reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Berek.
Śniło mi się nie uwierzycie... że wymiotowałam. Najpierw ja. Potem Kacper. Jak koty! Fajnie co? Rano Miki przy przewijaniu ulał sporo głównie nie przetrawionym trochę też twarogiem... kiedy przestanie?
Poza tym sytuacja wygląda tak:
Zobacz załącznik 906671
A to butki ;)
Zobacz załącznik 906672

A jakby która chciała to te EMO czy jak im tam (co. @wiciowamama. chyba ma dla Ulki) w Auchan są beżowe czy takie bardziej camel-owe i różowe pudrowe po 12 zł na kopytka Waszych dam ;)

Fajnie buty!!! Muszę i ja nabyć
 
My zaliczylismy w nocy 2 godzinna zabawe pt: CYCA DAJ MAMOO(wrzask i szukanie), a przy cycu foch i TEGO JADL NIE BEDE. Nie wiem czy myslal, ze z cyca poleci pomidorowa zamiast mleka? Teraz znowu zaczyna cudowac z wypuszczaniem sutka.
Zasypiam
 
I tam. Smoczki są od tego by zatykać papę. Wyobraźcie sobie takie nie smocze dziecko jak mój... nie dość że smok to wróg to jeszcze odruch ssania silny jak w odkurzaczu 1600 W. Teraz jak ogarnia że ma dłonie i można je wsadzić do buzi to jak już w pijackim rauszu trafi to aż czerwona ta piąstka od ssania. No i ten ssak w podróży autem nie zawsze śpi a jak nie śpi to chce żreć więc na pobocze i cyc inaczej serio nie da rady i cholernie mi szkoda że NIE MOGĘ ZATKAĆ GO SMOKIEM.
Mój też pcha łapki do buzi . Ostatnio obudził się taki głodny że nim zdążyłam go wziąć i wyciągnąć cyca to już ssał kciuka :D
I też na początku smoczek był be i ciągle wypluwał a teraz w awaryjnych sytuacjach używam :)
 
Czy teraz cokolwiek jest produkowane nie w Chinach czy Wietnamie czy na Tajwanie?? Ja mam w domu starą szafkową maszynę na pedał nożny z lat 60tych i jeszcze starszego bodaj przedwojennego lub tuż po wojennego Singera. Nie do zdarcia. Nie żebym sama szyła... nie mam do tego cierpliwości. Bliżej mi do szlifierki kątowej i wyżynarki niż igły i nitki...

Ostatnio syn był w szoku jak przyszyłam mu guzik: "Mamo!!! To ty umiesz szyć?!" :)
He he :) mama potrafi wszystko jeśli trzeba :)
 
Ninka przybrała równe 300 teraz :) i widzę jak jej się wałeczki robią :)
GOJ mała też wiecznie ulewa, piorę tetry non stop i przebieram. Raz jak mi zwymiotowała to wszystko łącznie z pościelą do prania a Ninka była w szoku co się stało...dość zabawną minę miała :)
u nas karmienie dziś o 5 rano. Wieczorem 2h bardzo płakała...pierwszy raz jak się kolki zaczęły to ja dziękuję bo moi chłopcy nie mieli. O dziwo zasnęła w gondoli na brzuchu jak nigdy.
Oby to nie kolki .
Mój tak przedwczoraj płakał okropnie od 15 do nawet nie wiem której . Tak mi go szkoda było . A to nic nie pomagało, ani na rękach ani nic. Byliśmy u pediatry to zbadał go dokładnie i mówi że zdrowy i że to kolki.
A moja mama oczywiście - na pewno coś zjadłaś i dlatego boli go brzuszek , to pewnie po kapuśniaku bo kapusta wzdyma. Ehh
 
My zaliczylismy w nocy 2 godzinna zabawe pt: CYCA DAJ MAMOO(wrzask i szukanie), a przy cycu foch i TEGO JADL NIE BEDE. Nie wiem czy myslal, ze z cyca poleci pomidorowa zamiast mleka? Teraz znowu zaczyna cudowac z wypuszczaniem sutka.
Zasypiam
O to dzisiaj chyba taka noc , bo mój identycznie . 2,5 godziny było jedzenie , odbijanie, znów jedzenie, próba odłożenia do łóżeczka i po minucie jak ogarnął że jest w łóżeczku i nie dostaje jedzenia wszystko od początku .
 
reklama
O to dzisiaj chyba taka noc , bo mój identycznie . 2,5 godziny było jedzenie , odbijanie, znów jedzenie, próba odłożenia do łóżeczka i po minucie jak ogarnął że jest w łóżeczku i nie dostaje jedzenia wszystko od początku .

Ja po tych dwoch godzinach stweirdzilam, ze nie dam rady dluzej i musze go na chwile odlozyc i rozprostowac kosci, mysle sobie- trudno, bedzie chcwile wrzeszczal. A on bezczelnie zasnal z usmiechem w lozeczku [emoji23]
 
Do góry