reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja pomyślałam o tym od razu jak tylko się dowiedziałam po zakupie fotelika, że to jest w sumie niezbędne do 100% bezpieczeństwa, a że my od urodzenia małej do końca roku zrobimy autem na bank z 2,5 tys km jeśli chodzi o zaplanowane wyjazdy takie dalsze to mus u nas ;)


Ja po domu to w majtkach chodzę i koszulce lub bez, ale majtki to już wszystkie za małe i muszę iść do pepco i z 10 par sobie kupić, ale rozmiar L już, bo M mnie cisną wszędzie xd

Ja na wyjście ze szpitala biorę taka długa, czerwona sukienkę z rozciagliwego materiału. Będzie mi najwygodniej i przewiewnie jeśli chodzi o krocze ;)

Jasne, ja po prostu już od dawna planowałam taka większa zmianę na głowie i dlatego na pewno mam to już w liście must have, bo wiaodmo mała najważniejsze i załatwienie jej wszystkich dokumentów itd ale moje samopoczucie tez ważne po porodzie i muszę o siebie zadbać skoro przez ostatnie 2 miesiące chodzę jak zombie haha.

Hahah no niestety my jesteśmy na zakupach jak gps, wiemy co kupić, co potrzebne, najlepsze ceny znajdziemy i u mnie tez tak jest, że wybieramy razem, a on na końcu płaci [emoji3][emoji28]
Tzn my mamy fotelik z baza, ale wszystko nowki. Ciekawe jak mala długo pojeździ w tym pierwszym foteliku. U nas to sam wyjazd do PL w dwie strony to 2 tys km, Wiec nawet nie Myslalam, żeby bez bazy brać.
Nie wiem jeszcze co na wyjście wziac, może jakies spodenki z tych moich ciążowych i bluzke, tak zebym sie napewno zmieściła, ciekawe jeszcze jaka pogoda będzie jak będę rodziła, bo to tez może być nie prędko ;)
Ja nie ufam fryzjerom w DE, nie dość ze trzeba płacić jak za zboże to jeszcze ciężko znaleźć kogos sensownego... Mam swoją sprawdzona fryzjerkę w PL od lat i do niej napewno się wybiore jak będę. A co do dalszych planow to chciałabym ta keratynę zrobic, ale już kiedyś o tym pisałyśmy i poki co się wstrzymam z tym.
 
reklama
A wiesz ile ja się nerwów dzisiaj najadłam ? A on ile się nasłuchał ? [Emoji23] jak pomyślę to mi go szkoda. Bo skapnie kropelka na podłogę i odrazu wzrok na mnie czy zauważyłam [emoji23]
Właśnie dlatego [emoji23] wyobrazilam sobie ten mokry ślad i to jak się na Niego biednego drzesz [emoji23]
 
Biedny ten Kamil [emoji16]dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego[emoji16]Haha wentyle od stara[emoji16] standard u mnie[emoji16][emoji16]
On jest taki , że jak nabałagani to wysprząta na błysk. Ale jak ja coś robię i widzę , że nie położy kromek chleba delikatnie tylko klapnie i okruchy są wokół lub spadną na podłogę to mnie nosi. zamiast robić coś tak żeby później nie sprzątać to wszystko na opak [emoji16] i jeszcze mi mówi , że się sprząta po jedzeniu nie przed .. to się pytam , kiedy ? To może najlepiej po kolacji na noc. Żeby psu było czysto do rana .... [Emoji23]
 
Hyhyhyhy to u mnie to norma,szczegolnie jak wczesniej posprzatalam :D
Ja przez to odkurzam z 2/3 razy dziennie. Muszę zainwestować w zmiotke mała , bo ostatnio wyrzuciłam do kosza , a mój ten kosz wyniósł do kontenera przed blok haha
I teraz jak się wkurzę to kucam i zbieram okruszki jeden po drugim na palec i do kosza [emoji23] oczywiście jak jest ich kilka hahahah
 
U nas tez są tylko te klasyczne smaki, ale widziałam ze w Polsce coś pocudowali z tymi kaktusami, ale nie miałam okazji ich spróbować. U nas nie lepiej z alkoholami, co prawda nie w zamrazarce, tylko w szafkach, ale nie ma gdzie juz tego trzymac. A najlepsze jest to, ze my praktycznie nie pijemy [emoji14] ja w ciazy to wiadomo nic, a mój jak ma wybór to woli gdzieś autem pojechac niż pic, napije się naprawdę od święta, w urodziny czy ewentualnie w sylwestra. Śmialiśmy się, ze możemy zaprosić jakiś alkoholików [emoji23]
To ja wpadam do Was [emoji23]
 
Mój mąż też taki pijący, że już ja więcej piłam jak on przed ciążą :p a barek też stoi zastawiony alkoholami i jeszcze w szafie mamy niewypite wina z naszego ślubu :p
Otoz to :D jeszcze mi przypomniałaś, ze mamy mnostwo win w Polsce po naszym weselu, bo zamiast kwiatów chcieliśmy wina, a teraz nie wiem kto to wypije [emoji23]
 
Tzn my mamy fotelik z baza, ale wszystko nowki. Ciekawe jak mala długo pojeździ w tym pierwszym foteliku. U nas to sam wyjazd do PL w dwie strony to 2 tys km, Wiec nawet nie Myslalam, żeby bez bazy brać.
Nie wiem jeszcze co na wyjście wziac, może jakies spodenki z tych moich ciążowych i bluzke, tak zebym sie napewno zmieściła, ciekawe jeszcze jaka pogoda będzie jak będę rodziła, bo to tez może być nie prędko ;)
Ja nie ufam fryzjerom w DE, nie dość ze trzeba płacić jak za zboże to jeszcze ciężko znaleźć kogos sensownego... Mam swoją sprawdzona fryzjerkę w PL od lat i do niej napewno się wybiore jak będę. A co do dalszych planow to chciałabym ta keratynę zrobic, ale już kiedyś o tym pisałyśmy i poki co się wstrzymam z tym.


No my fotelik nowy mamy ten maxi cosi cabriofix, a baza używka, ale jestem dobrej myśli jeśli chodzi o jej stan także zobaczymy :)
My do mojej mamy na Śląsk to mamy łącznie 700 km ponad, a mamy zamiar w listopadzie jechać i później na święta zimowe także to już 1500 km, a w połowie września nad polskie morze tak na 5 dni to tez około 1000 km.
Ten pierwszy niby jest nasz do 13 kg to podobno do roku czasu czyli niby do następnych wakacji. Zobaczymy jak w praktyce będzie :)

Ja skoro mam do terminu tydzień to na bank trafie na te upały cholerne to sukienka akurat idealnie :)

A z fryzjerem to ja w ogóle w życiu mało co chodziłam i tylko końcówki co 3 miesiące chodzę podcinać, ale to każdy potrafi, a z ta koloryzacja na moich długich i gęstych włosach to muszę poszukać kogoś serio dobrego, dam nawet i 400-500 zł, ale żeby było porządnie zrobione :)
 
reklama
Czuje sie przy Was jak alkoholik [emoji85] ja pije wino, wodke, whisky... w zaleznosci od okazji :D tzn wino bez zadnej okazji

Hah nie no, nie czuj się tak. Kwestia smaczków, ja wódki to w życiu pare razy spróbowałam i jakoś sama z siebie z przyjemności na pewno bym się nie napiła. Ale winko i jakieś drinki typu mojito itd to super :)
 
Do góry