Gapie sie jak sroka w gnat i chyba zaczynam glupiec. Kobietki, napiszcie mi prosze, jakie Wasze laboratoria maja normy dla toksoplazmozy IgM w jednostkach AU/ml. Ja badalam toxo pierwszy raz (6tc) to nie bylo zadnych norm (lab diagnostyki), tylko napisali, ze niereaktywny czyli negatywny. Za to teraz bylam w labie szpitalnym w rodzinnym miescie (taniej, szybciej, profesjonalniej) a tu norma jest do 0,8 choc w necie znalazlam, ze w tych jednostkach norma jest az do 6. Na badaniach z Sylwestra (alez sobie imprezke urzadzilam

) mialam IgG negatywny (ponizej 0,1) a IgM podwyzszony o 0,3. Wiem, ze trzeba powtorzyc badania, bo roznica minimalna i wynik "nieswoisty", naczytalam sie o falszywie pozytywnych IgM i o tak roznych normach laboratoryjnych... Suma summarum czuje sie skolowana i wolalabym sie troche uspokoic, zanim moja ginka cos ustali. Oj, ale mam ladny powrot do domu