reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Mówię Wam tyle lekarzy co ja przegrzebalam to szok. Partacze normalnie. Ona np mojej koleżance zatrzymywała poród pod koniec 37 tyg , mały miał 3,5 kg i był całkiem donoszony. A ona tak zatrzymała ze urodziła miesiąc później dobrze ponad 4 kg. I pytanie po cholerę było zatrzymywać ? Albo innej powiedziała po porodzie ze ma pilna cesarkę i albo ja zszyje na odpierdol albo dopiero za godz. Dosłownie.
Ona nie powinna być lekarzem i nie powinna mieć styczności z kobietami w ciąży . Jak można powiedzieć kobiecie że zszyje ją byle jak albo za godzinę . Aż ciarki przechodzą jak pomyślę że można trafić na takiego lekarza na porodówce .
 
Czemu chciała Cię kroić?

Od początku była torbiel na jajniku. Kazała marker nowotworowy ca125 zrobić. I było norma do 35 a wynik 120 chyba. ( teraz wiem ze w ciąży się tego nie bada i ze 12o to ok wynik jak na ciąże) Pani doktor stwierdziła ze to moze być zmiana nowotworowa i trzeba usunąć zbadać i jak coś to chemia. Dobrze ze wstawił się za mną inny lekarz i kazał na onkologię gin jechać bo by mi zrobiła niepotrzebna operacje usunięcia jajnika. Tam się okazało ze to przetrwały pęcherzyk żółty czy jakoś tak. Coś często spotykanego w ciąży.
 
Ona nie powinna być lekarzem i nie powinna mieć styczności z kobietami w ciąży . Jak można powiedzieć kobiecie że zszyje ją byle jak albo za godzinę . Aż ciarki przechodzą jak pomyślę że można trafić na takiego lekarza na porodówce .

Dlatego ja szukając lekarza patrzyłam żeby nie odbierał porodów tam gdzie ona. W razie czego :)
 
Od początku była torbiel na jajniku. Kazała marker nowotworowy ca125 zrobić. I było norma do 35 a wynik 120 chyba. ( teraz wiem ze w ciąży się tego nie bada i ze 12o to ok wynik jak na ciąże) Pani doktor stwierdziła ze to moze być zmiana nowotworowa i trzeba usunąć zbadać i jak coś to chemia. Dobrze ze wstawił się za mną inny lekarz i kazał na onkologię gin jechać bo by mi zrobiła niepotrzebna operacje usunięcia jajnika. Tam się okazało ze to przetrwały pęcherzyk żółty czy jakoś tak. Coś często spotykanego w ciąży.
Ja pierd...
Masakra :o
 
reklama
Do góry