Celia89
Fanka BB :)
Xd no ja poszłam po haki na klucze i pojemniki na ryż... obzarlam się golabkami z kaczki Gessler i ledwo chodzę ale ubranka muszą być. Potem poszłam do hurtowni po piżame do karmienia ale na m jestem już za duża a inne były brzydkie. Kupiłam kolejne ubranka. Patrzę już na laktatory i gacie do porodu.No przecież takie cuda są że nie można się powstrzymać od zakupów. Ja poszłam do smyka i zostawiłam 400 zł na ubranka z promocji. Bo przecież potrzebne wszystko