reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja mam troche tak jak Ty. W pewnym momencie przestalam farbowac wlosy- mam ciemny blad i podobam sie sobie w tym kolorze i wbrew powszechnym opiniom, to mezczyznom moje ciemne wlosy podobaja sie bardziej niz kobietom. Od nich nasluchalam sie nadspodziewanie wielu komplementow. To kolezanki sie dziwily: dlaczego nie rozjasnisz, ladniej Ci w jasnych itp.itd. szkoda, ze tak pozno na to wpadlam, bo niestety mam troche juz jasniejszych nitek chociaz z racji naturalnego blandu w zasadzie ich nie widac. Przed ciaza malowalam sie codziennie do pracy i zawsze od wieku nastoletniego mialam pomalowane paznokcie (hybrydy za bardzo nie uznaje, za duza chemia i za szybko mi odrastaja paznokcie). W ciazy dostalam lekkiej schizy i odstawilam malowanie paznokci, balam sie uzywac wiekszosci kosmetykow (duzo substancji zakazanych szczegolnie w I trym.). Uzywam w zasadzie samych aptecznych i tak jestem alergikiem z naczynkowa skora, co w ciazy sie pogorszylo. Henne robie raz na jakis czas (w ciazy zrobilam raz), u fryzjera zwykle podcinam koncowki. Bije sie z myslami czy pomalowac paznokcie na slub przyjaciela w sobote. Bitwa jeszcze nierozstrzygnieta ;). Zostaly mi tylko dwa miesiace wiec moze wytrzymam, ale "dawna ja" dziwila sie kobietom, ktore mialy niezadbane i nie pomalowane paznokcie ;). Maseczki i inne antycelulity zakupione przed ciaza starzeja sie szafce ;). Jednak juz sobie rozne rzeczy obiecuje na tzw. "po" np.jakies zabiegi na uda i posladki, jak juz bede mogla czyli jak pewnie po odstawieniu Mlodego od piersi ;).
Dziewczyny, a jak z piersiami, czy karmienie wczesniejszych pociech bardzo im zaszkodzilo? Czy to kwestia generyki czy jednak pielegnacji?
Piersiom raczej szkodzi ciaza i hormony, nie karmienie ;) moje osobiste mają się nieźle, chociaż teraz są znowu wielkie jak kule bilardowe, więc boję się co będzie potem [emoji14]
 
reklama
Przyszła moja paczka ze Smyka[emoji7] zaraz się ogarnę i pójdę odebrać. Przy okazji zajdę do Pepco, bo jakaś wyprzedaż jest, może coś mi w oko wpadnie.
Jutro jedziemy do Bydgoszczy do Ikei po mebelki i duperelki, także urlop Przemka spędzamy na przygotowaniach pełną parą. Narazie wszystko idzie do piwnicy, ale już będę spokojna, że wszystko jest pod ręką. Zostaną tylko zakupy z apteki, ale to na Gemini już mam koszyk zapakowany, tylko kliknąć "zamów"[emoji5]

Co do makijażu to ja się maluję. Jeszcze jestem na tym etapie, chociaż do sklepu, czy po domu to się nie maluję. Oko musi być (cień i tusz), a na buzię BB z Nivea używam.

Właśnie w smyku minus 50% na wszystko.. małej już nie kupuje ale chyba synka muszę ogarnąć. Bo jak zwykle we wrześniu okaże się że urósł i wszystko za małe.. A nie mam nic za bardzo do przodu..
 
Mam bugaboo ten sam model tylko zielony po starszaku i nigdy bym nie zamienila na inny wozek. I nie jest prawda ze nie daje rady na polnych drogach. Jezdzilam po lasach gorkach, polach i plazy i nie bylo problemu. Jesli bym cierpiala na nadmiar kasy to jedynie nowszy model bym kupila. Btw robia teraz do nich fajne budki na lato. Dokupie w przyszlym roku bo na jesien sie juz nie przyda. Zobacz załącznik 870988
Budkę sobie i na dwojeczce zamontujesz :D
 
Też znam dziewczynę co na swoim weselu w 7 miesiącu ciągnęła wódkę. A miesiąc później jeszcze z moim teściem piła bo nie wypadało odmówić. Opierdzieliłam teścia to mi mówi że nie może jej nie poczestowac.. dobrze ze nie o alkoholu piszemy a tylko o kosmetykach..

Wydaje mi się ze o wszystkim piszemy aczkolwiek ostatnio coraz częściej widać różnice między nami ... czasem cos lepiej przemilczeć żeby komuś nie podpaść ;) no dla mnie to nieodpowiedzialne żeby pic czy palić w ciąży. Byłam w szoku jak w szpitalu 15 latka ze mną leżała i opowiadała co ona robi ... pare razy jej tłumaczyłam ze nie wolno , ale odpuściłam bo nie docierało
 
Dalej są matki co mówią ze piec papierosów dziennie nie zaszkodzi albo kieliszek wina dziennie. Pomyśleć ze przy słabszym dniu to po kieliszku mi w głowie szumiało . A i jeszcze jakie kto ma kieliszki. Moja koleżanka ma taki ze ponad pół butelki wchodzi [emoji23] no ale ostatnio dwie dziewczyny ( nie z bliskiego otoczenia ) twierdziły ze lekarz im kazał pic wino i były przy tym utwierdzane przez teściowe i mężów. To jak mi we łbie szumi to ciekawe jak to wpłynęło by na dziecko ...
To jest przerażające. A potem FAS, hipotrofia, niedotlenienie, astma, alergie. Na samą myśl mnie telepie :/
A ja tą rosę już zaczęłam zbierać- w końcu czas szybko płynie.. i zatrudniłam panią co mi te pieluchy tka:p:D
Hihihi każdy ma swoją wiedzę i własne poczucie.. Ja napisałam o sobie i dobrze się z tym czuje, inni robią inaczej i też im z tym dobrze.
Zawsze twierdzę że warto poczytać i mieć wiedze- wtedy można świadomie podjąć decyzję. Moja gin - mimo iż ja bardzo cenie, twierdzi że od roku to tylko woda leci z cycków. Mogłabym powiedzieć stary lekarz, dobry, pewnie na rację.. A jednak.. doradztwo laktacyjne to nie jej działka. I mało wie.. moi teściowie znaleźli dobrego pediatre który twierdził podobnie- niby powinien się znać..
Ja też jestem postrzegana raczej jako eko-swirka i też mi z tym dobrze ;) chociaż paznokcie u rąk maluję, w pracy przywykłam, bo montaze fotelików w samochodach to brudna robota i potem tak się wygląda... No fuj. Z malowaniem też jednak zawsze rzęsy i brwi poprawiam, bo naturalnie prawie nie mam, no i farbowanie - muszę, bo się udusze. Stary teraz przekonuje do powrotu do naturalnego koloru, ale ja źle się czuje w blondzie. Nie pasuje mi do charakteru ;p
Także moje eko ogranicza się do jedzenia, kosmetyków do pielegnacji i dzieci ;) długie kp, eko pieluchy, zero chemii, chustowanie. Lubię takie macierzynstwo.
 
Dalej są matki co mówią ze piec papierosów dziennie nie zaszkodzi albo kieliszek wina dziennie. Pomyśleć ze przy słabszym dniu to po kieliszku mi w głowie szumiało . A i jeszcze jakie kto ma kieliszki. Moja koleżanka ma taki ze ponad pół butelki wchodzi [emoji23] no ale ostatnio dwie dziewczyny ( nie z bliskiego otoczenia ) twierdziły ze lekarz im kazał pic wino i były przy tym utwierdzane przez teściowe i mężów. To jak mi we łbie szumi to ciekawe jak to wpłynęło by na dziecko ...
Wiesz znam kobiety (pokolenie rodziców) co i kieliszeczek wódki w ciąży wypijały i że niby nic dziecku nie było a to że do 3rż nie mowiło to chyba zbieg okoliczności ;) ja tzn. moje dzieci i tak są obciążone genetycznie jeśli chodzi o rozwój emocjonalny więc nawet gdybym piła alkohol to nie w ciąży. A palacz ze mnie nałogowy choć w żadnej ciąży nie paliłam/nie palę więc MOŻNA trzeba chcieć tylko.


Co do kości spojenia... wczoraj i jeszcze dziś rano cholerny ból ale powoli się rozchodzi tylko że o 15:30 mam gina i lecę pieszo więc znów będę cierpieć.


Mikołaj znów fiknął w dół na chwilę... rano jeszcze był dołem teraz już sama nie wiem chyba mu tam coraz ciaśniej.. on rośnie a mój brzuch już nie tak jak przez pierwsze dwa trymesyry. Chyba utrzymuje się w podobnym rozmiarze...


Cały czas myślę o tym mieszkaniu... nawet przez sen. Najchętniej już podpisałabym umowę i czekała na klucze.... boję się tylko tego robactwa i kumpli menela... ech... sama nie wiem co robić...
 
Przyszła moja paczka ze Smyka[emoji7] zaraz się ogarnę i pójdę odebrać. Przy okazji zajdę do Pepco, bo jakaś wyprzedaż jest, może coś mi w oko wpadnie.
Jutro jedziemy do Bydgoszczy do Ikei po mebelki i duperelki, także urlop Przemka spędzamy na przygotowaniach pełną parą. Narazie wszystko idzie do piwnicy, ale już będę spokojna, że wszystko jest pod ręką. Zostaną tylko zakupy z apteki, ale to na Gemini już mam koszyk zapakowany, tylko kliknąć "zamów"[emoji5]

Co do makijażu to ja się maluję. Jeszcze jestem na tym etapie, chociaż do sklepu, czy po domu to się nie maluję. Oko musi być (cień i tusz), a na buzię BB z Nivea używam.
Kiedy zamawiałaś bo ja czekam na swoją
 
To jest przerażające. A potem FAS, hipotrofia, niedotlenienie, astma, alergie. Na samą myśl mnie telepie :/.
Wydaje mi się ze takie osoby nawet nie wiedza o większości tych chorób. Albo uważają się za mądrzejsze :/ niewiem ale mi by było jakoś tak dziwnie pic a potem czuć ze to dziecko reaguje na te procenty
 
reklama
Do góry