiek uważam,że mama może iść i spróbować, nikt jej w twarz nie da:D A na moje powinni dac mamie:D

Ja kupiłam taki Link do: MATERAC LATEKSOWY 70x140 ATEST PZH GWARANCJA 24 M

My wczoraj wyszliśmy że szpitala. Jak mnie przyjęli tydzień temu do szpitala to szyjka miała u nich 2.2 cm. Teraz jak w poniedziałek mi ja mierzyli to miała 2.5 cm. Lekarz zaczął gadać o pessarze, ale jak się dowiedział że to "już " 32 tydzień to powiedział, ze decyzję podejmą we wtorek jak będzie zastępca ordynatora... więc czekałam jak na szpilkach na poranny obchód we wtorek...No i jak zawsze rano chodzi 3 lekarzy i dwie położne tak we wtorek przyszła jedna lekarka i jedna położna.. no i we wtorek zostałam wypisana do domu, powiedziała że ta szyjka taka na pograniczu. A jak mnie zbadała ręcznie to myslalam że urodze na tym fotelu, prawie zemdlalam jak wróciłam do swojego pokoju. Oblaly mnie zimne poty i zaczęło mi piszczec w uszach. Tragedia. No i od wczoraj leżymy w domu. Kazali mi po 7 dniach zgłosić się do lekarza na kontrole ale mój lekarz jest zagranica a nie chce iść do innego..no i wizytę mamy dopiero 3 lipca. Mam nadzieję że się nie rozpakujemy do tego czasu :(
Hmm Kochana myślę,że nie jedna z nas przenosisz;) tylko teraz wiecej odpiczywaj:) moja szyja w piatek na sorze miała 14 mm, dziś na wizycie 19-20 mm. I też nic nie zakładamy, nawet narazie sterydow nie dają mi. Bo szyjka zamknieta,nie rozwiera się. Poza tym z synkiem było to samo, urodziłam 37+5. I teraz w drugiej ciąży dużo się oszczędzam, ale nie leżę plackiem. I jestem prawie,że pewna, że taka moja uroda. Skoro miałaś krótka szyjke oD początku, to wierzę w to, że też taka Twoja uroda:) będzie dobrze!!!:):)
 
@miloscwczasachpopkultury wszystkiego najlepszego:) żeby ci się zawsze wszystkie Twoje plany spełniały:)

@klaudiaa975 ja bym takiego maluszka nie ciągała po sklepach, co prawda to nie zima ale jednak ludzie też chorują. A to jeszcze naprawdę maluszek. Może opcja jest nakarmienie małej i zostawienie z mama. Myślę że po 2 tygodniach już będziesz wiedziała mniej więcej ile nie będzie głodna albo ile będzie spala.

W takim razie nie ma co planować. Muszę się jej pierw nauczyć. A dopiero myśleć o innych rzeczach. Może będzie jadła tylko butelkę. Nic nie wiadomo. Starczy nam jeden dzień i mamy umeblowane mieszkanie. Resztę robimy na miejscu więc malutka będzie z nami. Mama też jest przeciwna zabrania tak małego dziecka na wycieczkę po sklepach.
 
W takim razie nie ma co planować. Muszę się jej pierwszy nauczyć. A dopiero myśleć o innych rzeczach. Może będzie jadła tylko butelkę. Nic nie wiadomo. Starczy nam jeden dzień i mamy umeblowane mieszkanie. Resztę robimy na miejscu więc malutka będzie z nami. Mama też jest przeciwna zabrania tak małego dziecka na wycieczkę po sklepach.
Ogólnie się mówi, że powinno się unikać takich miejsc od razu po urodzeniu, więc nie ryzykuj[emoji4]
 
Ja coś dzisiaj tracę to swoje pozytywne nastawienie co do dotrzymania do terminu..
Ciągle mnie kłuje w pochwie, pulsuje , od wczoraj często i boleśnie. Jak wstaje to ból krocza i ciągnięcie. Do tego twardnienia brzucha coraz częściej bolesne , czasem z bólem jak na miesiączkę.. dzisiaj dwa lub trzy razy , trwały minutę. Możliwe , że to wszystko to BH ? Dobrze , że wizyta za półtora tygodnia .. [emoji26]
 
Kolorowe
Ja coś dzisiaj tracę to swoje pozytywne nastawienie co do dotrzymania do terminu..
Ciągle mnie kłuje w pochwie, pulsuje , od wczoraj często i boleśnie. Jak wstaje to ból krocza i ciągnięcie. Do tego twardnienia brzucha coraz częściej bolesne , czasem z bólem jak na miesiączkę.. dzisiaj dwa lub trzy razy , trwały minutę. Możliwe , że to wszystko to BH ? Dobrze , że wizyta za półtora tygodnia .. [emoji26]
Spokojnie, może też tak być bo lezysz. Jak leżałam cała ciążę i wstałam w 37 TC to też tak miałam ze do kuchni ledwo dochodzilam. Ciało się przyzwyczaiło do leżenia j każdy wysiłek był trudny, ale koniec końców urodziłam w 39 TC. A tobie już niewiele brakuje:)

Dacie radę z meblowaniem najwyżej wyślesz chłopa niech robi zdjęcia i Ci wysyła albo ty pójdziesz i później powiesz mu co chcesz a on kupi.
 
reklama
Ja coś dzisiaj tracę to swoje pozytywne nastawienie co do dotrzymania do terminu..
Ciągle mnie kłuje w pochwie, pulsuje , od wczoraj często i boleśnie. Jak wstaje to ból krocza i ciągnięcie. Do tego twardnienia brzucha coraz częściej bolesne , czasem z bólem jak na miesiączkę.. dzisiaj dwa lub trzy razy , trwały minutę. Możliwe , że to wszystko to BH ? Dobrze , że wizyta za półtora tygodnia .. [emoji26]

Mnie tez kluje a moja szyjka ma.prawie 5 cm haha :)
Dziecko jest ciężkie, napiera i moze stad te dolegliwości:)
A dzis duzo pochodziłam, bo i zakupy zrobilam na ryneczku, pojechalam kupić koszulę i piżamke do szpitala i na koniec jeszcze byliśmy z synem nad jeziorem to juz jak wracaliśmy do domu mialam brzuch jak kamień eh. Teraz z godzinkę polezalam i jest juz lepiej :)
 
Do góry