reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

reklama
Brumba a Alicja co z nią ?Jakie rokowania?
Alicja dalej jest w Budziku choć rodzice przebudowali dom żeby zabrać ją stamtąd. Niestety niewiele się zmienia na plus. Po ludzku jest kiepsko, bo straciła dużo tkanki mózgowej w wyniku zmiażdżenia.. liczymy na cud, żeby mogła normalnie żyć...
 
O Boziu no ja juz nie chciałam pytac o Alicje....ale nadzieje trzeba miec zawsze...
Ja czekam na inozytol jak mi przysla i teraz nie wiem czy brac go zamiast ovarinu????
Wit.D i magnez tez biore od jakiegos czasu....Kobietki co jeszcze moge brac Waszym zdaniem??
U nas w Uk dzisiaj wieczorem pada snieg....ludzie chleb i mleko wykupili ze sklepów...heh smieszy mnie to bo co jakby tu było -20 stopni to kurcze miasto nie istnieje...a my Polacy oczywiscie auta zaopatrzone w opony zimowe i jazda a biedni brytyjczycy ...hmmm kazda opona inna i sporo samochodów opuszczonych na srodku ulicy :) a jak tam w Pl?
 
O Boziu no ja juz nie chciałam pytac o Alicje....ale nadzieje trzeba miec zawsze...
Ja czekam na inozytol jak mi przysla i teraz nie wiem czy brac go zamiast ovarinu????
Wit.D i magnez tez biore od jakiegos czasu....Kobietki co jeszcze moge brac Waszym zdaniem??
U nas w Uk dzisiaj wieczorem pada snieg....ludzie chleb i mleko wykupili ze sklepów...heh smieszy mnie to bo co jakby tu było -20 stopni to kurcze miasto nie istnieje...a my Polacy oczywiscie auta zaopatrzone w opony zimowe i jazda a biedni brytyjczycy ...hmmm kazda opona inna i sporo samochodów opuszczonych na srodku ulicy :) a jak tam w Pl?
Hej U mnie bez śniegu z lekkim przymrozkiem
 
Cześć. To mój pierwszy post na tym forum, czytam Wasze historie i się wzruszam, zazdroszczę, lub smucę. Jestem jedną z Was, jestem "staraczką". Właśnie skończyłam 41 lat i pragnę dziecka, swojego pierwszego, wiem że to pózno, być może za póżno, ale mam nadzieję... Ostatnie miesiące bezowocne, za 3 dni okres, tak bardzo bym chciała żeby nie nadszedł. Co powinnam zrobić, o jakie badania się upomnieć, bo czas działa na moja niekorzyść. Podpowiecie?
 
Cześć. To mój pierwszy post na tym forum, czytam Wasze historie i się wzruszam, zazdroszczę, lub smucę. Jestem jedną z Was, jestem "staraczką". Właśnie skończyłam 41 lat i pragnę dziecka, swojego pierwszego, wiem że to pózno, być może za póżno, ale mam nadzieję... Ostatnie miesiące bezowocne, za 3 dni okres, tak bardzo bym chciała żeby nie nadszedł. Co powinnam zrobić, o jakie badania się upomnieć, bo czas działa na moja niekorzyść. Podpowiecie?
Witaj fajnie ,że się odezwalas .Myślę że po fachowemu odpowie Ci brumba .Z swej strony to się spytam co ginekolog na to .Jeżeli goni czas może jakaś klinika niepłodności ?
 
O Boziu no ja juz nie chciałam pytac o Alicje....ale nadzieje trzeba miec zawsze...
Ja czekam na inozytol jak mi przysla i teraz nie wiem czy brac go zamiast ovarinu????
Wit.D i magnez tez biore od jakiegos czasu....Kobietki co jeszcze moge brac Waszym zdaniem??
U nas w Uk dzisiaj wieczorem pada snieg....ludzie chleb i mleko wykupili ze sklepów...heh smieszy mnie to bo co jakby tu było -20 stopni to kurcze miasto nie istnieje...a my Polacy oczywiscie auta zaopatrzone w opony zimowe i jazda a biedni brytyjczycy ...hmmm kazda opona inna i sporo samochodów opuszczonych na srodku ulicy :) a jak tam w Pl?
Trzymamy się wszyscy tej nadziei na cud dla Alusi..
Ale klęska żywiołowa w Uk;) u nas z 15 cm śniegu. Wczoraj padało, przedwczoraj też.
Nie umiem Ci doradzić- Ovarin czy sam inozytol? Napewno nie równocześnie.. A nie myślałaś o zrobieniu pakietu mutacji? Wtedy wiedziałabyś jakie formy witamin brać.
 
Cześć. To mój pierwszy post na tym forum, czytam Wasze historie i się wzruszam, zazdroszczę, lub smucę. Jestem jedną z Was, jestem "staraczką". Właśnie skończyłam 41 lat i pragnę dziecka, swojego pierwszego, wiem że to pózno, być może za póżno, ale mam nadzieję... Ostatnie miesiące bezowocne, za 3 dni okres, tak bardzo bym chciała żeby nie nadszedł. Co powinnam zrobić, o jakie badania się upomnieć, bo czas działa na moja niekorzyść. Podpowiecie?
Witaj i rozgość się:)
Napewno nie jest za późno, położna mi ostatnio mówiła, że jest naprawdę wysyp dzieciaczków po 40stce i dużo z nich to pierwsze dzieci swoich mam.:tak:
Ja o badania przez lata nie mogłam się doprosić u różnych lekarzy.. każdy bagatelizował..
Najlepiej znaleźć lekarza który by pokierować i koordynował bo ja byłam diagnozowania pod kątem strat, to pewnie inne badania niż u Ciebie..
Wiem że dr. Paśnik Jarosław (immunolog) jest bardzo polecam specjalistą od niepłodności.. przyjmuje w Warszawie i w Łodzi. Ciężko się dostać bo jest oblegany.
Ja ze swej strony bardzo polecam dr. Barczentewicza z Lublina. Jest bardzo skuteczny. Nam pomógł i gdybym go słuchała to może mielibyśmy o dwie straty mniej..To naprotechnolog, ginekolog, położnik. Na "dzień dobry" zleca dużo badań a potem wyciąga wnioski i działa.
Naprotechnologów jest zresztą kilku w Polsce.
Ja byłam też raz u prof. Jerzak też guru niepłodności w Warszawie- to ona zaleciła mi zrobienie pakietu mutacji. Potem sama się rozchorowała i kilka miesięcy chyba nie przyjmowała więc już z wynikami u niej nie byłam. Ale wiedza o mutacjach mi sie przydała.
 
Ostatnia edycja:
Witaj fajnie ,że się odezwalas .Myślę że po fachowemu odpowie Ci brumba .Z swej strony to się spytam co ginekolog na to .Jeżeli goni czas może jakaś klinika niepłodności ?
Maja z tą "fachowością" moją to chyba przesadzasz:-) :);)
Ja z perspektywy- strat i lat nie traciłabym ani chwili na "jakiegoś" lekarza tylko szukałabym fachowca od niepłodności.
 
reklama
Cześć. To mój pierwszy post na tym forum, czytam Wasze historie i się wzruszam, zazdroszczę, lub smucę. Jestem jedną z Was, jestem "staraczką". Właśnie skończyłam 41 lat i pragnę dziecka, swojego pierwszego, wiem że to pózno, być może za póżno, ale mam nadzieję... Ostatnie miesiące bezowocne, za 3 dni okres, tak bardzo bym chciała żeby nie nadszedł. Co powinnam zrobić, o jakie badania się upomnieć, bo czas działa na moja niekorzyść. Podpowiecie?
Witaj :) Kochana ....na początek fachowiec od niepłodności, tak w naszym wieku nie ma czasu na przypadkowe diagnozy. Dostaniesz skierowanie na podstawowe badania hormonów itp. Także do dzieła :)
 
Do góry