W moim mieście aby mieć dobra opiekę trzeba wybrać się prywatnie, tak też chodzę. Każda wizyta +usg to 120zl. Z cytologia było droższe chyba o 50zl. Do krwi znalazłam laboratorium w przychodni na wsi gdzie mieszkam mają chyba najtańsze ceny w całym powiecie. Najbardziej kosztowne są leki. Po każdej wizycie recepta na około 150zl (starczy zawsze równo do kolejnej wizyty). Wczoraj kupilam pierwsze spodnie ciazowe, ulga bo nie ciśna mnie w pasie. Minus, gumka kończy się na żołądku... od wczoraj mdłości jakby trochę odpuscily, ale zgaga jest nie do wytrzymania, moje slinianki produkują hektolitry śliny, która podraznia mi przelyk i nia najczęściej wymiotuje...

jakieś rady na zgage?