reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Halo halo styczen 2019

Moje dziecko też się budziło często w nocy, czasem bardzo często, ale zawsze twardo zanosiłam do łóżeczka. Stoi ze 2m od naszego. Wiadomo, że czasem usypiałam z dzieckiem przy cycu, ale jak tylko się ocknelam to zanosiłam do łóżeczka. A do wiecznego niewyspania się przyzwyczaiłam, codziennie miałam ogarnięte włosy, makijaż, piłam ciepłą kawę ;) wiadomo, że wszystko zależy od dziecka, ale też od matki ;) ja sobie zrobiłam plan i tego się trzymałam, teraz też zamierzam. Także wg mnie wszystko się da, nie ma co się nastawiać na najgorsze ;)

Wg chińskiego powinnam mieć córkę, a mam synka. Teraz też wypada córka, oby teraz się sprawdziło ;)

No to podziwiam twoją wytrwałość. Ja wręcz mam teraz takie myśli z perspektywy czasu, że bez sensu byłam taka spięta przy pierwszym dziecku i tak się trzymałam tych wszystkich swoich 'zasad'. Teraz sobie myślę, że w wielu kwestiach wyluzuje i sobie odpuszczę. Będę wtedy szczęśliwsza i Nie będę takim wrakiem człowieka jakim byłam po roku od narodzin syna. A on sam sobie regulował swój rytm i rozwój bez względu na moje wysiłki jak się okazywało.
 
reklama
Super! Ja naprawdę podziwiam, ilekroć szłam by coś upolować dla dziecka to wracałam z niczym. Ostatnio nawet po Twoich fotkach poszłam z nową wiara w siebie i nic [emoji51][emoji23] i jeszcze ceny w tym lumpie masakryczne.. 6zl za body, za śpiochy 10zl i więcej. Takie ceny to mam w wielopakach teraz w h&m także chyba dam sobie spokój. Twoje łowy naprawdę fajne :-)
 
Wiadomo wszystko się da ale każda z nas jest inna. Ja wolałam wziąć dziecko do łóżka i się wyspać niż przyzwyczaić się do niewyspania.
 
Wiadomo wszystko się da ale każda z nas jest inna. Ja wolałam wziąć dziecko do łóżka i się wyspać niż przyzwyczaić się do niewyspania.
Ja też tak wolałam tymbardziej ze w ciągu dnia miałam 3latka i niemowlę do ogarnięcia. Myślę że kwestia spania w łóżku czy podawania smoka to ile osób tyle zdań, ale każde dziecko, każda matka i sytuacja jest inna .
 
Wiadomo wszystko się da ale każda z nas jest inna. Ja wolałam wziąć dziecko do łóżka i się wyspać niż przyzwyczaić się do niewyspania.
Ja np nie mam dziecka i nie mam wyobraźni na ten temat więc założyłam że w nocy po prostu jak się naje będzie spał w swoim lozku[emoji6]a jeśli będzie problematycznie to będzie trzeba spać dodatkowo z dzieckiem[emoji6]ale każde dziecko inne i sobie mogę gdybać
 
Dziewczyny słuchajcie widziałam ostatnio gazetkę z pepco i tam pelno niedrogich rzeczy na maluszka jak myślicie warto tam kupować?
 
Ja np nie mam dziecka i nie mam wyobraźni na ten temat więc założyłam że w nocy po prostu jak się naje będzie spał w swoim lozku[emoji6]a jeśli będzie problematycznie to będzie trzeba spać dodatkowo z dzieckiem[emoji6]ale każde dziecko inne i sobie mogę gdybać

Jeszcze jest kwestia tego, że ty możesz chcieć odłożyć dziecko do łóżeczka po karmieniu, ale ono może mieć inne zdanie;) Ja też żałuję, że na początku tak się staraliśmy żeby młody spał w łóżeczku, bo myślałam że tak po prostu powinno być i tyle hehe:) Myślałam że jeśli łóżeczko jest dziecięce, to po to żeby ono tam spało[emoji23] Kombinacje jak go odłożyć żeby nie zauważył, pobudki co 5 min, zamiast po prostu położyć się z dzieckiem, nakarmić i spać dalej. Teraz nawet nie myślę żeby je z powrotem przynosić, to zdecydowanie nie jest niezbędna część wyprawki. U nas okazało się, że wręcz zbędna:D Przynajmniej w ciagu pierwszych kilku miesięcy.
 
A co do pepco to raczej nie polecam, jakość kiepska. Oczywiście zależy pewnie na co się trafi, ale z mojego doswiadczenia po kilku praniach wszystko strasznie się rozciąga.
 
reklama
A co do pepco to raczej nie polecam, jakość kiepska. Oczywiście zależy pewnie na co się trafi, ale z mojego doswiadczenia po kilku praniach wszystko strasznie się rozciąga.
No właśnie chodzi żeby bawełniane ciuszki były i tak zastanawiam się czy po prostu uderzyć do droższych sklepów na wyprzedaże. Co do lumpeksów nie miałam nigdy ręki żeby trafić na coś fajnego no może z raz[emoji16]
Liczę też że dostanę jakieś ciuszki od kogoś[emoji6]już koło października może później pomyślimy nad łóżeczkiem wózkiem i innymi rzeczami.
 
Do góry