reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starania 2019!

Jejku... Przeczytałam Twoją historie...na wdechu... Tyle przeszliście... Nie bede pisac banałów,że bedzie dobrze bo to oczywiste,że karta wreszcie musi sie obrocic i tak bedzie,ale tu znow potwierdza sie teza,ze czlowiek nie wie jaki jest silny, dopoki bycie silnym, nie jest jedynym wyjsciem jakie ma. Trzymam za Was kciuki, za Wasze Zdrowie i za to, aby w koncu wszystko sie poukładało !!!
Dzięki. Mam nadzieję że będzie lepiej.
 
reklama
Co do finansów to ludzie czasami robią internetowe zrzutki na cel. Nie wiem jak to wygląda Od strony technicznej, ale może warto to rozważyć jeśli koszt badań jest trudnością dla Waszego budżetu.

Na grupie porodu domowego dziewczyna zbierała na doule i położną i uzbierala i mogła zrealizować to marzenie. Także się da:)
Dzięki. Ale nie chce upubliczniac się z problemem. Z rodziny wie tylko mąż. I jego siostra (myślał że mu coś doradzi a w sumie stwierdziła że ona uważa że do 20 tc to komórki nie dziecko i ze tak się zdarza i czy napewno chcemy dziecko :/) notabene sama ma 3 dzieci ale bez problemu jak to powiedziała
 
Dzięki. Ale nie chce upubliczniac się z problemem. Z rodziny wie tylko mąż. I jego siostra (myślał że mu coś doradzi a w sumie stwierdziła że ona uważa że do 20 tc to komórki nie dziecko i ze tak się zdarza i czy napewno chcemy dziecko :/) notabene sama ma 3 dzieci ale bez problemu jak to powiedziała
M@lly, jesteś bardzo dzielna, dużo już przeszłas i na pewno jesteś już silniejsza o te przykre doświadczenia, dlatego jestem przekonana, że nie poddasz się tak łatwo, a będziesz walczyć o swoje upragnione szczęście. Opiniami innych się nie przejmuj, oni nie przeżyją za Ciebie Twojego życia, rób tak, żeby Tobie było dobrze, żebyś była szczęśliwa.
 
M@lly, jesteś bardzo dzielna, dużo już przeszłas i na pewno jesteś już silniejsza o te przykre doświadczenia, dlatego jestem przekonana, że nie poddasz się tak łatwo, a będziesz walczyć o swoje upragnione szczęście. Opiniami innych się nie przejmuj, oni nie przeżyją za Ciebie Twojego życia, rób tak, żeby Tobie było dobrze, żebyś była szczęśliwa.
Jest to trudne jak nie mogę znaleźć pracy. A skończyłam studia, mam ok roczne doświadczenie w pracy. Ciągle chodzę na rozmowy ale bez efektu. Nie wiem może emanuje ze mnie lekka depresja i dlatego nie jestem atrakcyjna dla potencjalnego pracodawcy.
Mamy trochę oszczędności ale nie chce wydawać ich teraz. 2-3 tys mogę wydać ale więcej nie bo braknie mi na wizyty 300 zł jedna :/.
 
Dzięki. Ale nie chce upubliczniac się z problemem. Z rodziny wie tylko mąż. I jego siostra (myślał że mu coś doradzi a w sumie stwierdziła że ona uważa że do 20 tc to komórki nie dziecko i ze tak się zdarza i czy napewno chcemy dziecko :/) notabene sama ma 3 dzieci ale bez problemu jak to powiedziała
Ale taką zrzutke możesz zrobić np tylko tutaj
Dzięki. Ale nie chce upubliczniac się z problemem. Z rodziny wie tylko mąż. I jego siostra (myślał że mu coś doradzi a w sumie stwierdziła że ona uważa że do 20 tc to komórki nie dziecko i ze tak się zdarza i czy napewno chcemy dziecko :/) notabene sama ma 3 dzieci ale bez problemu jak to powiedziała
Przykro czytać, że ludzie są tacy... to poza moim pojęciem. Dobrze, że macie siebie nawzajem. I trzymam kciuki za Was:) dawaj nam znać. Tak jak dziewczyny napisały wcześniej- musi się los odmienić. Wszystko dąży do równowagi. Nie może być zawsze pod górkę.
 
Jest to trudne jak nie mogę znaleźć pracy. A skończyłam studia, mam ok roczne doświadczenie w pracy. Ciągle chodzę na rozmowy ale bez efektu. Nie wiem może emanuje ze mnie lekka depresja i dlatego nie jestem atrakcyjna dla potencjalnego pracodawcy.
Mamy trochę oszczędności ale nie chce wydawać ich teraz. 2-3 tys mogę wydać ale więcej nie bo braknie mi na wizyty 300 zł jedna :/.
Spokojnie, prace w końcu znajdziesz zobaczysz, to jest tylko kwestią czasu, a wtedy już będzie łatwiej, głowa do góry Kochana, zobaczysz że zaświeci jeszcze słońce i będziesz w pełni szczęśliwa w każdej dziedzinie życia:)
 
reklama
Do góry