G
gosc12
Gość
A u mnie kącik mniej więcej tak wygląda. Drugi z przewijakiem już kiedyś wysyłałam.
Zobacz załącznik 882893
Bardzo ładnie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A u mnie kącik mniej więcej tak wygląda. Drugi z przewijakiem już kiedyś wysyłałam.
Zobacz załącznik 882893
Nie no ja się nie nakrecam, bo wiem że wyjdzie kiedy przyjdzie jej czasTeż bym poszła pewnie z ciekawości spróbować chociaż jednego dania
A to ciasto nawet brzmi pysznie
Nie znasz dnia ani godziny kochana , ja tyle czasu się denerwowałam o jak już odpuściłam to mała za chwilę pojawiła się na świecie![]()
Ja tez miałam. Nic przyjemnego ale przezylam. Będzie dobrze dasz rade. Jesteśmy z TobąA miało być tak pięknie..
Założyli mi holtera.. 24 h mam z tym chodzić.. a ja chcę do domu.. buu.. zaraz się poryczę![]()
Kochana na pewno będzie dobrze! Moja Maja miała termin na 21 sierpnia! Urodziłam w nocy z piątku na sobotę i już jesteśmy w domu! Więc wiem co mówię!Trzymajcie kciuki za córkę mojej najlepszej przyjaciółki. Właśnie do mnie dzwoniła, że młodej wody odeszły i karetką pojechała do szpitala. Dziewczyna ma termin na 24 sierpnia, więc kciuki za dzieciątko żeby zdrowe było![]()
Właśnie czytałam i kochana, moje serdeczne gratulacjeKochana na pewno będzie dobrze! Moja Maja miała termin na 21 sierpnia! Urodziłam w nocy z piątku na sobotę i już jesteśmy w domu! Więc wiem co mówię!
To nasza mała okruszynka [emoji173]️Trzymajcie kciuki za córkę mojej najlepszej przyjaciółki. Właśnie do mnie dzwoniła, że młodej wody odeszły i karetką pojechała do szpitala. Dziewczyna ma termin na 24 sierpnia, więc kciuki za dzieciątko żeby zdrowe było![]()
To idź idź żeby nie zrobiło się jakieś zapalenie nieprzyjemne.Właśnie czytałam i kochana, moje serdeczne gratulacjeA maleństwo gdzieś w poście widziałam, małe cudo. Te dzieciątka są takie słodkie wszystkie
i tak pięknie pachną...
U mnie dziewczyny też szybko były gotowe do wyjścia, bo rodziłam w piątek wieczorem, a mogły w poniedziałek już iść do domu, tylko ja musiałam dzień później... a i tak obawiam się, że czeka mnie szybsza wizyta u gienia (albo co gorzej na SORze) bo jakieś dwa guzki pod blizną mi się zrobiły.