reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Dzień dobry [emoji16]
Dzisiaj dzidziuś dał trochę pospać i od razu mnie dzikie sny dopadły [emoji33] seksy mi się śniły. Niech ten połóg się kończy, bo nie wytrzymam [emoji23]

@KatarzynaCarmen trzymam kciuki za Was [emoji110]
Ja jak do seksow niekoniecznie tak w połogu normalnie mnie skręca... to jak z kiełbasą w środę popielcową... :/
 
Cześć dziewczyny.
Już się miałam dzisiaj wyciszyć i odpocząć, a tu dzwoni moja położna, że musi dzisiaj wyjechać i wraca w poniedziałek.. Niby w umowie mam wpisanego kogoś innego w razie co.. Ale..
Siedzę i rycze.. dosłownie..
Niby to nie koniec świata, ale w tej chwili nie umiem myśleć logicznie..
Jestem załamana..
 
Dziewczyny ja po śniadaniu i narazie czekam nic się nie dzieje , już jestem tak blisko A zarazem tak daleko . Już mogłoby się zacząć coś dziać jakieś rozwarcie albo coś. Ważne żeby z malutka i że mną po porodzie było okej [emoji4]jeszcze czekam na przebicie pęcherza płodowego .

Trzymaj się cieplutko !!!
 
Cześć dziewczyny.
Już się miałam dzisiaj wyciszyć i odpocząć, a tu dzwoni moja położna, że musi dzisiaj wyjechać i wraca w poniedziałek.. Niby w umowie mam wpisanego kogoś innego w razie co.. Ale..
Siedzę i rycze.. dosłownie..
Niby to nie koniec świata, ale w tej chwili nie umiem myśleć logicznie..
Jestem załamana..

Rozumiem Cię. Jak sama mówisz ze nie umiesz logicznie to przeczekaj pobecz i spojrzyj na to trzeźwym okiem później
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Już się miałam dzisiaj wyciszyć i odpocząć, a tu dzwoni moja położna, że musi dzisiaj wyjechać i wraca w poniedziałek.. Niby w umowie mam wpisanego kogoś innego w razie co.. Ale..
Siedzę i rycze.. dosłownie..
Niby to nie koniec świata, ale w tej chwili nie umiem myśleć logicznie..
Jestem załamana..
Wspolczuje, nie ma to jak zmina planów przed porodem. Ale dobrze, ze masz ustalona zastepce.
 
Do góry