kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Fajna jest...
No mnie chciała na sile kroić w 18 tyg a jak się jej nie udało to się obraziła
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Fajna jest...
Czemu chciała Cię kroić?No mnie chciała na sile kroić w 18 tyg a jak się jej nie udało to się obraziła
Ona nie powinna być lekarzem i nie powinna mieć styczności z kobietami w ciąży . Jak można powiedzieć kobiecie że zszyje ją byle jak albo za godzinę . Aż ciarki przechodzą jak pomyślę że można trafić na takiego lekarza na porodówce .Mówię Wam tyle lekarzy co ja przegrzebalam to szok. Partacze normalnie. Ona np mojej koleżance zatrzymywała poród pod koniec 37 tyg , mały miał 3,5 kg i był całkiem donoszony. A ona tak zatrzymała ze urodziła miesiąc później dobrze ponad 4 kg. I pytanie po cholerę było zatrzymywać ? Albo innej powiedziała po porodzie ze ma pilna cesarkę i albo ja zszyje na odpierdol albo dopiero za godz. Dosłownie.
A bo to ta od krojenia! Wszystko jasne.No mnie chciała na sile kroić w 18 tyg a jak się jej nie udało to się obraziła
Czemu chciała Cię kroić?
Ona nie powinna być lekarzem i nie powinna mieć styczności z kobietami w ciąży . Jak można powiedzieć kobiecie że zszyje ją byle jak albo za godzinę . Aż ciarki przechodzą jak pomyślę że można trafić na takiego lekarza na porodówce .
Ja pierd...Od początku była torbiel na jajniku. Kazała marker nowotworowy ca125 zrobić. I było norma do 35 a wynik 120 chyba. ( teraz wiem ze w ciąży się tego nie bada i ze 12o to ok wynik jak na ciąże) Pani doktor stwierdziła ze to moze być zmiana nowotworowa i trzeba usunąć zbadać i jak coś to chemia. Dobrze ze wstawił się za mną inny lekarz i kazał na onkologię gin jechać bo by mi zrobiła niepotrzebna operacje usunięcia jajnika. Tam się okazało ze to przetrwały pęcherzyk żółty czy jakoś tak. Coś często spotykanego w ciąży.